Władysław Kosiniak-Kamysz: dla nas bardzo ważna jest odbudowa wspólnoty narodowej
Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w Toruniu, że dla obecnego rządu bardzo ważna jest odbudowa wspólnoty. To ona jest podstawowym gwarantem bezpieczeństwa — mówił szef MON.
Kosiniak-Kamysz był gościem Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego.
"Najważniejsze w tym wszystkim jest to, dla kogo to robicie. To trzy ośrodki niosące pomoc — dom samotnej matki, hospicjum dla dzieci i dom pomocy społecznej dla dzieci ze sprzężoną niepełnosprawnością. (...) Dobro wraca. Wróci do was, jestem tego pewien. Dla nas, dla naszego rządu, bo są tu ministrowie, wojewodowie, parlamentarzyści, bardzo ważna jest odbudowa wspólnoty narodowej" - powiedział wicepremier, szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił, że wspólnota narodowa jest "podstawowym gwarantem bezpieczeństwa". Mówił też o odbudowie wspólnoty społecznej, odbudowie relacji. Ocenił, że nie ma prawdziwej wspólnoty narodowej, jeżeli nie ma dbania o tych, którym jest najtrudniej, którzy "sami sobie nie poradzą".
Bal odbywa się w Toruniu z inicjatywy marszałka województwa kujawsko-pomorskiego po raz dwunasty. W tym roku zebrane fundusze trafią do Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Grabiu, Domu Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek w Żołędowie, Hospicjum dla Dzieci "Nadzieja" oraz podopiecznych placówek opiekuńczych z Ukrainy.
Wicepremier mówił o osobach pracujących w tych ośrodkach, jako o "bohaterach Rzeczypospolitej".
"To wielka misja i wyrażam ogromną wdzięczność dla państwa w imieniu nas wszystkich" - powiedział lider PSL. (PAP)
Prezes PSL: te samorządy, które przez lata były upokarzane, muszą mieć wyrównane straty
W ubiegłym tygodniu liderzy Polski 2050 i PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia poinformowali, że ich formacje utworzą wspólny komitet wyborczy do sejmików województw, do powiatów oraz do gmin i będą kontynuować projekt Trzeciej Drogi. Wybory samorządowe odbędą się w dniach 7 i 21 kwietnia.
"Chcemy wygrać wybory w powiatach, w gminach, ale przede wszystkim wybory do sejmików wojewódzkich. Tutaj w woj. kujawsko-pomorskim rządzimy w kolacji z PO od dawna. Jesteśmy gotowi do tego, aby startować w tych wyborach" - mówił Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL wyraził przekonanie, że rok 2024 będzie "lepszy dla samorządów".
"To mogę zapewnić. Zwiększyliśmy subwencję dla samorządów o 3 miliardy złotych. Budżet trafił właśnie do Senatu. Będziemy przyjmowali ustawę o finansach samorządów, do czego zobowiązały się wszystkie partie koalicyjne. Tak, aby była niezależność, samostanowienie" - powiedział.
Wicepremier dodał, że wspólnoty samorządowe w jego ocenie muszą mieć swoje pieniądze, "nie mogą liczyć tylko i wyłącznie na dotacje z budżetu państwa".
Podkreślił, że to wspólnoty samorządowe muszą decydować tym, na co wydatkowane są środki. Wśród problemów samorządów wymienił zbyt niską w jego ocenie od lat subwencję oświatową.
"Najpierw będzie rzecz bardzo ważna — wyrównanie rachunku krzywd, zadośćuczynienie tym samorządom, które przez pryzmat legitymacji partyjnej lub braku tej legitymacji, niewłaściwej legitymacji partyjnej, były oceniane wcześniej i dostawały wsparcie od poprzedniego rządu. To się skończyło. Nie decyduje już kolor legitymacji, ale potrzeby społeczne. Te samorządy, które przez lata były upokarzane, muszą mieć wyrównane straty. Przez osiem lat niektóre samorządy były po prostu wycinane, albo wsparcie było dużo mniejsze" - mówił Kosiniak-Kamysz.
W jego ocenie rok 2024 będzie lepszy dla samorządów także dlatego, że pojawią się środki z KPO i nowej perspektywy finansowania unijnego.
"KPO już płynie do Polski. Spełniamy zobowiązania wobec Komisji Europejskiej, które nie były wcześniej spełniane. (...) Ważne jest to, aby byli dobrzy samorządowcy, którzy skutecznie i właściwie zagospodarują środki europejskie" - dodał wicepremier. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
ep/