Antyrządowe manifestacje w Portugalii. Demonstranci usiłowali wedrzeć się do parlamentu [WIDEO]
Funkcjonariusze portugalskiej policji udaremnili próbę wdarcia się do budynku parlamentu grupy osób uczestniczących w czwartek wieczorem w antyrządowym wiecu w centrum stolicy kraju, Lizbony.
Wielotysięczna manifestacja odbywała się w związku z prowadzonym w czwartek od rana w całym kraju strajkiem generalnym. Zwołany on został przez główne centrale związkowe na znak protestu przeciwko planom rządu Luisa Montenegro zmiany kodeksu pracy.
Podczas wiecu pod parlamentem wznoszono antyrządowe okrzyki, a część demonstrantów próbowała przedrzeć się przez kordon policyjny. Najbardziej agresywni uczestnicy wiecu rozpalili pod schodami prowadzącymi do Zgromadzenia Republiki ognisko oraz rzucali w kierunku policjantów butelkami.
Służby policyjne przekazały, że do czwartkowego wieczora zatrzymano sześć osób, które wszczynały burdy pod parlamentem, próbowały wedrzeć się do jego siedziby lub niszczyły mienie publiczne w trakcie demonstracji.
Czwartkowy strajk generalny doprowadził do poważnego chaosu w portugalskiej służbie zdrowia, szkolnictwie oraz w pracy urzędów. Sparaliżował też funkcjonowanie transportu miejskiego, kolejowego oraz lotniczego.
Głównym żądaniem uczestników czwartkowego strajku jest postulat odstąpienia centroprawicowego rządu premiera Montenegro od wdrożenia zmian ułatwiających rozwiązywanie umów o pracę.
Inną planowaną przez gabinet Montenegro zmianą w kodeksie pracy mocno kontestowaną przez syndykaty są planowane ograniczenia dla pracowników w organizowaniu strajków.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ sp/ ał/