O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Eksplozja pod Osinami. Źrodło MON podało szczegóły, szef MSZ zapowiada protest

Obiekt, który spadł i eksplodował pod Osinami w woj. lubelskim, to dron wojskowy, ale pozbawiony głowicy bojowej, najprawdopodobniej tzw. wabik - przekazało PAP źródło zbliżone do resortu obrony. Ujawnione części drona wskazują na użycie materiałów wybuchowych – podała prokuratura. Radosław Sikorski zapowiedział, że będzie protest MSZ wobec sprawcy.

Wybuch pod Osinami. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Wybuch pod Osinami. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Więcej

Władysław Kosiniak-Kamysz Fot. PAP/Paweł Supernak
Władysław Kosiniak-Kamysz Fot. PAP/Paweł Supernak

"Prowokacja Federacji Rosyjskiej". Szef MON zabiera głos w sprawie eksplozji drona

Nieznany obiekt w nocy z wtorku na środę spadł i eksplodował na polu kukurydzy w okolicy miejscowości Osiny w powiecie łukowskim na Lubelszczyźnie.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP w źródłach zbliżonych do MON, obiekt ten był dronem wojskowym - najprawdopodobniej tzw. wabikiem - pozbawionym głowicy bojowej, zawierającym jedynie niewielką ilość materiałów wybuchowych.

Image
Autor: PAP/Michał Czernek
Autor: PAP/Michał Czernek

Wybuch pod Osinami. Skąd pochodzi obiekt?

Według informacji PAP, istnieją różne scenariusze, co do pochodzenia maszyny - mógł to być np. zabłąkany czy uszkodzony dron, który przyleciał np. zza białoruskiej lub ukraińskiej granicy, a jego niewielkie rozmiary i to, że poruszał się na niskiej wysokości, utrudniało jego wykrycie przez wojskowe systemy. Tego typu drony są konstruowane w ten sposób, aby maksymalnie utrudnić ich wykrycie m.in. przez wojskowe radary.

Wojsko prowadzi analizy ws. przebiegu całego incydentu.

Szef MON poinformował, że obiekt, który spadł pod Osinami, to rosyjski dron. Jak podkreślił, jest to prowokacja Federacji Rosyjskiej.

Prokuratura o ustaleniach. Trwa postępowanie

Prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz podczas briefingu prasowego w Osinach powiedział, że na miejsce zdarzenia przybył biegły wojskowy zajmujący się badaniem materiałów wybuchowych i potwierdził wcześniejsze ustalenia biegłego cywilnego.

– Wskazał z bardzo wysokim prawdopodobieństwem, że ujawnione części drona wskazują na użycie materiałów wybuchowych; nie jesteśmy w stanie wskazać, jakie to były materiały wybuchowe, ich ilości i skład tych materiałów – stwierdził.

Dodał, że „istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo – graniczące z pewnością – że doszło do wybuchu”.

– Potwierdzam, że jest wyrwa w ziemi – powiedział prokurator. Jak uzupełnił, na polu kukurydzy wyraźnie widać „epicentrum”, czyli krąg o średnicy ok. 5-6 m i o głębokości ok. 50 cm.

Więcej

Samolot FA-50 Fot. PAP/Artur Reszko
Samolot FA-50 Fot. PAP/Artur Reszko

Te samoloty są wysoko oceniane przez pilotów. Szef MON zapowiada przełom

Nadal – zastrzegł – nieznany jest producent i kraj pochodzenia drona. Przyznał, że w tej chwili nie jest w stanie stwierdzić, czy dron uderzył w ziemię, czy wybuchł w powietrzu, ani co było tego przyczyną. Zastrzegł, że śledczy zebrali już dużo informacji, natomiast należy przeprowadzić precyzyjne badania w warunkach laboratoryjnych.

Trusiewicz poinformował, że na miejsce zmierza także biegły z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, który ma pomóc prokuraturze w precyzyjnym określeniu rodzaju urządzenia, którego szczątki odnaleziono w Osinach. Na miejscu trwają oględziny i poszukiwania elementów urządzenia. W działania zaangażowani są technicy, policja, żandarmeria wojskowa i WOT.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 163 kodeksu karnego, czyli sprowadzenie zdarzenia powszechnie niebezpiecznego, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w postaci eksplozji materiałów wybuchowych. Grozi za to do 10 lat więzienia

Szef MSZ komentuje sprawę

Szef MSZ Radosław Sikorski, odnosząc się do sprawy, napisał po południu na platformie X, że „kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, że najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona naszego własnego terytorium„. „Będzie protest MSZ wobec sprawcy” - zapowiedział.

Według rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego, będzie to nota protestacyjna skierowana do strony rosyjskiej w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej. Jak podkreślił w rozmowie z PAP Wroński, to standardowe działanie w takiej sytuacji. Zaznaczył, że o incydencie zostały poinformowane państwa sojusznicze w NATO.

Błaszczak komentuje, resort odpowiada

B. szef MON, polityk PiS Mariusz Błaszczak zaapelował do rządzących o niezwłoczną informację nt. obiektu. „Gdyby do takiej sytuacji doszło za czasów rządów PiS, wszyscy politycy opozycji domagaliby się natychmiastowej dymisji. Ja domagam się rzetelnej informacji i potwierdzenia czy prawdą jest, że MON przestał korzystać z systemu antydronowego SKYctrl zakupionego w czasach rządów PiS, który mógłby wykryć ten obiekt. Jeśli potwierdzą się te informacje, będzie to oznaczało całkowitą kompromitację kierownictwa resortu” - napisał Błaszczak we wpisie na X.

W odpowiedzi resort zapewnił, że Wojsko Polskie dalej korzysta ze SKYctrl. „Wykorzystujemy każdy system, który jest na wyposażeniu Wojska Polskiego i który służy wzmocnieniu bezpieczeństwa państwa” - zapewniło MON na platformie X.

SKYctrl to polskiej produkcji system antydronowy - umożliwiający wykrywanie, śledzenie, klasyfikację oraz neutralizację małych, wolno latających obiektów. Może być wykorzystywany do ochrony kluczowych miejsc - lotnisk, dużych skupisk ludności (np. imprez masowych), ważnych obiektów państwowych czy infrastruktury krytycznej.

BBN: prezydent jest na bieżąco informowany

„Prezydent RP Karol Nawrocki jest na bieżąco informowany o sytuacji związanej z incydentem w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz rozmawiał o sprawie z Wicepremierem, Ministrem Obrony Narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem” - poinformowało BBN na X.

Informacje dotyczące zdarzenia - zaznaczono - przekazywane są do BBN także przez instytucje rządowe, a kierownictwo Biura pozostaje w kontakcie z Dowództwem Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

pin/ lm/ mml/ mrr/ wni/ mok/ pap/ ał/

Zobacz także

  • Sytuacja na Ukrainie. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
    Sytuacja na Ukrainie. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

    Cztery osoby zabite i 12 rannych w wyniku eksplozji na peronie w obwodzie żytomierskim na Ukrainie

  • Policja na miejscu eksplozji w miejscowości Campo Ascolano, fot. PAP/EPA/ANSA/EMANUELE VALERI
    Policja na miejscu eksplozji w miejscowości Campo Ascolano, fot. PAP/EPA/ANSA/EMANUELE VALERI

    Włochy. Samochody dziennikarza i jego córki wysadzone w powietrze. "Atak na dziennikarza, to atak na państwo"

  • Uszkodzony blok po wybuchu, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
    Uszkodzony blok po wybuchu, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Trzy osoby nie żyją, jest wielu rannych

  •  Radiowóz Żandarmerii Wojskowej Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Radiowóz Żandarmerii Wojskowej Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile

Serwisy ogólnodostępne PAP