Weronika Rosati pochwaliła się nowym hollywoodzkim projektem. Aktorka gra u boku brata Julii Roberts
Gwiazda „Pitbulla” i „Obławy” ujawniła, że wkrótce zakończą się zdjęcia do nowej produkcji, w której partneruje jednemu ze znanych aktorów Fabryki Snów. W opublikowanym na Instagramie poście Weronika Rosati ujawniła, że mowa o Ericu Robertsie – bracie Julii Roberts, który na swoim koncie ma m.in. nominacje do Oscara i Złotego Globu. „Nie mogę się doczekać, aż zobaczycie nasz film” – napisała, nie kryjąc ekscytacji aktorka.
Goszcząc przed dwoma tygodniami w programie „Pytanie na śniadanie”, Weronika Rosati przekazała, że ostatnie miesiące spędziła na planie hollywoodzkiej produkcji, w której gra u boku aktora „nominowanego do Oscara i Złotego Globu”. Gwiazda „Obławy” zdradziła wreszcie, o kogo chodzi. W zamieszczonym na Instagramie poście 41-letnia Rosati wyznała, że jej ekranowym partnerem jest starszy brat Julii Roberts.
„Zdjęcia prawie dobiegły końca. Nie mogę się doczekać, aż zobaczycie nasz film. (…) To prawdziwa przyjemność grać z legendarnym Erikiem Robertsem” – napisała aktorka. Jak podkreśliła, w swoim dorobku ma on szereg kultowych ról – dość wspomnieć występy w kryminale „Star 80”, dreszczowcu „Uciekający pociąg” czy kinowym hicie „Mroczny rycerz” w reżyserii Christophera Nolana. Rosati dodała, że więcej szczegółów na temat nadchodzącego obrazu poznamy wkrótce. Post okrasiła wspólną fotografią z 69-letnim Robertsem z planu zdjęciowego.
Aktorka od lat grywa w amerykańskich produkcjach. Na swoim koncie ma m.in. gościnne role w popularnych serialach „Nie z tego świata”, „Detektyw” i „Agenci NCIS”, pojawiła się też u boku Nicolasa Cage’a w filmie wojennym „Ostatnia misja USS Indianapolis”. W jednym z ostatnich wywiadów Rosati zdradziła, że na występach przed kamerą nie poprzestaje – gwiazda ma pełnić obowiązki producentki wykonawczej nowego obrazu z udziałem Ala Pacino i Jessiki Chastain, hollywoodzkiej wersji „Króla Leara”. (PAP Life)
iwo/ag/ kgr/