O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Trump: wesprzemy atak Izraela na Iran, jeśli Teheran będzie kontynuował programy rakietowe i jądrowe

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że poprze atak Izraela na Iran, jeśli reżim w Teheranie będzie kontynuował prace w ramach programu rakietowego i jądrowego. Zadeklarował to, witając premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Mar-a-Lago na Florydzie.

Prezydent USA Donald Trump i premier Izraela Benjamin Netanjahu. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL
Prezydent USA Donald Trump i premier Izraela Benjamin Netanjahu. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

Trump odpowiedział twierdząco na pytania izraelskiego dziennikarza, czy wesprze ewentualny atak Izraela przeciwko Iranowi, jeśli ten będzie kontynuował prace nad rozwojem rakiet i broni jądrowej.

- Jeśli będzie kontynuował prace nad pociskami: tak. Jeśli nad nuklearnymi, to szybko (...), zrobimy to natychmiast - dodał Trump. Sugerował później, że USA same ponowią atak na irańskie instalacje nuklearne.

- Słyszę, że Iran znów próbuje budować i jeśli tak jest, zburzymy je, zburzymy je w cholerę - zagroził.

Prezydent USA odmówił jednocześnie deklaracji, czy popiera obalenie irańskiego reżimu, choć zaznaczył, że mierzy się on z potężnymi problemami.

- Mają ogromną inflację. Ich gospodarka jest w kryzysie. Gospodarka jest w kiepskim stanie. Wiem, że ludzie nie są zadowoleni, ale nie zapominajcie, że za każdym razem, gdy wybuchają zamieszki albo ktoś tworzy małą czy dużą grupę, zaczynają strzelać do ludzi. Oni mają tendencję do zabijania ludzi - zaznaczył.

Sprawa zagrożenia z powodu dalszych działań Teheranu na rzecz budowy broni jądrowej ma być jednym z głównych tematów spotkania Trumpa z Netanjahu. Inny to sprawa planu pokojowego w Strefie Gazy. Według doniesień Trump naciska na Izrael, by jak najszybciej przejść do drugiej fazy planu, obejmującego powstanie tymczasowego rządu palestyńskiego w Gazie pod nadzorem międzynarodowej Rady Pokoju na czele z Trumpem.

Szóste osobiste spotkanie Trumpa z Netanjahu w 2025 r. Wśród tematów - Strefa Gazy

Trump powiedział w poniedziałek, że chce bardzo szybko przejść do drugiej fazy planu, jednak zaznaczył, że najpierw konieczne jest rozbrojenie Hamasu.

Mimo doniesień o frustracji Trumpa wobec Netanjahu w związku z atakami na członków Hamasu i podważaniem zawieszenia broni amerykański prezydent pochlebnie wyrażał się na temat izraelskiego premiera, twierdząc, że gdyby na czele rządu stał ktoś inny, „Izraela by już nie było”. Powiedział też, że rozmawiał z izraelskim prezydentem Icchakiem Hercogiem na temat swojego wniosku o ułaskawienie Netanjahu w związku z ciążącymi na nim zarzutami korupcyjnymi i że Hercog wkrótce wyda akt łaski.

Więcej

Zniszczenia w Strefie Gazy, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Zniszczenia w Strefie Gazy, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Odbudowa Strefy Gazy. Te kraje mogę przyłączyć się do amerykańskiej Rady Pokoju

Jednak biuro izraelskiego prezydenta zaprzeczyło, by taka rozmowa miała miejsce po złożeniu przez Trumpa prośby o ułaskawienie Netanjahu. Rzecznik Hercoga powiedział, że prezydent podejmie działania zgodnie z procedurami.

Amerykański prezydent wyraził nadzieję, że Netanjahu będzie dobrze dogadywał się z nowymi władzami Syrii mimo nieufności Izraela do nowego prezydenta, byłego dżihadysty Ahmeda al-Szary i izraelskich ataków i interwencji wojskowych wewnątrz Syrii.

- Nowy prezydent Syrii ciężko pracuje, by wykonać dobrą robotę (...). Syrią nie może rządzić chłopak z chórku (...). Więc mam nadzieję, że oni będą się dogadywać - zaznaczył.

Trump chwalił Netanjahu również podczas rozpoczęcia lunchu w rozszerzonym składzie delegacji w jadalni Mar-a-Lago. Jak powiedział dziennikarzom, w ciągu pięciu minut rozmów rozwiązali trzy sprawy. Chwilę wcześniej można było usłyszeć, jak Trump - najwyraźniej nieświadomy włączonego mikrofonu, - opowiada Netanjahu, jak rzekomo zakończył jedną z wojen.

- Do obu z nich powiedziałem: odetniemy was, żadnego więcej handlu. Nałożyłem 200 proc. cła, następnego dnia dzwonią do mnie: „bardzo byśmy chcieli...”. Przez 35 lat walczyli i przestali. Czy dostaję za to uznanie? Nie - mówił Trump.

Dalsze etapy rozejmu w Strefie Gazy

Spotkanie Trumpa z Netanjahu w Mar-a-Lago na Florydzie to szóste osobiste spotkanie przywódców w 2025 r.

Izraelski premier już wcześniej ogłosił, że rozmowa ma dotyczyć drugiej fazy rozejmu w Strefie Gazy, sytuacji w Libanie i relacji z Iranem.

Na palestyńskim terytorium od 10 października obowiązuje pierwszy etap zawartego pod patronatem USA rozejmu w trwającej blisko dwa lata wojnie Izraela z Hamasem.

Administracja Trumpa dąży do utrzymania porozumienia i rozszerzenia go na kolejną fazę, zakładającą m.in. wycofanie wojsk izraelskich, rozbrojenie Hamasu, wprowadzenie do Strefy Gazy sił pokojowych i utworzenie tam niezależnego samorządu działającego pod nadzorem międzynarodowym.

Obie strony oskarżają się o łamanie dotychczasowych ustaleń. Przedstawiciele Hamasu wielokrotnie deklarowali, że nie złożą broni. Izraelska armia nadal kontroluje ponad połowę Strefy Gazy.

Niemal codziennie dochodzi do izraelskich ataków, które - według wojska - są wymierzone w stwarzających zagrożenie terrorystów. Od zawarcia rozejmu zginęło w nich 414 Palestyńczyków - poinformowała w poniedziałek kontrolowana przez Hamas administracja.

Spotkanie Trumpa z Netanjahu. O co toczy się gra?

Amerykańscy urzędnicy uważają, że Netanjahu sabotuje proces pokojowy i może zdecydować się na powrót do otwartej wojny - napisał w piątek za źródłami portal Axios. Serwis skomentował, że poniedziałkowe spotkanie, będzie miało kluczowe znaczenie dla rozwoju sytuacji w Strefie Gazy, a Netanjahu będzie przekonywał Trumpa do zajęcia twardszego stanowiska wobec Hamasu.

Dziennik „New York Times” zwraca z kolei uwagę, że Trump już kilkakrotnie „okazywał zniecierpliwienie” postawą Netanjahu i amerykański przywódca będzie dążył do podtrzymania rozejmu, uznawanego za jego osobisty sukces.

Więcej

Przywódca Chin Xi Jinping i prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/	ADEK BERRY / POOL
Przywódca Chin Xi Jinping i prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/ ADEK BERRY / POOL

Macron i Xi we wspólnym oświadczeniu odnieśli się do sytuacji na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie [WIDEO]

Przed rozmową z amerykańskim prezydentem Netanjahu spotkał się z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio, a także doradcami Trumpa, Steve'em Witkoffem i Jaredem Kushnerem.

Izraelski przywódca ma też dyskutować z Trumpem o sytuacji w Libanie, Syrii i relacjach z Iranem. W Libanie wspierany przez Teheran Hezbollah nie chce złożyć broni, co przewidywał zawarty w listopadzie 2024 r. rozejm z Izraelem. USA dążą do ustabilizowania sytuacji w regionie. Izrael nadal regularnie atakuje Liban, uzasadniając to walką z Hezbollahem.

Amerykańskie i izraelskie media zwracają uwagę, że spotkanie Trumpa z Netanjahu będzie też miało znaczenie dla sytuacji politycznej izraelskiego premiera we własnym kraju. Kierowana przez Netanjahu koalicja mierzy się z licznymi kryzysami, które mogą doprowadzić do przedterminowych wyborów. (PAP)

osk/ adj/ ap/ ppa/ ał/

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Premier Tusk zabrał głos ws. rozmów na Florydzie. „Pewne jest jedno”

  • Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Paweł Topolski
    Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Paweł Topolski

    Szef MON: rozmowy Trumpa z Zełenskim dużo lepsze niż ich pierwsze spotkanie w Białym Domu

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE

    „Osiągnęliśmy znaczące rezultaty”. Zełenski po spotkaniu z Trumpem

  • Spotkanie Trump-Zełenski. Fot. PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT
    Spotkanie Trump-Zełenski. Fot. PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

    Premier Wielkiej Brytanii rozmawiał z Zełenskim, Trumpem i europejskimi przywódcami

Serwisy ogólnodostępne PAP