O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dlaczego woda zalewa polskie drogi? Ekspertka o błędach [NASZE WIDEO]

Trawniki położone niżej jezdni i przedogródki przed budynkami odebrałyby masę wody przy deszczach nawalnych – powiedziała PAP prof. Bogumiła Rouba. Specjalistka wskazała, że obecnie budujemy drogi-rzeki, a całe bezpieczeństwo w przypadku ulewy oparte jest na wydolności rur odprowadzających wodę.

– Sukces możemy odnieść tylko tam, gdzie umiemy połączyć nowoczesność, wiedzę z mądrością tradycji – powiedziała w rozmowie z PAP Rouba, przewodnicząca Rady Ochrony Zabytków przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która bardzo ubolewa nad tym, że obecnie projektanci dróg nie korzystają z mądrości poprzednich pokoleń.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Albert Zawada
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Albert Zawada

Intensywne opady deszczu w stolicy. Służby są w pełnej gotowości

Ekspertka wskazała, że kiedyś drogi budowano w dwóch formułachwypukłego garbika albo wklęsłej drogi rynny (szczególnie w górach).

Wypukłe rzymskie drogi nadal są na Sycylii. Widziałam je w wielu miastach basenu Morza Śródziemnego. To świetnie zachowane stare drogi, które znakomicie się sprawdzają. Dziś robimy drogi przeważnie płaskie lub z bardzo niewielkim spadkiem. Całe nasze bezpieczeństwo wisi na wydolności kanałów, które mają odebrać wodę i ją odprowadzić

Prof. Bogumiła Rouba 

Dodała, że z nawierzchni nie powinno się także robić rzeki. – Zazwyczaj bowiem płaska nawierzchnia obstawiona jest wysokimi krawężnikami. Wtedy wszystko zależy od wydolności rur odprowadzających wodę. Gdybyśmy do lekko wybrzuszonej, ukształtowanej łukowato nawierzchni wtopili krawężniki, które nie stanowią bariery, a także trawnik lokowali nie wyżej, a niżej, to każdy trawnik odebrałby ogromne ilości wody. Nie byłoby tylu szkód dla nawierzchni, kierowców, pieszych – powiedziała ekspertka.

Zalania dróg po deszczu

Prof. Rouba podkreśliła, że nie wie i nie do końca rozumie, czym kierują się obecnie projektanci dróg, robiąc ludziom „taką udrękę”.

– Na tablicy budynku Towarzystwa Miłośników Torunia wisi tabliczka o przeprowadzonym remoncie. Oczywiście do samych ścian dociągnięto twardą nawierzchnię, co natychmiast wywołuje efekt wody odpryskowej. To są setki litrów wody narzucane na przyziemie budowli. Ta woda błyskawicznie niszczy to, co za wielkie pieniądze zostało zrobione – powiedziała specjalistka w zakresie ochrony zabytków.

Kłopoty z wodą odpryskową. Co robić?

Przyznała, że od XIX-wiecznych modernizacji miast poszerzano chodniki. – To rozszerzanie trotuarów, doprowadzanie ich do samych ścian spowodowało kłopoty z wodą odpryskową. Wcześniej kamienice się broniły, bo przed nimi były tzw. przedogródki. Obecnie w Toruniu jest ich trochę zachowanych przy ul. Mickiewicza – powiedziała prof. Rouba, która od lat związana jest z toruńskim Uniwersytetem Mikołaja Kopernika.

Przedogródki – jak wskazała – były strefą buforową, w której roślinność „wypijała” wodę deszczową. – Trawa w sąsiedztwie przyziemia budowli broniła przed odpryskiem – uzupełniła.

Podkreśliła, że z dużym zainteresowaniem oglądała współczesne drogi w Gruzji, ale także w Skandynawii, m.in. w Oslo w Norwegii.

– Niedawno widziałam tam pokryty nową nawierzchnią rynek. Między standardowymi nowoczesnymi płytami ciętymi laserowo zostawiono szczelinę – pięciocentymetrową. To nie przeszkadza poruszaniu się osobom z niepełnosprawnościami, warunki dostępności są spełnione, a jednak taka szczelina jest również ważna w czasie deszczu, bo woda natychmiast przez nią przesiąka – wyjaśniła prof. Rouba.

Tomasz Więcławski (PAP)

twi/ dki/ mar/

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Albert Zawada
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Albert Zawada

    Intensywne opady deszczu w stolicy. Służby są w pełnej gotowości

  • Kłodzko. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Kłodzko. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    W Kłodzku ewakuowano 19 osób. Burmistrz: 10 ulic jest pod wodą [WIDEO]

  • Żołnierze WOT Fot. PAP/Tytus Żmijewski
    Żołnierze WOT Fot. PAP/Tytus Żmijewski

    Alert gotowości w Wojskach Obrony Terytorialnej. Powodem zalania i podtopienia [NASZE WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP