O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Czy umowa koalicyjna będzie jawna? Propozycja jest na stole

Nam się wydaje, że ta umowa nie powinna mieć kartki, ani dwóch kartek, tylko powinna być o wiele bardziej szczegółowa; powinna być merytoryczna, obszerna, jawna - powiedział w środę jeden z liderów Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, pytany o umowę koalicyjną pomiędzy nimi, a KO i Lewicą.

Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Piotr Zgorzelski Fot. PAP/Tomasz Gzell
Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Piotr Zgorzelski Fot. PAP/Tomasz Gzell

Więcej

Zobacz galerię (1)
Prezydent Andrzej Duda Fot. PAP/Rafał Guz
Prezydent Andrzej Duda Fot. PAP/Rafał Guz

Kto zostanie wskazany na premiera nowego rządu? Zapowiedź prezydenckiej minister

Dziennikarze pytali w Sejmie Hołownię, kiedy Trzecia Droga zasiądzie z KO i Lewicą do rozmów na temat umowy koalicyjnej i kiedy można się jej spodziewać.

"Niedługo pewnie. Najpierw musimy zrobić pierwsze takie przetarcia, by każdy z ruchów politycznych, które mają to (koalicję) budować powiedział, jakie obszary odpowiedzialności, ze względu na obietnice, które złożył, programy, chciałby realizować. I po takich pierwszych przetarciach będziemy siadali do pisania umowy koalicyjnej" - odpowiedział.

"Nam się wydaje dzisiaj, że ta umowa nie powinna mieć kartki, ani dwóch kartek, tylko powinna być o wiele bardziej szczegółowa - nie wiem czy tak szczegółowa jak niemiecka, którą negocjowano miesiącami i która zawierała wszystkie możliwe detale ze wszystkich możliwych ustaw, ale na pewno powinna być merytoryczna, obszerna, jawna. I taką umowę będziemy chcieli wynegocjować" - dodał Hołownia.

Dopytywany, czy uważa, że umowa nie powinna zawierać tzw. kwestii światopoglądowych, Hołownia podkreślał, że "uważa, że to dobry pomysł"

"Umówiliśmy się również na przykład, jeszcze w poprzednim, można powiedzieć, parlamencie, że u nas w sprawach światopoglądowych każdy głosuje zgodnie z własnym sumieniem, a nie zgodnie z sumieniem przewodniczącego. Tego będziemy się trzymać w klubie i tego będziemy się trzymać również w koalicji. Uważamy, że to nie jest dobry pomysł, żebyśmy teraz, na początku nowych, demokratycznych rządów pokłócili się totalnie o sprawy, co do których nigdy nie będzie zgody między nami, bo każdy z nas ma sumienie uformowane w inny sposób" - podkreślił.

Na uwagę, że mówi się o pęknięciach w opozycji, a ze środowiska prezydenckiego płyną komunikaty, że prezydent ma czas na wyznaczenie premiera, Hołownia powiedział, że "nie dostrzega pęknięć w naszym obozie". "Pan prezydent mówi, że ma czas - jeżeli tak mówi - to my nie mamy czasu i Polska nie ma czasu" - stwierdził.

"Sytuacja geopolityczna za naszymi granicami domaga się jak najszybszego powołania w Polsce stabilnego rządu opartego o stabilną większość parlamentarną" - ocenił.

Wyraził nadzieję, że prezydent to rozumie i że "wejdzie do gry jako odpowiedzialny strażnik tej większości i stabilności, a nie polityczny kunktator, który będzie teraz starał się przeciągnąć sprawę jak najdłużej w interesie PiS, swojego byłego obozu politycznego".

Hołownia podkreślił, że ten były obóz polityczny prezydentowi "niczego też prezydentowi już nie zapewni". "Dzisiaj prezydent ma szansę pokazać się jako odpowiedzialny mąż stanu i polityk, któremu leży na sercu dobro Polski" - dodał polityki Trzeciej Drogi.

Pytany o posłów Zjednoczonej Prawicy, Hołownia zapewnił, że Polska 2050 "na pewno nie będzie łowić ani nikogo tam szukać". Podkreślał, że choć jeśli ktoś zrozumiał swój błąd i chciałby przejść na polityczną drugą stronę, to w nielicznych przypadkach można o tym rozmawiać, ale - jak zastrzegł - "czas na spektakularne nawrócenia był przed niedzielą 15 października". (PAP)

autorki: Wiktoria Nicałek, Daria Kania

mar/
 

Zobacz także

  • Sławomir Ćwik Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Sławomir Ćwik Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Poseł Polski 2050: nie zagłosuję za wyborem Czarzastego na marszałka

  • Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (C), przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia (L), prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (2L) oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty (2P) i Robert Biedroń (P) podczas uroczystości parafowania umowy koalicyjnej. Fot. PAP/Marcin Obara
    Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (C), przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia (L), prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (2L) oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty (2P) i Robert Biedroń (P) podczas uroczystości parafowania umowy koalicyjnej. Fot. PAP/Marcin Obara

    Po dwóch latach od podpisania umowy koalicyjnej tylko część jej punktów została zrealizowana [ANALIZA]

  • Hirofumi Yoshimura i Sanae Takaichi po podpisaniu umowy koalicyjnej Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
    Hirofumi Yoshimura i Sanae Takaichi po podpisaniu umowy koalicyjnej Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

    Chce być japońską "Żelazną Damą". Sanae Takaichi - pierwszą kobietą na czele rządu w historii kraju

  • Ilie Bolojan. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
    Ilie Bolojan. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Umowa koalicyjna w Rumunii. Premier podał szczegóły

Serwisy ogólnodostępne PAP