Zmasowany atak Rosji na Kijów. „Pociski cały czas uderzają w miasto” [WIDEO]
Co najmniej sześć osób zostało rannych w wyniku długotrwałego, zmasowanego ataku Rosji na stolicę Ukrainy, Kijów. W mieście po godzinie 7.30 (6.30 czasu polskiego) słychać było liczne wybuchy i odgłosy wystrzałów obrony powietrznej.
Rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę z zastosowaniem rojów dronów i rakiet. W Kijowie częściowo zrujnowany został pięciopiętrowy blok. Wybuchły pożary.
„W dzielnicy Dnieprowskiej płoną samochody. W (dzielnicy) Sołomiańskiej są informacje o spadających odłamkach. Bądźcie uważni! Na Kijów wciąż nadlatują drony” – zaalarmował mer Kijowa, Witalij Kliczko.
Ukraińskie media poinformowały, że w nocy z soboty na niedzielę rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy oraz przy użyciu dronów na liczne cele w całym kraju. Między innymi przez całą noc roje dronów typu Shahed zagrażały Kijowowi i innym miastom.
„Pociski cały czas uderzają w miasto” – powiedział Kliczko i zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach.
Władze obwodu kijowskiego poinformowały o licznych pożarach zarówno budynków prywatnych, jak i publicznych oraz przemysłowych. Przez całą noc atakowane były też cele w innych regionach Ukrainy, między innymi w Zaporożu i Chmielnickim. Według ukraińskich mediów wojska rosyjskie prowadziły ostrzał przy użyciu pocisków balistycznych i manewrujących.
Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało nad ranem w niedzielę, że w związku z aktywnością rosyjskich wojsk nad terytorium Ukrainy „rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa”.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ sp/ ep/