Uczestnicy Dni Polskiej Logistyki w Pradze: potrzebny nowy korytarz kolejowy Polska-Czechy
W połączeniach między Polską a Czechami brakuje nowych korytarzy kolejowych dla przewozów towarowych - ocenili w środę w Pradze uczestnicy Dni Polskiej Logistyki. Ich zdaniem na zachodzie Polski i Czech powinien powstać taki korytarz, łączący porty Świnoujścia i Szczecina z południem Europy.
- Szczecin jest portem położonym najbliżej Pragi. Problemem jest jeszcze infrastruktura - powiedział PAP przewodniczący zarządu PKP Cargo International Łukasz Grzesło. Po polskiej stronie ten infrastrukturalny problem sprowadza się do remontu trasy kolejowej wzdłuż Odry, a po stronie czeskiej do zakończenia prac przy linii kolei szybkich prędkości na odcinku między Praga a Libercem. - To utworzy korytarz kolejowy między Szczecinem, Świnoujściem a Pragą, taki jak dziś funkcjonuje bardzo sprawnie między Gdynią, Gdańskiem a Ostrawą – powiedział Grzesło.
- Logistycy, szczególnie ci związani z morzem posługują się terminem „ostatniej mili”. To ona ma decydujący wpływ na koszty przesyłki. - My mówimy, że transport z Azji do Rotterdamu, czy do Hamburga, czy do Gdańska, to jest ten sam koszt. Ale „ostatnia mila” z portu do Czech potrafi być wyższym kosztem niż cały transport. Dlatego jak zaczniemy analizować transport z Gdańska, albo z Gdyni, albo też ze Świnoujścia, to nagle może okazać się, że to się finansowo opłaca - powiedział PAP szef marketingu Portu Gdańsk Piotr Bura.
Dni Polskiej Logistyki w Pradze
Dni Polskiej Logistyki są dorocznym wydarzeniem organizowanym w przez polską placówkę dyplomatyczną w Pradze. Gromadzą przedstawicieli czeskich firm zainteresowanych współpracą z Polską. Dotyczy to transportu oraz szerzej całej logistyki. Polską ofertę w ogólnych zarysach mogą poznać czeskie przedsiębiorstwa. Pozwoli im to na kalkulację cen i w efekcie decyzję czy towary wysyłać przez polskie porty, czy też niemieckie lub holenderskie.
Dni, organizowane w siedzibie polskiej ambasady, mają „szczęśliwą rękę” do zapowiedzi dot. nowości w infrastrukturze transportowej między Polską i Czechami oraz współpracy w tym obszarze. Szefowa polskiej placówki dyplomatycznej w Pradze Barbara Tuge-Erecińska inaugurując spotkanie powiedziała, że ważnym wydarzeniem ostatnich miesięcy było rozpoczęcie prac budowlanych między drogami D 11 w Czechach i S 3 w Polsce. - Może ta nowa inwestycja doprowadzi do powstania nowego, wygodnego i szybkiego szlaku drogowego do transportu cargo między Republiką Czeską a Polską, w tym między polskimi portami - dodała.
Przypomniała też, że w grudniu ubiegłego roku rozpoczęto połączenie Baltic Express z Pragi do Gdyni. Teraz, jak powiedziała, są plany przedłużenia trasy tego połączenia do Ustki. To nie koniec zainteresowania czeskich przewoźników polskim rynkiem. Prywatna firma Leo Express uruchomi nowe pociągi na trasie Praga – Kraków – Warszawa. Kolejny czeski przewoźnik RegioJet już wprowadził regularne kursy między Krakowem a Warszawą.
Z tymi planami czeskimi koresponduje opinia przekazana PAP przez przewodniczącą zarządu PKP Cargo Agnieszkę Wasilewską-Semail: - od naszych południowych sąsiadów możemy się nauczyć takiego pragmatycznego podejścia do wielu tematów, bo w Czechach, jak się coś nie opłaca, to się tego po prostu nie robi - stwierdziła.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ malk/gn/