O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Trump: 100-procentowe cło na towary z Chin jest prawdopodobnie nie do utrzymania

Prezydent USA Donald Trump powiedział w wywiadzie dla telewizji Fox Business, że dodatkowe 100-procentowe cło na towary z Chin, którym zagroził, jest prawdopodobnie nie do utrzymania. Wyjaśnił, że Chiny zmusiły go tego ruchu i nie wyklucza, że cło zostanie ostatecznie nałożone.

Donald Trump. Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL
Donald Trump. Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL

W przeprowadzonym w czwartek wywiadzie, którego fragment wyemitowano w piątek rano, Trump został zapytany, czy dodatkowe 100-procentowe cło na towary z Chin, którym grozi, utrzyma się. Trump w pierwszej chwili odpowiedział „nie”, ale ostatecznie nie wykluczył, że takie cło nałoży.

- To jest nie do utrzymania, ale taka jest liczba. To prawdopodobnie nie jest (do utrzymania), ale wiesz może się utrzymać. Ale oni mnie do tego zmusili - powiedział Trump, odnosząc się do nałożonych przez Chiny kontroli eksportu na metale ziem rzadkich.

Więcej

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Hiszpania w obliczu gróźb prezydenta USA. Rząd Sancheza i KE odpowiadają

Zaraz potem dodał jednak, że uważa, że „z Chinami wszystko pójdzie dobrze”, zapewniając, że zależy mu na sprawiedliwym układzie. Trump zapowiedział, że zamierza spotkać się z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem podczas szczytu APEC w Korei Południowej, dodając, że „nie wie, co się wydarzy”, lecz pochwalił go i relacje z Xi.

- Świetnie się z nim dogaduję. To bardzo silny przywódca, naprawdę, wiecie, niesamowity człowiek. Spójrz na to, co zrobił i co osiągnął, gdzie jest jego życie, to niesamowita historia. To historia na świetny film - oświadczył Trump.

Za kłopoty handlowe z Chinami obwiniał też byłych amerykańskich prezydentów, od Richarda Nixona przez Ronalda Reagana po George'a W. Busha, zaznaczając, że nie wie, czy „otwarcie Chin” przez tego pierwszego było dobrą, czy złą rzeczą.

- On (Nixon) to wszystko rozpętał. I mamy teraz bardzo silnego przeciwnika i oni szanują tylko siłę. To jedyna rzecz, którą szanują - zaznaczył.

Więcej

Huta. Fot. PAP/Leszek Szymański
Huta. Fot. PAP/Leszek Szymański

Podniesienie ceł na stal. Jest propozycja Komisji Europejskiej

Trump zapowiedział nałożenie nowych 100-procentowych ceł oraz własnych kontroli eksportu od 1 listopada. Termin spotkania z Xi nie jest jeszcze ustalony, lecz ma do niego dojść podczas szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Korei Południowej, który zaczyna się 31 października. Według doniesień agencji Reutera, jeszcze w piątek ma dojść do rozmowy telefonicznej ministra finansów USA Scotta Bessenta z wicepremierem ChRL He Lifengiem. Obaj stali na czele delegacji obu mocarstw podczas dotychczasowych rozmów handlowych między nimi.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/ ep/

Zobacz także

  • Marcin Przydacz. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Marcin Przydacz. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Przydacz: obrona wschodniej flanki NATO nie może spoczywać tylko na barkach Europy Środkowej i Wschodniej

  • Flagi USA i UE. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. EduBFoto/Adobe Stock
    Flagi USA i UE. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. EduBFoto/Adobe Stock

    Władze USA grożą ograniczeniami dla europejskich dostawców usług

  • Zarekwirowana gotówka, fentanyl i pistolet w siedzibie Federalnego Biura Śledczego (FBI) Fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER
    Zarekwirowana gotówka, fentanyl i pistolet w siedzibie Federalnego Biura Śledczego (FBI) Fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER

    Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

  • Rob Reiner i jego żona Michele Reiner. Fot. PAP/EPA/Ron Sachs / POOL
    Rob Reiner i jego żona Michele Reiner. Fot. PAP/EPA/Ron Sachs / POOL

    Aktor Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi w domu w Los Angeles

Serwisy ogólnodostępne PAP