O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dress code wraca do La Scali. Zakaz szortów i podkoszulków

Choć trudno sobie wyobrazić, by ktoś przyszedł do mediolańskiego teatru operowego La Scala w szortach, podkoszulce i klapkach, to jego dyrekcja przywróciła, po przerwie, zalecane zasady ubioru i zaapelowała do widzów, by dobierali stroje stosownie do powagi miejsca.

Wnętrze La Scali Fot. PAP/EPA/Daniel Dal Zennaro
Wnętrze La Scali Fot. PAP/EPA/Daniel Dal Zennaro

Do La Scali wraca tzw. dress code - ogłosiły włoskie media informując o wyraźnie określonych zasadach ubioru.

Dyrekcja jednego z najsłynniejszych teatrów operowych na świecie ostrzegła na plakatach, że kto nie dostosuje się do tych wymogów, nie ma prawa wstępu ani nie otrzyma zwrotu pieniędzy za bilet. Zabronione są szorty, podkoszulki i klapki japonki.

Jak się zauważa, nie są to drakońskie reguły, czyli obowiązek krawatów i kreacji wieczorowych, ale seria wskazówek dotyczących minimalnych wymogów, wymienionych na tablicach umieszczonych przy wejściu i kasach.

Więcej

Festiwal w Cannes (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SEBASTIEN NOGIER
Festiwal w Cannes (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SEBASTIEN NOGIER

Rusza festiwal w Cannes. Organizatorzy apelują do gości o „przyzwoity” strój [WIDEO]

"Dyrekcja zachęca publiczność do wyboru ubrania zgodnego z powagą teatru, szacunkiem do niego oraz do innych widzów"- napisano na stronie internetowej słynnej sceny operowej, zainaugurowanej w 1778 roku.

Zasady ubioru wracają

Kodeks ubioru nie został nigdy odwołany, ale - jak przyznają media - w ostatnich latach faktycznie nie był egzekwowany.

Do 2015 roku był on zapisany na odwrocie biletów i przewidywał wymóg garniturów w przypadku mężczyzn, ciemnych z okazji premiery.

Sytuacja zmieniła się 10 lat temu, wraz napływem turystów na odbywającą się w Mediolanie Światową Wystawą Expo. Wtedy dyrekcja odstąpiła od tego surowego wymogu, zostawiając te minimalne.

Potem postawiono na większą tolerancję, bo - jak argumentowano - ważne jest to, by młodzież przychodziła do teatru, a nie to, jak jest ubrana.

Kto łamie zasady dress code'u?

Okazało się jednak, że zazwyczaj młodzi ludzie przychodzą do La Scali ubrani formalnie i elegancko, czego nie można powiedzieć o wielu zagranicznych turystach.

Więcej

Fot. PAP/Marcin Gadomski
Fot. PAP/Marcin Gadomski

Tomasz Konieczny – kiedyś aktor, dziś gwiazda światowej opery [WYWIAD, NASZE WIDEO]

Obecnie wyjaśniono, że zakaz podkoszulków nie oznacza, że nie będą wpuszczane kobiety w bluzkach i sukienkach bez rękawów.

Nowy regulamin w mediolańskim teatrze nie dotyczy tylko ubioru. Wprowadzono także zakaz wnoszenia napojów z zewnątrz.

Agencja Ansa zauważa, że w obecnych czasach wymagane są też inne dobre maniery. Apeluje się, czasem bezskutecznie, by wyłączać telefony komórkowe podczas spektaklu i by nie zaglądać do nich w jego trakcie, bo światło ekranu przeszkadza innym widzom.

W La Scali poproszono już wcześniej o to, by nie kłaść telefonów na balustradach loży, bo już zdarzyło się, że urządzenie spadło na widza siedzącego na parterze.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ jm/

Zobacz także

  • Dyrygent Riccardo Chailly na deskach teatru La Scala podczas przedstawienia "Toski" Fot. MATTEO BAZZI/PAP/EPA
    Dyrygent Riccardo Chailly na deskach teatru La Scala podczas przedstawienia "Toski" Fot. MATTEO BAZZI/PAP/EPA

    Konsternacja w mediolańskiej La Scali. Zadzwonił telefon, dyrygent: proszę odebrać

Serwisy ogólnodostępne PAP