O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zbrodnia w Starej Wsi. Policja znalazła ciało poszukiwanego 57-latka

Policja odnalazła ciało poszukiwanego 57-letniego Tadeusza D., podejrzanego o dokonanie zbrodni w Starej Wsi – poinformowała małopolska policja. Zwłoki mężczyzny znajdowały się przy leśnej drodze w okolicach Starej Wsi w powiecie limanowskim.

Policja. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Policja. Fot. PAP/Grzegorz Momot

Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak powiedziała w Polsat News, że „najprawdopodobniej to była śmierć samobójcza”.

Oczywiście to ustali śledztwo, natomiast został znaleziony mężczyzna z raną postrzałową, przy nim znaleźliśmy broń, więc wszystko wskazuje na to, że jednak podjął tę decyzję

insp. Katarzyna Nowak

Policja zapowiedziała na godz. 23.30 we wtorek briefing.

W związku z zakończeniem wielodniowej obławy szef MSWiA Tomasz Siemoniak podziękował służbom za działania: „Dziękuję Policjantom, Żołnierzom i wszystkim wspierającym tę bardzo trudną operację!” – napisał na platformie X.

 

 

Na miejscu prowadzone są czynności z udziałem prokuratora i policyjnej grupy dochodzeniowo-śledczej. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.

Jeszcze we wtorek przed południem Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie insp. Artur Bednarek wyznaczył 50 tys. zł nagrody za informację, która bezpośrednio doprowadzi do zatrzymania mężczyzny. Tego samego dnia Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu poinformowała o przejęciu śledztwa w sprawie zbrodni w Starej Wsi.

 

 

„Postępowanie zostało przejęte decyzją prokuratora okręgowego przez Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu” – powiedziała PAP prokurator Magdalena Gosztyła. Dodała, że trwają czynności dowodowe mające m.in. na celu ustalenie motywów działania sprawcy. „Więcej informacji na ten temat nie udzielamy” – zaznaczyła.

Biegli z zakresu balistyki mają wypowiedzieć się co do liczby strzałów, które padły na miejscu zbrodni. Ustalenia będą oparte na zabezpieczonym materiale dowodowym.

 

 

Strzelanina w Starej Wsi k. Limanowej i poszukiwania

W piątek rano Tadeusz Duda postrzelił swoją teściową, po czym udał się na inną posesję, gdzie zastrzelił swoją 26-letnią córkę i 31-letniego zięcia. W chwili ataku w domu było również ich roczne dziecko – dziewczynka nie odniosła obrażeń. Teściowa zabójcy przeżyła atak i trafiła do szpitala w stanie ciężkim. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia – jego niebieskie Audi znaleziono porzucone w pobliżu ścieżki prowadzącej do lasu.

Od piątku trwała zakrojona na szeroką skalę obława. W poszukiwania zaangażowane były znaczne siły policji z całego kraju – w tym kontrterroryści oraz funkcjonariusze Straży Granicznej, żołnierze oraz strażacy. W działaniach wykorzystywano psy tropiące, śmigłowce – w tym Black Hawka – drony z termowizją, a także wojskowy bezzałogowiec Bayraktar udostępniony przez MON. Na miejscu działało mobilne centrum dowodzenia, do którego spływały wszystkie informacje operacyjne. W niedzielę policja poinformowała, że dzień wcześniej wieczorem funkcjonariusze w rejonie zabudowań zauważyli mężczyznę przypominającego poszukiwanego. Ten oddał strzał w ich kierunku i uciekł do lasu. Nikt nie został ranny.

W niedzielę rano pojawiły się błędne doniesienia o kolejnych strzałach i rzekomym ponownym zauważeniu podejrzanego. Policja zdementowała te informacje – wyjaśniając, że odgłosy pochodziły od petard użytych przez jednego z mieszkańców.

W odpowiedzi na incydent wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar wprowadził czasowy zakaz używania środków pirotechnicznych na terenie gminy Limanowa. Policjanci apelowali do mieszkańców i osób postronnych, by nie wchodzić do lasów oraz nie utrudniać działań służb. Wieczorem w niedzielę w Starej Wsi zebrał się sztab kryzysowy z udziałem Komendanta Głównego Policji nadinsp. Marka Boronia.

Tadeusz D. był znany organom ścigania - miał dozór policyjny, zakaz kontaktowania się z rodziną i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. W 2022 r. usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną oraz kierowania gróźb wobec teściów. 30 czerwca b. r. Prokuratura Rejonowa w Limanowej skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia.

W czwartek, dzień przed dokonaniem zbrodni, 57-latek miał zapoznać się z aktami postępowania karnego, które przeciwko niemu. Jak przekazała policja, te okoliczności mają być szczegółowo analizowane w toku śledztwa pod kątem ewentualnego motywu działania.(PAP)

szb/ ago/ jann/ ał/

Zobacz także

  • Operacja policji przeciwko członkom gangu Czerwone Komando w Rio de Janeiro, fot. PAP/EPA/EFE.ANTONIO LACERDA
    Operacja policji przeciwko członkom gangu Czerwone Komando w Rio de Janeiro, fot. PAP/EPA/EFE.ANTONIO LACERDA

    Rio de Janeiro. Kolejna obława policji na gang Czerwone Komodo. Są ofiary śmiertelne

  • Kajdanki. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Kajdanki. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Areszt dla podejrzanego ws. strzelaniny w powiecie gostyńskim

  • Radiowozy policyjne. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Radiowozy policyjne. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Koniec obławy w powiecie gostyńskim. Pięć osób zatrzymanych

  • Policja na miejscu zbrodni w Barcicach, fot. PAP/Grzegorz Momot
    Policja na miejscu zbrodni w Barcicach, fot. PAP/Grzegorz Momot

    Zbrodnia w Barcicach. Wiadomo, kiedy odbędzie się sekcja zwłok trzech ofiar [NASZE WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP