Delegacja Parlamentu Europejskiego rozpoczęła wizytę na granicy polsko-białoruskiej
Posłowie do Parlamentu Europejskiego z Komisji Rozwoju Regionalnego (REGI) rozpoczęli w poniedziałek wizytę na granicy polsko-białoruskiej na Lubelszczyźnie. Przewodniczący delegacji Andrey Novakov wyraził przekonanie, że fundusze na obronę granic UE powinny wzrosnąć.
Europosłowie poinformowali podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na terenie nieczynnego przejścia granicznego w Sławatyczach (Lubelskie), że w misji uczestniczą politycy z Bułgarii, Rumunii, Niemiec i Łotwy.
Europosłanka i inicjatorka wizyty Marta Wcisło stwierdziła, że celem wizyty jest pokazanie członkom komisji problemów, z którymi mierzą się przedsiębiorcy, rolnicy i samorządowcy z regionów przygranicznych, które „wzięły na siebie największy ciężar wojny w Ukrainie”.
Wcisło: jeśli mamy być silni, bronić zachodniej Europy, to musimy dostać wsparcie
– Jeśli mamy być silni, bronić zachodniej Europy, to musimy dostać wsparcie – podkreśliła Wcisło. Dodała, że w ramach tworzenia nowego budżetu UE na lata 2028-2034 polscy europarlamentarzyści starają się o dodatkowe pieniądze dla regionów graniczących z Rosją, Białorusią i Ukrainą.
Dziś rozpoczęła się delegacja Europosłów do Wschodniej Polski, o którą od wielu miesięcy zabiegałam. W PE pracuję nad utworzeniem specjalnego funduszu dla regionów przyfrontowych. Chcę pokazać Europarlamentarzystom jak wielki ciężar wojny za naszą granicą wzięły na siebie… pic.twitter.com/YiGBTfseVF
— Marta Wcisło (@WcisloMarta123) October 27, 2025
- Mówimy o specjalnym instrumencie finansowym dedykowanym tylko i wyłącznie regionom graniczącym z tymi krajami - powiedziała europosłanka.
Europoseł Jacek Protas zwrócił uwagę, że województwa lubelskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie mają podobne problemy związane ze szczelnością granicy i wojną hybrydową prowadzoną przez Białoruś i Rosję, a także ze skutkami sankcji dla przedsiębiorców, którzy żyli ze współpracy z tymi krajami.
Europoseł z Bułgarii Andrey Novakov stwierdził, że Rumunia, Polska, kraje bałtyckie i Finlandia silnie odczuwają konsekwencje wojny w Ukrainie, dlatego Europa powinna bronić tych regionów i w nie inwestować. Jak podkreślił, obecność delegacji PE w Sławatyczach potwierdza, że Europa „stoi mocno” z Polską.
Po wizycie w Sławatyczach delegacja udała się na teren drogowego przejścia z Białorusią w Terespolu, następnie zaplanowano spotkanie z rolnikami, przewoźnikami, funkcjonariuszami Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej.
We wtorek europosłowie odwiedzą terminal kolejowy w Małaszewiczach oraz spotkają się z samorządowcami w Białej Podlaskiej i Białymstoku. W środę natomiast zobaczą inwestycje zrealizowane ze środków europejskich w województwie warmińsko-mazurskim i spotkają się z samorządowcami w Piszu.
Komisja Europejska przedstawiła w lipcu propozycję budżetu UE na lata 2028–2034 w wysokości 2 bln euro. Nowy budżet zakłada skupienie polityk sektorowych w plany krajowe. Przewiduje także pięciokrotne zwiększenie wydatków na obronność i kosmos, do 131 mld euro.
Skonsolidowana w narodowych i regionalnych planach część budżetu stanowiłaby największą pozycję finansową: 865 mld euro (48 proc. całości), z czego 300 mld euro trafiłoby do rolnictwa, a 218 mld euro na wsparcie słabiej rozwiniętych regionów. (PAP)
pin/ mmu/gn/