Tysiące Palestyńczyków szturmowały punkt rozdawania żywności w Strefie Gazy [WIDEO]
Tysiące Palestyńczyków szturmowały we wtorek nowo otwarty punkt dystrybucji pomocy w Strefie Gazy. Izraelskie wojsko poinformowało, że żołnierze oddali strzały ostrzegawcze, by opanować chaos. - Te sceny rozdzierają serce, potrzebny jest solidny plan rozdawania pomocy - skomentowała ONZ.
Wtorek był pierwszym dniem, w którym w pełni działały dwa punkty rozdawania pomocy żywnościowej utworzone przez Fundację Humanitarną na rzecz Gazy (GHF). Organizacja przedstawia się jako niezależny podmiot, ale według mediów jej działalność jest wspierana przez USA i Izrael.
Po południu jedno z położonych na południu Strefy Gazy centrów pomocy było szturmowane przez tłumy zdesperowanych Palestyńczyków - relacjonowała agencja AP. Działalność punktu została na pewien czas wstrzymana, a jego personel wycofany. Po opanowaniu sytuacji wznowiono rozdawanie żywności.
Izraelska armia zdementowała pojawiające się w mediach palestyńskich informacje, jakoby do zgromadzonych strzelano z krążącego nad terenem śmigłowca. Wojsko przyznało jednak, że żołnierze oddali strzały ostrzegawcze.
Według wcześniejszych uzgodnień punkty pomocy mają być chronione przez pracowników amerykańskich firm wojskowych, a armia izraelska ma jedynie zapewniać "zewnętrzne bezpieczeństwo" wokół tych obszarów.
GHF przekazała, że do momentu chwilowego wstrzymania działania we wtorek rozdano ok. 8000 pakietów żywności, które mają wystarczyć na przygotowanie trzech posiłków dziennie dla pięciu i pół osoby przez trzy i pół dnia, co daje łącznie 462 tys. posiłków.
Cała operacja była chaotyczna i wyglądała raczej na "akcję marketingową niż dobrze przygotowaną akcję rozdawania żywności" - powiedział dziennikowi "Haarec" jeden z obecnych na miejscu Palestyńczyków. Według izraelskich żołnierzy operacja nie była odpowiednio przygotowana - dodała gazeta.
W zeszłym tygodniu Izrael zgodził się na przerwanie trwającej od początku marca blokady wszystkich dostaw do Strefy Gazy. Według organizacji humanitarnych wstrzymanie pomocy pogłębiło kryzys humanitarny na tym terytorium, w tym głód, a obecne dostawy są wciąż niewystarczające.
Władze izraelskie zarządziły blokadę, oskarżając Hamas o rabowanie żywności i finansowanie z tego procederu swojej terrorystycznej działalności.
Izrael zapowiedział nowy system dystrybucji pomocy, który nie pozwoli na jej rozkradanie.
Wspierana przez Izrael działalność GHF została skrytykowana przez organizacje już obecne w Strefie Gazy, w tym ONZ. Padają zarzuty, że system GHF faktycznie oddaje organizację pomocy w ręce jednej ze stron konfliktu, wymusza przesiedlenie Palestyńczyków na południe, a i tak nie będzie w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb.
Nagrania z wydarzeń przy punkcie rozdawania żywności "rozdzierają serce"; ONZ i jej partnerzy mają "szczegółowy, oparty na zasadach i solidny" plan dystrybucji pomocy - skomentował we wtorek rzecznik sekretarza generalnego ONZ Stephane Dujarric.
Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ mms/ grg/