Wiceminister klimatu: uwzględniono niektóre polskie postulaty ws. celu klimatycznego
Wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta powiedział, że niektóre polskie postulaty dotyczące celu klimatycznego UE na 2040 r. zostały uwzględnione. Dodał jednak, że Polska oczekuje, że udział kredytów węglowych będzie wynosił 10 proc. wysiłku redukcyjnego, a nie proponowane obecnie 3 proc.
Bolesta reprezentuje Polskę na posiedzeniu ministrów środowiska krajów UE, którzy we wtorek w Brukseli mają zdecydować w sprawie ustanowienia celu klimatycznego na 2040 r. UE ma się zobowiązać do zredukowania ilości emitowanego dwutlenku węgla o 90 proc. względem poziomu emisji w 1990 r. Taki zapis znajdzie się w noweli prawa klimatycznego.
Na szczycie 23 października unijni przywódcy zażądali jednak wprowadzenia do projektu szeregu bezpieczników i ułatwień. Polski premier Donald Tusk apelował m.in. o ustanowienie klauzuli rewizyjnej, która ma umożliwić zmianę celu, jeśli okoliczności nie będą sprzyjać jego realizacji.
Wiceminister klimatu powiedział dziennikarzom przed wtorkowymi obradami, że niektóre postulaty Polski znalazły się już w kompromisowym tekście prawa klimatycznego, który zaproponowała sprawująca prezydencję w Radzie UE Dania.
Dotychczasowy tekst odzwierciedla niektóre z naszych postulatów. Dziś będziemy kontynuować rozmowy z prezydencją, Komisją Europejską i innymi państwami członkowskimi, aby osiągnąć pożądany rezultat.
Jak dodał, w tekście znalazł się zapis wprowadzający mocną klauzulę rewizyjną. Polska będzie jednak zabiegać o zwiększenie udziału kredytów węglowych do 10 proc.
Czym są kredyty węglowe?
Międzynarodowe kredyty węglowe to instrument finansowy mający ułatwić UE osiągnięcie celów klimatycznych. Pozwoli na kompensowanie własnych emisji zakupem kredytów na zielone projekty realizowane w krajach trzecich. Duńska prezydencja zaproponowała, by kredyty węglowe mogły w 2036 r. stanowić 3 proc. całego wysiłku redukcyjnego, ale część państw chce podnieść ten wskaźnik. Rozwiązanie postrzegane jest jako kontrowersyjne, a rynek kredytów węglowych obecnie nie istnieje. Wprowadzenie zapisów o kredytach węglowych może więc de facto oznaczać zmniejszenie celu klimatycznego, choć na papierze nadal pozostanie 90 proc.
Bolesta przypomniał, że Polska chce też, by sektor zbrojeniowy był „jakoś chroniony” przed celem 2040 r. i klimatyczną legislacją.
Zapytany, czy Polska będzie głosować za czy przeciwko ustanowieniu celu na 2040 r., wiceminister odpowiedział, że nie ma większości wymaganej do przyjęcia noweli prawa klimatycznego w postaci zaproponowanej przez duńską prezydencję w piątek.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ akl/ lm/ know/