O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Chełmoński w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Padł frekwencyjny rekord

120 tys. gości odwiedziło wystawę „Józef Chełmoński 1849–1914” w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Niedziela jest ostatnim dniem prezentacji ekspozycji – przed budynkiem muzeum ustawiła się długa kolejka miłośników twórczości polskiego malarza.

Wystawa  "Józef Chełmoński 1894-1914" w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Fot. PAP/	Jakub Kaczmarczyk
Wystawa "Józef Chełmoński 1894-1914" w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Fot. PAP/ Jakub Kaczmarczyk

Zainteresowanie wystawą już wcześniej było tak duże, że dyrekcja placówki podjęła decyzję o przedłużeniu ekspozycji o dwa tygodnie.

Najwyższa frekwencja ostatnich lat

– 120 tysięcy osób w Poznaniu – takiej frekwencji nigdy tu nie było! Najwyższa frekwencja ostatnich lat, wzdychaliśmy tutaj do niej, to była wystawa impresjonistów, którą mieliśmy na początku tego stulecia. Wówczas to było około 100 tysięcy odwiedzających. Inne hitowe wystawy cieszyły się frekwencją ok. 50 tys. osób – powiedział w niedzielę na konferencji prasowej podsumowującej wystawę dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu Tomasz Łęcki.

Po niedzieli liczba odwiedzających będzie jeszcze wyższa – od godziny otwarcia muzeum przeżywa oblężenie. W kolejce po bilet, mimo deszczu, stoją nie tylko ci, którzy dopiero teraz zauważyli, że właśnie kończy się ekspozycja, którą chcieli odwiedzić.

Więcej

Fot. PAP
Fot. PAP

Niezwykła kolekcja lalek w polskich strojach regionalnych [NASZE WIDEO]

– Znam osoby, które potrafiły przyjść na wystawę Chełmońskiego osiem razy. Jeszcze wczoraj otrzymywałem SMS-y od ludzi, którzy specjalnie przychodzą w tę sobotę i niedzielę po to, żeby pożegnać się z „Józiem” – powiedział jeden z kuratorów, dr Arkadiusz Krawczyk.

Wystawa jest częścią projektu realizowanego przez muzea narodowe w Warszawie, Poznaniu i Krakowie. Przedłużenie czasu jej trwania do niedzieli 13 lipca zostało uzgodnione między muzeami. Podczas wystawy, która w Poznaniu gościła od początku marca, zorganizowanych zostało 350 wydarzeń – paneli dyskusyjnych, wykładów i seminariów, ponad 160 oprowadzań dla grup zorganizowanych i blisko 130 lekcji muzealnych.

Goście wystawy 20 tys. razy wypożyczali audioprzewodniki, 23 tys. razy pobierali na swoje smartfony aplikację przygotowaną przez muzeum. Drukowane przewodniki po wystawie skończyły się kilka tygodni temu, muzeum sprzedało też ok. 500 dość drogich, dwutomowych katalogów.

Łęcki: mamy do czynienia z wystawą absolutnie fenomenalną pod względem reakcji publiczności

– Wszystko to pokazuje, że mamy do czynienia z wystawą absolutnie fenomenalną pod względem reakcji publiczności. Jeżeli zsumujemy frekwencje: ponad 200 tys. osób w Warszawie, u nas 120 tys. i oczywiście na pewno wysoką frekwencję w Krakowie, to ta wystawa będzie miała pewnie pół miliona widzów. To są liczby na granicy wytrzymałości naszych instytucji – powiedział Łęcki.

Dyrektor zapewnił, że w niedzielę żadna osoba, która pojawi się w muzeum przed godziną zamknięcia placówki, nie zostanie odprawiona z kwitkiem.

Poznańska wystawa to klasyczna, chronologiczna prezentacja twórczości Józefa Chełmońskiego – łącznie 122 obrazy olejne i szkice malarskie, 14 szkicowników i 58 prac na papierze. Obiekty te pochodzą ze zbiorów muzealnych z całej Polski, kolekcji prywatnych oraz z placówek zagranicznych – ze Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii i Węgier.

Wystawa dzieł Józefa Chełmońskiego wieńczy wieloletni projekt realizowany przez kuratorów i konserwatorów z muzeów narodowych w Warszawie, Poznaniu i Krakowie. Prace obejmowały wnikliwe studia nad dorobkiem malarza, poszukiwania zaginionych dzieł artysty oraz wszechstronne badania konserwatorskie. Ich efektem jest seria wystaw prezentowanych kolejno w każdej z zaangażowanych instytucji.

Uwielbiamy Chełmońskiego

Ekspozycja w Poznaniu obejmuje najbardziej znane arcydzieła, jak: „Pogoda”, „Jastrząb”, „Orka”, „Jesień”, „Babie lato” czy zakupiony do zbiorów MNP w 2023 roku obraz „Wieczór letni – wspomnienie Ukrainy” – dzieło przez ponad wiek uznawane za zaginione.

W stolicy wystawa także zakończyła się sukcesem frekwencyjnym – od 27 września 2024 r. do 2 lutego 2025 r. zobaczyło ją 208 tys. osób. To więcej niż przy okazji jakiejkolwiek innej wystawy warszawskiego muzeum narodowego w ostatnich latach – z prezentacją dzieł Picassa włącznie. (PAP)

rpo/ bar/gn/

Zobacz także

  • Obraz Józefa Chełmońskiego "Kuropatwy". Fot. Wikimedia commons
    Obraz Józefa Chełmońskiego "Kuropatwy". Fot. Wikimedia commons

    Ekspertka: ptaki z obrazów Chełmońskiego znikają z naszego krajobrazu

  •  Józef Chełmoński, Babie lato, 1875, Muzeum Narodowe w Warszawie
    Józef Chełmoński, Babie lato, 1875, Muzeum Narodowe w Warszawie

    Najsłynniejsze płótna Józefa Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie

  • "Babie lato" Józefa Chełmońskiego Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
    "Babie lato" Józefa Chełmońskiego Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

    110 lat temu zmarł Józef Chełmoński - malarz "tajemnic polskości"

  • 	"Wieczór letni" Józefa Chełmońskiego 1875r. Fot. PAP/Paweł Supernak
    "Wieczór letni" Józefa Chełmońskiego 1875r. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Po ponad 130 latach znów można oglądać "Wieczór letni" Józefa Chełmońskiego

Serwisy ogólnodostępne PAP