O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"The Times": co czwarty Amerykanin obawia się zamieszek po wyborach prezydenckich

Co czwarty Amerykanin obawia się zamieszek po wyborach prezydenckich w USA, które odbędą się 5 listopada – wynika z sondażu opublikowanego w środę na łamach brytyjskiego dziennika "The Times".

Policja przed Kapitolem w USA. Fot. EPA/MICHAEL REYNOLDS
Policja przed Kapitolem w USA. Fot. EPA/MICHAEL REYNOLDS

Według badania przeprowadzonego przez firmę sondażową YouGov, scenariusz zakładający wybuch przemocy po zakończeniu wyborów wydaje się prawdopodobny w ocenie 27 proc. dorosłych Amerykanów, w tym 30 proc. kobiet i 24 proc. mężczyzn.

Więcej

Donald Trump. Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Donald Trump. Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Śledczy zarzucili oficjalnie Trumpowi próby nielegalnego odwrócenia wyniku wyborów

Mniej więcej równy odsetek zwolenników kandydatki Demokratów Kamali Harris (28 proc.) i kandydata Republikanów Donalda Trumpa (27 proc.) uważa, że zamieszki są choć trochę prawdopodobne.

Około 12 proc. respondentów przyznało, że w swoim najbliższym otoczeniu zna kogoś, kto mógłby chwycić za broń i wyjść na ulicę, by protestować - uważając, że Trump został pozbawiony zwycięstwa, gdyż doszło do wyborczego oszustwa. Tylko 5 proc. zna kogoś, kto mógłby zrobić to samo, gdyby sądził, że oszustwo dotyczy Harris.

YouGov zapytał również o posiadanie broni palnej, którą zadeklarowało 32 proc. zwolenników Trumpa i 13 proc. Harris. Według poprzedniego badania ośrodka badawczego Pew, czterech na dziesięciu Amerykanów mieszka w gospodarstwie domowym, gdzie znajduje się broń.

Aż 84 proc. wyborców uważa, że społeczeństwo amerykańskie jest bardziej podzielone politycznie niż 10 lat temu, a tylko 5 proc. sądzi, że ten podział jest mniejszy.

Obecna dyskusja dotycząca potencjalnych zamieszek, spowodowanych napiętą sytuacją polityczną w USA, wiążę się z zachowaniem zwolenników Trumpa, którzy 6 stycznia 2021 r. szturmowali Kapitol, aby opóźnić formalne potwierdzenie zwycięstwa wyborczego Joe Bidena. (PAP)

grg/

Zobacz także

  • Donald Trump, fot. PAP/EPA/BLOOMBERG POOL/AARON SCHWARTZ / POOL
    Donald Trump, fot. PAP/EPA/BLOOMBERG POOL/AARON SCHWARTZ / POOL

    "Wkrótce zobaczycie to na lądzie". Trump grozi uderzeniem w przemytników i mówi o Wenezueli

  • Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Fot. PAP/EPA/MIGUEL GUTIERREZ
    Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Fot. PAP/EPA/MIGUEL GUTIERREZ

    Maduro miał otrzymać ultimatum od Trumpa. Jest jego pierwsza reakcja po rozmowie

  • Donald Trump, fot. PAP/EPA/EPA POOL/WILL OLIVER / POOL
    Donald Trump, fot. PAP/EPA/EPA POOL/WILL OLIVER / POOL

    Ciąg dalszy napięć na linii USA-Wenezuela. Trump udostępnił fałszywy wpis ws. Maduro

  • Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/AP POOL/CHRISTOPHE ENA / POOL
    Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/AP POOL/CHRISTOPHE ENA / POOL

    Zełenski: mamy największe szanse na zakończenie wojny, niż kiedykolwiek wcześniej

Serwisy ogólnodostępne PAP