O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. "Zarzuty są wyssane z palca"

Zarzuty prokuratury są polityczne i „wyssane z palca" - powiedział PAP poseł PiS Dariusz Matecki, odnosząc się do aktu oskarżenia przeciwko niemu oraz siedmiu osobom w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział, że w najbliższych dniach upubliczni dowody swojej niewinności.

Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak
Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak

Prokuratura Krajowa skierowała w czwartek akt oskarżenia wobec ośmiu osób, w tym posła Mateckiego, w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Jak przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak, prokuratura oskarża polityka o popełnienie łącznie sześciu przestępstw.

Matecki z aktem oskarżenia. Poseł PiS odniósł się do zarzutów

Matecki w czwartek w rozmowie z PAP stwierdził, że zarzuty są „polityczne i wyssane z palca” i zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie publikować dowody swojej niewinności i dokumenty odnoszące się do zarzutów prokuratury, które w jego ocenie, są dla tejże kompromitujące.

- Mój adwokat złożył wnioski o uzupełnienie śledztwa; w tym śledztwie nie przesłuchano kilku świadków, których prokuratura uznała za kluczowych. Prokurator na przykład w liście powoływał się na protokoły z przesłuchań Marcina Romanowskiego, których nie ma zupełnie w aktach. Na przestrzeni najbliższych dni będę publikować z całą pewnością materiały pokazujące, jak absurdalne są to zarzuty i celowo są publikowane chwilę po ataku na ministra Zbigniewa Ziobro - powiedział PAP poseł.

Więcej

Poseł PiS Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak
Poseł PiS Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak

Jest akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. Chodzi o sprawę Funduszu Sprawiedliwości

Na pytanie o zarzuty dotyczące przywłaszczenia pieniędzy, zawierania fikcyjnych umów oraz prania pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości odparł, że nigdy nie decydował o wydatkowaniu tych pieniędzy, nie otrzymał żadnych środków z FS. Dodał, że pomagał w pracy merytorycznej przy projektach realizowanych m.in. przez Stowarzyszenie Fidei Defensor, uczestnicząc w konferencjach, czy udostępniając wpisy w mediach społecznościowych i zapewnił, że założenia projektów zostały „całkowicie wypełnione”.

Matecki całkowicie odrzuca zarzuty prokuratury dotyczące swojej fikcyjnej pracy w Lasach Państwowych. Zaznaczył, że wielokrotnie wyjeżdżał na spotkania z udziałem dyrektorów LP w Szczecinie i poza nim. Potwierdzać to, jak dodał, mają dziesiątki wypisanych delegacji oraz korespondencja mailowa zawierająca zlecenia zadań oraz obszernych raportów z ich wykonania.

- Prokuratura mówiła, że śledztwo jest na ukończeniu już w marcu. Przed wakacjami miało się to pojawić w sądzie. Mamy zaraz koniec roku, więc można powiedzieć, że wreszcie to trafia do sądu i mam nadzieję, że będę mógł to skonfrontować przed uczciwym sądem, a nie przed sędziami wyznaczonymi ręcznie przez pana (szefa MS Waldemara) Żurka - powiedział.

Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Jest ruch prokuratury

Poseł PiS zapewnił, że będzie walczył w sądzie o sprawiedliwość i wyraził nadzieję na uczciwe przedstawienie swoich racji przed sędziami wybranymi w drodze losowania.

Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Ta część sprawy Funduszu Sprawiedliwości dotyczy tzw. wątku szczecińskiego, „obejmującego nieprawidłowości przy organizacji trzech konkursów Funduszu Sprawiedliwości, które od początku były przeprowadzane w sposób zapewniający przyznanie wielomilionowych dotacji dwóm z góry wskazanym stowarzyszeniom: Stowarzyszeniu Fidei Defensor oraz Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia”.

Więcej

Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Artur Reszko
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Artur Reszko

Wniosek prokuratury ws. Ziobry. Kaczyński zabrał głos

W początkach marca br. - po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - poseł usłyszał sześć zarzutów, a Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec niego areszt. Polityk opuścił areszt pod koniec kwietnia tego roku za poręczeniem w wysokości 500 tys. zł.

Zdaniem Mateckiego powodem zatrzymania i aresztowania jest zemsta polityczna za „te wszystkie rzeczy, które robił jako nie tylko poseł, ale wcześniej jako radny, jako prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu”. (PAP)

amk/ mro/ ktl/ ppa/

Zobacz także

  • Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Śledczy zabezpieczyli 300 segregatorów

  • Ojciec Tadeusz Rydzyk. Fot. PAP/Waldemar Deska
    Ojciec Tadeusz Rydzyk. Fot. PAP/Waldemar Deska

    CBA weszło do fundacji Rydzyka. Zabezpieczono dokumenty ws. Funduszu Sprawiedliwości

  • Poseł PiS Zbigniew Ziobro, fot. PAP/Art Service
    Poseł PiS Zbigniew Ziobro, fot. PAP/Art Service

    Prokuratura zabezpieczyła majątek Ziobry w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

  • Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Leszek Szymański
    Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Leszek Szymański

    Prokurator skierował do sądu wniosek o aresztowanie Ziobry na trzy miesiące

Serwisy ogólnodostępne PAP