Poseł Polski 2050: obroniliśmy prawo mieszkańców do tego, by mieli gdzie parkować
Poseł Mirosław Suchoń ocenił, że Polska 2050 podczas środowego głosowania w Sejmie nad ustawą dot. budownictwa społecznego obroniła „prawo mieszkańców do tego, by mieli gdzie parkować”. - Nie jesteśmy od tego, żeby przyklepywać milcząco pomysły lobbystów - stwierdził.
Sejm znowelizował w środę ustawę podwyższającą limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Jeszcze przed ostatecznym głosowaniem Sejm poparł część wniosków mniejszości i poprawki zgłoszone przez Polskę 2050. „Za” głosowali posłowie Polski 2050, PiS i Konfederacji, „przeciw” były pozostałe ugrupowania koalicyjne, w tym odpowiedzialna za przygotowanie projektu Lewica.
Poprawki zakładają m.in. umożliwienie instytucjonalnego dojścia do własności przez SIM-y (Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe) w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców, przy czym lokale mieszkalne nie mogą być wyodrębniane na własność przed upływem 15 lat. Jednak z poprawek wykreśliła też z ustawy artykuł zakładający rezygnację z określania na poziomie krajowym minimalnego współczynnika liczby miejsc postojowych przewidzianych do realizacji w ramach inwestycji mieszkaniowej, co reguluje obecnie tzw. specustawa mieszkaniowa.
Do wspólnego głosowania Polski 2050, PiS i Konfederacji nad poprawkami do ustawy odniósł się w czwartek premier Donald Tusk. „Jeśli to był kolejny moment podkreślenia dystansu do własnej koalicji ze strony Polski 2050, to powiedziałbym, że to jest niemądre - stwierdził szef rządu.
Na późniejszej konferencji prasowej polityk Polski 2050 Mirosław Suchoń przekonywał, odnosząc się do głosowania, że „wczoraj Polska 2050 stanęła w obronie godności człowieka, w obronie godności Polaków". Zaznaczył, że jego ugrupowanie obiecało w kampanii wyborczej, że - jeżeli będzie członkiem koalicji rządzącej - „to wtedy, kiedy pojawi się niebezpieczeństwo, że przepisy mogą uderzyć w obywateli, będzie ich chronić przed tymi zakusami”. W jego ocenie „wczoraj właśnie tak się wydarzyło”.
Walka o miejsca parkingowe
- Dzisiaj każdy, kto buduje nowe mieszkania, jest zobowiązany do tego, żeby przy tej inwestycji powstał parking, który będzie miał co najmniej 1,5 miejsca parkingowego na każde jedno mieszkanie. Czyli przy 40 mieszkaniach musi powstać 60 miejsc parkingowych - mówił polityk.
Poseł zwrócił uwagę, że ustawa miała m.in. „zlikwidować minimalne wymagania dotyczące miejsc parkingowych realizowanych w inwestycjach mieszkaniowych”. Jak stwierdził, z tym zapisem - w jego ocenie - „uderzającym w ludzi” przyszedł minister z Lewicy.
- Państwo wybaczą, ale nie jesteśmy od tego, żeby przyklepywać milcząco pomysły lobbystów, z którymi przychodzą do Sejmu różnego rodzaju podmioty. Jesteśmy od tego, żeby bronić godności ludzi - oświadczył Suchoń. - Możemy dzisiaj z dumą powiedzieć, że wygraliśmy tę wojnę, obroniliśmy prawo mieszkańców do tego, żeby mieli gdzie parkować - dodał.
Projekt rządowej ustawy przygotowali politycy Nowej Lewicy - wiceszef MRiT Tomasz Lewandowski oraz jego poprzednik, obecnie prezydent Włocławka, Krzysztof Kukucki. Nowelizacja zakłada m.in. podwyższenie maksymalnych limitów wydatków budżetu państwa, do wysokości których może zostać zasilony Fundusz Dopłat z przeznaczeniem na program budownictwa socjalnego i komunalnego (BSK), a także program społecznego budownictwa czynszowego (SBC). (PAP)
ero/ sdd/ lm/gn/