Tragedia na poligonie. Nie żyje żołnierz
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w nocy na przykoszarowym placu ćwiczeń w Załuskach k. Nidzicy przewrócił się Rosomak, w wyniku zdarzenia śmierć poniósł żołnierz, drugi został lekko poszkodowany. Kondolencje rodzinie zmarłego złożył szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
"W nocy, ok. godz. 24.00 na przykoszarowym placu ćwiczeń w Załuskach k. Nidzicy, w trakcie nocnej jazdy adaptacyjnej doszło do przewrócenia KTO Rosomak. W wyniku zdarzenia w trakcie zajęć programowych, śmierć poniósł żołnierz 16 Dywizji Zmechanizowanej. Lekko poszkodowany został drugi żołnierz, który przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych we wpisie na portalu X.
W nocy, ok. godz. 24.00 na przykoszarowym placu ćwiczeń w Załuskach k. Nidzicy, w trakcie nocnej jazdy adaptacyjnej doszło do przewrócenia KTO Rosomak. W wyniku zdarzenia w trakcie zajęć programowych, śmierć poniósł żołnierz 16 Dywizji Zmechanizowanej. Lekko poszkodowany został… pic.twitter.com/Y1BP1oPvaM
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) June 27, 2025
Podkreśliło, że rodzina zmarłego żołnierza została objęta pomocą, a komisja wyjaśni wszystkie przyczyny wypadku. Dodało, że dochodzenie w tej sprawie prowadzi Oddział Żandarmerii Wojskowej z Elbląga.
W nocy, w Załuskach w czasie ćwiczeń śmierć poniósł żołnierz 16 Dywizji Zmechanizowanej. Składam kondolencje jego Rodzinie, myślami i modlitwą jestem razem z nimi. Rodzina ma wsparcie psychologa i jest otoczona opieką wojska. Przyczyny wypadku wyjaśni Żandarmeria Wojskowa.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) June 27, 2025
Kondolencje rodzinie zmarłego żołnierza złożył wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że rodzina zmarłego ma wsparcie psychologa i jest otoczona opieką wojska. Zapewnił, że przyczyny wypadku wyjaśni Żandarmeria Wojskowa. (PAP)
kmz/ mro/ know/