"Zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego". Strażnicy graniczni deportowali Białorusina
Strażnicy graniczni z placówki w Krościenku zatrzymali obywatela Białorusi, który stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Został przymusowo doprowadzony do granicy z Białorusią. Nie będzie mógł przez kilkanaście lat wjechać do państw strefy Schengen.
Do zatrzymania Białorusina doszło w miniony czwartek, 30 października, w miejscowości Werlas nad Jeziorem Solińskim. Funkcjonariusze skontrolowali tam legalność pobytu grupy cudzoziemców – poinformował w poniedziałek rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz.
– Wśród nich był 24-letni obywatel Białorusi. Okazało się, że mężczyzna jest niepożądany na terytorium Polski, gdyż stanowi zagrożenie dla obronności lub ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego – poinformował por. Zakielarz.
Zapytany przez PAP o szczegóły zastrzegł, że nie może powiedzieć nic więcej w tej sprawie.
Przekazał, że cudzoziemcowi została wydana decyzja zobowiązująca go do powrotu do kraju.
Następnego dnia przymusowo został doprowadzony do polsko-białoruskiego przejścia granicznego. Mężczyznę przekazano na Białoruś
Dodał, że Białorusin przez kilkanaście najbliższych lat nie będzie mógł wjechać do państw strefy Schengen. (PAP)
api/ joz/ sma/