O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Amerykańskie bombowce opuściły USA. Są zdolne do zniszczenia podziemnych obiektów nuklearnych

Amerykańskie bombowce strategiczne B-2, samoloty zdolne zniszczyć podziemny obiekt nuklearny Fordo w Iranie, opuściły USA - przekazał izraelski dziennik "Harec". Informację potwierdziło źródło w resorcie obrony USA, cytowane przez "Wall Street Journal".

Bombowiec B-2 Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Bombowiec B-2 Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Dwa do czterech bombowców B-2, które są zdolne przenosić bomby, mogące według szacunków Izraela zniszczyć ufortyfikowany irański ośrodek nuklearny Fordo, wystartowały w sobotni poranek z bazy lotniczej Whiteman w stanie Missouri - podał izraelski dziennik, powołując się na dane śledzące ruch powietrzny.

Samoloty, którym towarzyszą cztery tankowce, kierują się na zachód w stronę bazy morskiej Guam na Oceanie Spokojnym - dodano. Nie jest jasne, czy mają kontynuować lot do bazy wsparcia morskiego w Diego Garcia, która znajduje się ok. 3,7 tys. km od Iranu - zaznaczyły media.

Więcej

 World Forum przygotowywane na szczyt NATO w Hadze. Fot. PAP/ EPA/REMKO DE WAAL
World Forum przygotowywane na szczyt NATO w Hadze. Fot. PAP/ EPA/REMKO DE WAAL

Gdzie odbędzie się najdroższy szczyt NATO w historii? "Minuta obrad wyniesie milion euro"

W październiku ubiegłego roku przybyły bezpośrednio z USA bombowiec B-2 przeprowadził ataki w Jemenie.

Kilka miesięcy temu Stany Zjednoczone przerzuciły około sześciu bombowców B-2 do bazy Diego Garcia. Ich celem było odstraszanie Iranu i Jemenu. Samoloty te nie brały jednak dotąd udziału w amerykańskich atakach w Jemenie - przypomniał "Harec".

Media: nie wydano rozkazu przygotowania bombowców B-2 do ataku

Pentagon wysyła nad Pacyfik z bazy w Missouri bombowce B-2 - potwierdziło źródło w resorcie obrony USA, cytowane przez "Wall Street Journal". Urzędnicy przekazali, że rozkaz przygotowania bombowców do ataku nie został wydany.

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozlokowuje bombowce w odpowiednim miejscu na wypadek, jeśli będą potrzebne do ataku na Iran - podkreślił "WSJ". Przemieszczanie samolotów może też pomóc w wywarciu presji na Iran - oceniła gazeta.

Więcej

Zniszczenia po ataku. Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN
Zniszczenia po ataku. Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Irańskie ministerstwo zdrowia: co najmniej 430 osób zginęło w izraelskich atakach

Z danych serwisów śledzących loty wynika, że samoloty i tankowce skierowały się na zachód, najprawdopodobniej w stronę bazy morskiej na Guam na Oceanie Spokojnym. Przedstawiciel resortu obrony potwierdził te ruchy.

Urzędnicy przekazali, że nie wydano rozkazu przygotowania ataku z wykorzystaniem B-2.

Pentagon odesłał dziennikarzy z pytaniami w sprawie bombowców do Białego Domu, który z kolei odmówił komentarza.

Image
Autor: Maciej Zieliński/PAP
Autor: Maciej Zieliński/PAP

Jeśli USA dołączą do wojny przeciwko Iranowi, to ich celem będzie zapewne zniszczenie podziemnych zakładów wzbogacania uranu w Fordo. Zniszczenie tego obiektu jest priorytetem Izraela, jednak, w przeciwieństwie do USA, nie posiada on koniecznych do przeprowadzenia takiego ataku bomb penetrujących, przenoszonych przez bombowce B-2. W czwartek Trump zapowiedział, że wstrzyma się z decyzją dotyczącą Iranu na dwa tygodnie.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ jbw/ zm/

Zobacz także

  • Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/KREMLIN / POOL
    Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/KREMLIN / POOL

    Putin o ostatnich rozmowach z wysłannikami USA. Twarde stanowisko ws. Donbasu

  • Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Fot. PAP/EPA/MIGUEL GUTIERREZ
    Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Fot. PAP/EPA/MIGUEL GUTIERREZ

    Maduro miał otrzymać ultimatum od Trumpa. Jest jego pierwsza reakcja po rozmowie

  • Marco Rubio. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Marco Rubio. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Polska dołączy do szczytu G20 w Miami. Rubio potwierdza. "Zajmie należne jej miejsce"

  • Prezydent Karol Nawrocki, prezydent Słowacji Peter Pellegrini, prezydent Węgier Tamas Sulyok i prezydent Czech Petr Pavel. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezydent Karol Nawrocki, prezydent Słowacji Peter Pellegrini, prezydent Węgier Tamas Sulyok i prezydent Czech Petr Pavel. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Prezydent Nawrocki na szczycie V4. W tle sprawa dostaw surowców [INFOGRAFIKI]

Serwisy ogólnodostępne PAP