Egipcjanie we Włoszech organizowali siatkę terrorystyczną. Zostali zatrzymani
Włoska policja zatrzymała w Mediolanie dwóch Egipcjan, którzy zbierali pieniądze dla Państwa Islamskiego (IS) i agitowali na rzecz walki z Zachodem i Izraelem; grozili również premier Giorgii Meloni – poinformowała telewizja Rai News.
Zatrzymani formułowali groźby pod adresem wysokiej rangi urzędników rządu, w tym premier Meloni, a także rozpowszechniali antysemickie filmy, m.in. przedstawiające terrorystów strzelających do dzieci. W postach publikowanych na Facebooku zamieszczali treści dżihadystyczne, takie jak przysięgi na wierność IS.
Zaniepokoiło to policję, która wszczęła dochodzenie, prowadzone wspólnie z sekcją antyterrorystyczną DIGOS w Mediolanie i koordynowane przez prokuraturę. Śledztwo doprowadziło do zatrzymania we wtorek dwóch domniemanych członków IS.
To mężczyźni w wieku 44 i 49 lat, mieszkańcy metropolii Mediolanu. Obaj są egipskiego pochodzenia. Młodszy z nich, obywatel Włoch, miał zostać zindoktrynowany przez starszego.
Z ustaleń policji wynika, że mieli oni organizować pieniądze dla terrorystów; wysyłali m.in. 4 tys. euro wdowom po bojownikach w Palestynie i Jemenie.
"Operacja nastąpiła w szczególnie delikatnym momencie" - podkreślił prokurator z Mediolanu Marcello Viola.
W sobotę w Mediolanie aresztowano też bezdomnego, który przy Viale Monza zaatakował przechodniów wymachujących Koranem.
— RaiNews (@RaiNews) October 17, 202
Z Pescary Miłosz Marczuk (PAP)
kno/