O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Umowa koalicyjna w Rumunii. Premier podał szczegóły

Premier Rumunii Ilie Bolojan poinformował w poniedziałek, że cztery ugrupowania: Partia Narowodo-Liberalna (PNL), Partia Socjaldemokratyczna (PSD), liberalny Związek Ocalenia Rumunii (USR) i Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii (UDMR) - podpisały umowę koalicyjną.

Ilie Bolojan. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
Ilie Bolojan. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

"Podpisaliśmy dziś porozumienie o utworzeniu koalicji, która sformuje stabilny rząd, skoncentrowany na fundamentalnych reformach" - powiedział premier, który stoi na czele liberalnej PNL. Dodał, że jeszcze tego samego dnia rozpoczną się przesłuchania kandydatów na ministrów.

Sorin Grindeanu, przywódca centrolewicowej PSD oświadczył, że jego ugrupowanie zdecydowało się dołączyć do koalicji dwa dni wcześniej, a zważywszy że ponad 70 proc. członków partii poparło taką decyzję, "PSD będzie wiarygodnym i uczciwym" uczestnikiem koalicji.

Umowa koalicyjna w Rumunii. Premier podał szczegóły

"USR wchodzi do koalicji z wolą odbudowania zaufania obywateli do instytucji. (...) W tym kryzysie musimy zdecydowanie walczyć z ekstremizmem" - powiedział Dominic Fritz, jeden z liderów Związku Ocalenia Rumunii.

Więcej

Prezydent Rumunii Nicusor Dan i nowy premier Ilje Bolojan, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT(z lewej) ROBERT GHEMENT
Prezydent Rumunii Nicusor Dan i nowy premier Ilje Bolojan, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT(z lewej) ROBERT GHEMENT

Rumunia ma nowego premiera

Szef UDMR Hunor Kelemen ocenił, że udało się utworzyć "prawdopodobnie najbardziej skomplikowaną koalicję od 25 lat".

Varujan Pambuccian, poseł mniejszości ormiańskiej w Rumunii, oświadczył, że parlamentarna grupa mniejszości narodowych zasygnalizowała zgodę na utworzenie koalicji i wyraził nadzieję, że nowy rząd utrzyma kraj "na drodze euroatlantyckiej".

Umowa koalicyjna w Rumunii. Kto będzie stał na czele rządu?

Partie wchodzące w skład koalicji ustaliły, że szef PNL będzie stał na czele rządu w latach 2025–2027, a PSD desygnuje premiera na lata 2027–2028.

Prezydent Rumunii Nicusor Dan mianował Bolojana premierem w piątek, a decyzja w tej sprawie zapadła po miesiącu rozmów o utworzeniu koalicji. Nowy szef rządu zapowiedział, że jego priorytetami będą poprawa finansów publicznych i stworzenie warunków do rozwoju kraju. Rozmowy koalicyjne rozpoczęły się po wygranych przez Dana wyborach prezydenckich z 18 maja. (PAP)

fit/ kar/ pap/

arch.

Zobacz także

  • Sławomir Ćwik Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Sławomir Ćwik Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Poseł Polski 2050: nie zagłosuję za wyborem Czarzastego na marszałka

  • Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (C), przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia (L), prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (2L) oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty (2P) i Robert Biedroń (P) podczas uroczystości parafowania umowy koalicyjnej. Fot. PAP/Marcin Obara
    Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (C), przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia (L), prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (2L) oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty (2P) i Robert Biedroń (P) podczas uroczystości parafowania umowy koalicyjnej. Fot. PAP/Marcin Obara

    Po dwóch latach od podpisania umowy koalicyjnej tylko część jej punktów została zrealizowana [ANALIZA]

  • Hirofumi Yoshimura i Sanae Takaichi po podpisaniu umowy koalicyjnej Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
    Hirofumi Yoshimura i Sanae Takaichi po podpisaniu umowy koalicyjnej Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

    Chce być japońską "Żelazną Damą". Sanae Takaichi - pierwszą kobietą na czele rządu w historii kraju

  • Włodzimierz Czarzasty Fot. PAP/Rafał Guz
    Włodzimierz Czarzasty Fot. PAP/Rafał Guz

    Spór o umowę koalicyjną. Czarzasty: nie znam żadnych poważnych głosów, które chciałyby ją zmieniać

Serwisy ogólnodostępne PAP