O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dziesiątki chemikaliów w organizmach przedszkolaków. Naukowcy zbadali dzieci

W organizmach niemal wszystkich dzieci w wieku od dwóch do czterech lat wykryto dziesiątki związków chemicznych, z których część może poważnie zaburzać funkcjonowanie układu hormonalnego, odpornościowego i nerwowego - informuje czasopismo „Environmental Science & Technology”.

Dziewczynka podczas zabawy Fot. PAP/Piotr Polak
Dziewczynka podczas zabawy Fot. PAP/Piotr Polak

Zdaniem autorów publikacji odkrycia te są bardzo niepokojące, ponieważ wczesne dzieciństwo to krytyczny okres dla rozwoju mózgu oraz ciała człowieka.

Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis (USA) przeanalizowali próbki moczu zebrane od 201 maluchów z czterech stanów USA i wykryli w nich aż 96 różnych potencjalnie niebezpiecznych substancji chemicznych. Większość z nich to związki nieobjęte rutynową kontrolą, a część może zakłócać funkcjonowanie organizmu, szczególnie w zakresie rozwoju mózgu i układu hormonalnego.

Więcej

Półka z artykułami spożywczymi Fot. PAP/Marcin Obara
Półka z artykułami spożywczymi Fot. PAP/Marcin Obara

Mikroplastik z opakowań przedostaje się do jedzenia. Analiza naukowców

Dzieci narażone znacznie bardziej niż dorośli

Wśród analizowanych przez naukowców substancji znalazły się m.in. plastyfikatory, konserwanty, środki ochrony roślin, substancje zapachowe i związki powstające podczas spalania. W rodzinnym życiu dzieci stykają się z nimi w zabawkach, opakowaniach na żywność, zasłonach prysznicowych, podłogach winylowych, meblach, kosmetykach, paragonach drukowanych na papierze termicznym. Część trafia do organizmu wraz z zanieczyszczoną żywnością i wodą, inne - drogą oddechową (spaliny samochodowe, dym tytoniowy, dym grilla i pieców węglowych).

Ze względu na zabawę blisko ziemi, częsty kontakt ręka-usta i wyższe wskaźniki spożycia w stosunku do mniejszej masy ciała, dzieci są znacznie bardziej niż dorośli narażeni na działanie tych chemikaliów. Dlatego stężenia niektórych związków są u nich wyraźnie wyższe niż te wykryte u ich matek.

Kilkadziesiąt substancji w moczu

Przeciętnie w próbce moczu naukowcy wykryli kilkadziesiąt różnych substancji. Aż 48 z nich występowało u ponad połowy badanych dzieci, a 34 u więcej niż 90 proc. Dziewięciu wykrytych związków nie uwzględnia się w programach badających poziom chemikaliów w organizmach ludzi.

Te liczby pokazują, że narażenie dzieci na potencjalnie szkodliwe chemikalia jest zjawiskiem bardzo powszechnym 

prof. Deborah H. Bennett, główna autorka publikacji

Jak podkreśliła, niektóre wnioski z badania są pozytywne, np. ten, że w ostatnich latach stężenia takich substancji jak triklosan, parabeny, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (PAH) czy niektóre ftalany w organizmach dzieci wyraźnie spadły. Jednak ich miejsce zajęły inne, równie groźne substancje: plastyfikatory i nowoczesne pestycydy, w tym acetamipryd i herbicyd 2,4-D. I chociaż część z nich została wprowadzona jako „bezpieczniejsze zamienniki”, ich rzeczywisty wpływ na zdrowie wciąż jest słabo poznany.

Więcej

Guma do żucia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MIKE NELSON
Guma do żucia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MIKE NELSON

Guma do żucia uwalnia mikroplastik

Badanie ujawniło również pewne różnice między grupami dzieci. Najmłodsze, zwłaszcza dwulatki, miały wyższe stężenia wielu chemikaliów niż ich starsi rówieśnicy. Dzieci reprezentujące mniejszości etniczne częściej miały dużo wyższe poziomy parabenów, ftalanów i PAH. Ciekawie wypadało porównanie między rodzeństwem - pierworodne dzieci miały niższe stężenia wykrywanych związków niż ich młodsze siostry oraz bracia.

Długotrwałe konsekwencje

- Narażenie we wczesnym dzieciństwie na pestycydy, plastyfikatory czy środki zmniejszające łatwopalność wiąże się z ryzykiem opóźnień rozwojowych, zaburzeń hormonalnych i innych problemów zdrowotnych w przyszłości – zaznaczyli autorzy publikacji. Dlatego ich zdaniem konieczne jest rozszerzenie biomonitoringu oraz zaostrzenie przepisów chroniących dzieci przed kontaktami z toksycznymi substancjami.

Więcej

Koty. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Koty. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

W kocich łożyskach wykryto mikroplastik

Jak dodali, całkowite wyeliminowanie chemikaliów z życia najmłodszych jest niemożliwe, ale da się wyraźnie zmniejszyć ryzykowną ekspozycję. Badacze zalecają m.in. wybieranie produktów oznaczonych jako wolne od ftalanów, parabenów i sztucznych zapachów, unikanie niektórych tworzyw sztucznych, częste mycie rąk, wietrzenie pomieszczeń oraz dokładne mycie warzyw i owoców.

Katarzyna Czechowicz (PAP)

kap/ agt/ know/

Zobacz także

  • Pojemniki na plastikowe śmieci Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Pojemniki na plastikowe śmieci Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Mikroplastik to doskonałe miejsce dla groźnych bakterii

  • Buty trekkingowe na szlaku prowadzącym nad Jeziorka Duszatyńskie Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Buty trekkingowe na szlaku prowadzącym nad Jeziorka Duszatyńskie Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Buty trekkingowe i odzież outdoorowa zanieczyszczają środowisko mikroplastikiem

  • Badanie w laboratorium Fot. PAP/Lech Muszyński
    Badanie w laboratorium Fot. PAP/Lech Muszyński

    Mikroplastik może zmieniać mikrobiom

  • Plastikowe zabawki w piaskownicy Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Plastikowe zabawki w piaskownicy Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Eksperci: należy zmniejszyć ekspozycję dzieci na plastik

Serwisy ogólnodostępne PAP