Francja wprowadza przepisy chroniące nieletnich influencerów w sieci
Francja przyjęła nowe przepisy, które mają na celu ochronę dzieci zarabiających w internecie, głównie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Regulacje określają m.in. w jakich godzinach młodzi influencerzy mogą pracować online i co dzieje się z ich zarobkami.
W ostatnich latach liczba niepełnoletnich influencerów w sieci gwałtownie wzrosła, plasując niektóre dzieci na liście najlepiej zarabiających YouTuberów. Internetowe gwiazdy poniżej 16 roku życia mają być chronione we Francji w takim samym stopniu, w jakim dzisiaj chronieni są niepełnoletni aktorzy i dzieci pracujące w modelingu.
Nowe francuskie prawo reguluje m.in. w jakich godzinach mogą pracować osoby niepełnoletnie oraz co dzieje się z ich zarobkami. Podobnie jak w przypadku młodocianych aktorów i modeli, pieniądze, które dziecko zarobi na pracy w sieci, będą trafiały na specjalne konto w banku, gdzie zostaną zamrożone do czasu, kiedy dziecko osiągnie 16 lat.
Regulacje wprowadzają również zapisy o prawie do bycia zapomnianym, co oznacza, że platformy internetowe będą zobowiązane do usunięcia opublikowanych przez dziecko treści na jego prośbę. Z kolei firmy, które będą chciały współpracować z nieletnim internautą, będą musiały najpierw uzyskać zgodę lokalnych władz.
Jak zapewniają prawodawcy, przepisy nie będą dotyczyły wszystkich dzieci, które publikują w serwisach społecznościowych, a tylko tych, które spędzają czas, pracując online i zarabiając na tym.
"Dzięki nowym przepisom Francja stała się pionierem w zakresie ochrony praw dziecięcych influencerów w sieci" - powiedział dziennikowi "Le Monde" francuski poseł Bruno Studer.
Według magazynu "Forbes" w ubiegłym roku najlepiej zarabiającą na YouTubie dziecięcą gwiazdą internetową był Amerykanin Ryan Kaji, dzisiaj 9-letni, którego kanał z recenzjami zabawek zarobił 26 mln dolarów w ciągu roku. Na trzecim miejscu była 6-letnia Rosjanka Anastazja Radzinskaja, która na platformie zarobiła 18 mln dolarów. (PAP)
jowi/ mk/