O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zdusił inflację i wygrał wybory. "Teraz bierze się za dwa najtrudniejsze problemy kraju"

Po zduszeniu galopującej inflacji i wygranej w wyborach środka kadencji prezydent Argentyny Javier Milei bierze się za dwa najtrudniejsze problemy gospodarcze kraju: reformę rynku pracy i skomplikowany system podatkowy - pisze w czwartek brytyjski dziennik „Financial Times”.

Javier Milei Fot. PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA
Javier Milei Fot. PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA

Milei, którego libertariańska partia Wolność Postępuje (LLA) odniosła w niedzielę niespodziewanie wysokie zwycięstwo w wyborach parlamentarnych, chce wykorzystać mandat do zmiany etatystycznej polityki, powodującej, że Argentyna ma jedno z najwyższych obciążeń podatkowych w Ameryce Łacińskiej, a 42 proc. pracowników zatrudnionych jest w szarej strefie - zauważa „FT”.

Jak dodaje, wielu ekonomistów przyznaje, że reformy są niezbędne do wygenerowania trwałego wzrostu gospodarczego, bo oszczędnościowa polityka Mileia zdusiła trzycyfrową inflację, ale ograniczyła aktywność gospodarczą w ostatnich miesiącach. Inwestycje zagraniczne są niewielkie, a obawy związane z kontrolowaniem kursu walutowego spowodowały zawirowania na rynku.

Więcej

Fot. PAP/EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI
Fot. PAP/EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI

Partia prezydenta Argentyny tryumfuje w wyborach parlamentarnych [WIDEO]

„FT” zaznacza, że przeforsowanie ustaw nie będzie łatwe. Rynek pracy i podatki - to drażliwe kwestie dla wpływowych związków zawodowych, przez co poprzedni prawicowi prezydenci mieli trudności z wprowadzeniem znaczących zmian. Milei, by uzyskać poparcie dla planowanych ustaw, będzie musiał zawrzeć sojusze z partiami centrowymi. Chociaż w wyborach LLA i jej sojusznicy znacznie powiększyli stan posiadania, nadal nie mają większości w obu izbach.

Jak zauważa „FT”, w efekcie notorycznych kryzysów gospodarka Argentyny nie jest większa niż 10 lat temu. Choć chroniczna inflacja i ścisła kontrola walutowa hamują aktywność gospodarczą, ekonomiści mówią, że winne są też problemy strukturalne. Nachodzące na siebie podatki i sztywne prawo pracy, przedstawiane przez lewicowe rządy peronistów jako ważne zabezpieczenie pracowników, zniechęcają do oficjalnego zatrudniania. W 46-miliononowym kraju jest mniej niż 6,5 mln oficjalnie zatrudnionych w sektorze prywatnym.

Więcej

Spotkanie Trumpa z Javierem Milei w Białym Domu, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
Spotkanie Trumpa z Javierem Milei w Białym Domu, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

Trump wycofa pomoc finansową dla Argentyny? Postawił ultimatum ws. Javiera Mileia

Milei zapowiedział, że projekt ustawy o pracy złagodzi zasady zbiorowych negocjacji płacowych, które regulują wynagrodzenia w większości branż i mogą zmuszać małe firmy do płacenia tyle, co znacznie więksi konkurenci. Chce też ograniczyć pozwy pracownicze i odszkodowania za zwolnienie, które według przedsiębiorców umożliwiają niezadowolonym pracownikom doprowadzenie firm do upadłości poprzez wygórowane roszczenia.

Związki zawodowe, w większości properonistowskie, twierdzą, że istniejące przepisy mają kluczowe znaczenie dla ochrony pracowników przed ekstremalną niestabilnością gospodarczą Argentyny. Zapowiadają, że będą blokować każdy projekt, który „cofa” prawa pracowników.

Ponieważ tak wielu Argentyńczyków pracuje na czarno, władze lokalne i krajowe podniosły podatki od małej działalności gospodarczej, aby zdobyć środki na usługi publiczne. Lobby przemysłowe twierdzi, że obciążenie podatkowe wynosi 50,7 proc., co jest jednym z najwyższych poziomów w regionie. Milei obiecał znieść około 20 podatków, obniżyć podatek dochodowy i zmienić sposób podziału VAT i innych opłat między prowincjami a rządem centralnym.

Więcej

Javier Milei, fot. PAP/EPA/SIPA USA POOL/SAMUEL CORUM / POOL
Javier Milei, fot. PAP/EPA/SIPA USA POOL/SAMUEL CORUM / POOL

Pierwsza taka interwencja USA w Argentynie. To dlatego Amerykanie kupili walutę tego kraju

Ale ekonomiści ostrzegają, że reformy przyniosą efekt tylko, jeśli ciężko wypracowana przez Mileia stabilność makroekonomiczna utrzyma się. Wielu apelowało do niego o zmianę polityki kontrolowanego kursu walutowego, która pomogła zdusić inflację, ale wyczerpała rezerwy banku centralnego i przyczyniła się do niebezpiecznego spadku wartości peso.

„FT” zauważa, że Milei, który w zeszłym roku nazwał potencjalnych umiarkowanych sojuszników „degeneratami fiskalnymi”, sygnalizuje zmianę podejścia do opozycji. W czwartek miał się spotkać z wpływowymi gubernatorami prowincji, aby uzyskać ich poparcie dla reform, i zapowiedział, że rozważy włączenie do gabinetu polityków niebędących libertarianami. (PAP)

bjn/ mal/ sma/

Zobacz także

  • Fot. PAP/EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI
    Fot. PAP/EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI

    Partia prezydenta Argentyny tryumfuje w wyborach parlamentarnych [WIDEO]

  • Spotkanie Trumpa z Javierem Milei w Białym Domu, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Spotkanie Trumpa z Javierem Milei w Białym Domu, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Trump wycofa pomoc finansową dla Argentyny? Postawił ultimatum ws. Javiera Mileia

  • Javier Milei, fot. PAP/EPA/SIPA USA POOL/SAMUEL CORUM / POOL
    Javier Milei, fot. PAP/EPA/SIPA USA POOL/SAMUEL CORUM / POOL

    Pierwsza taka interwencja USA w Argentynie. To dlatego Amerykanie kupili walutę tego kraju

  • Javier Milei Fot. PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA
    Javier Milei Fot. PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA

    Żałoba narodowa w Argentynie. Prezydent Milei pożegna Franciszka

Serwisy ogólnodostępne PAP