O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Era wysłanników - dlaczego pokój na Ukrainie negocjują deweloper i „facet od dronów” [ANALIZA]

W decydującej fazie rozmów dotyczących pokoju na Ukrainie prezydent USA Donald Trump powierzył główne role w negocjacjach osobom spoza kręgu doświadczonych dyplomatów. Wśród wysłanników wyróżnia się 39-letni sekretarz armii Dan Driscoll, którego prezydent nazywa „facetem od dronów”.

Sekretarz armii Dan Driscoll i specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff
Sekretarz armii Dan Driscoll i specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff

Według informacji amerykańskiej sieci CBS News Ukraina zgodziła się na „19-punktowy, amerykański plan pokojowy”. Cytowany przez CBS Rustem Umerow, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Ukrainy, powiedział, że oba kraje (USA i Ukraina) osiągnęły „porozumienie w sprawie podstawowych warunków”, a pozostałe kwestie – „szczegóły do dopracowania” – wydają się „wykonalne”.

Negocjacje pokojowe ws. pokoju na Ukrainie. W grze wysłannicy Trumpa

Andrij Jermak, szef Kancelarii prezydenta Zełenskiego, był bardziej sceptyczny i stwierdził, że przeszkodą w osiągnięciu porozumienia pozostaje kwestia zrzeczenia się na korzyść Rosji części ukraińskiego terytorium. To warunek, który znalazł się w powszechnie krytykowanej, wcześniejszej wersji planu, ujawnionej w ub. tygodniu przez amerykańskie media.

Prezydent Trump napisał jednak we wtorek wieczorem na swoim profilu na Truth Social, że na obecnym etapie rozmów pozostało już „tylko kilka punktów spornych”. Dodał, że wysyła swojego specjalnego wysłannika Steve’a Witkoffa, prywatnie dewelopera, na spotkanie z Putinem w Moskwie, a Dana Driscolla, ministra sił lądowych, na spotkanie z Ukraińcami.

Image
Wojna w Ukrainie. Autor: Michał Czernek
Wojna w Ukrainie. Autor: Michał Czernek

Rubio a plan pokojowy. Triumfują „wysłannicy"?

Dlaczego do Moskwy czy Kijowa nie jedzie na razie sekretarz stanu Marco Rubio, uchodzący w USA za krytycznego wobec Rosji „jastrzębia”?

Jak spekulują amerykańskie media, to nie on jest architektem rodzącego się w bólach porozumienia, ale właśnie Witkoff. Rubio miał zostać zaskoczony wyciekiem 28-punktowego planu pokojowego na łamach Axios. Sekretarz stanu najpierw zareagował krytycznie i miał republikańskim senatorom powiedzieć, że to „rosyjska lista życzeń”, aby następnie zmienić zdanie i się pod nim podpisać.

Jak napisał na łamach „Financial Times” Alec Russell, słabnąca pozycja Rubio w negocjacjach nie jest zaskoczeniem i odzwierciedla ostatnie zmiany w USA. Jego zdaniem Biały Dom nie stawia już na zawodowych dyplomatów, a w Waszyngtonie trwa „era wysłanników”. Doświadczonych urzędników w kluczowych negocjacjach zastępują zaufani współpracownicy prezydenta, do których może on zadzwonić i prowadzić negocjacje, pomijając „zawiłości administracji”.

Image
Plan pokojowy USA dla Ukrainy. Autor: Adam Ziemienowicz
Plan pokojowy USA dla Ukrainy. Autor: Adam Ziemienowicz

Tak było w przypadku negocjacji pokojowych na Bliskim Wschodzie, kiedy do zawarcia porozumienia między Izraelem a Hamasem przyczynili się Steve Witkoff, prywatnie znajomy Donalda Trumpa i przedsiębiorca na rynku nieruchomości, oraz finansista i zarazem zięć prezydenta, Jared Kushner. Tym razem do grona negocjatorów dołączył 39-letni Dan Driscoll, którego dziennik „New York Post” określił mianem „nietypowego wysłannika”.

Dan Driscoll na pierwszej linii negocjacji. To on rozmawiał ze stroną ukraińską

Driscoll, sekretarz armii i – jak podaje amerykańska prasa – zaufany wiceprezydenta J. D. Vance’a, znalazł się na pierwszej linii negocjacji pokojowych dość niespodziewanie.

Świat usłyszał o nim w ubiegłym tygodniu, przy okazji jego wizyty w Kijowie. Jak podał portal Politico, początkowo Driscoll miał tam doprowadzić do zawarcia umowy w sprawie produkcji dronów zaprojektowanych na Ukrainie, ale ostatecznie okazało się, że pełnił tam także misję pokojową z „błogosławieństwem Trumpa”.

Więcej

Minister sił lądowych spotyka się w Abu Zabi z delegacją Rosji i szefem wywiadu Ukrainy. Fot. Adobe Stock/ Skórzewiak
Minister sił lądowych spotyka się w Abu Zabi z delegacją Rosji i szefem wywiadu Ukrainy. Fot. Adobe Stock/ Skórzewiak

Tajne rozmowy USA z Rosją i Ukrainą w Abu Zabi

Według Politico Driscollowi powierzono przekazanie Ukraińcom warunków zawarcia pokoju z Rosją. W tamtym momencie oznaczało to zaakceptowanie 28-punktowej propozycji pokojowej, zakładającej rezygnację z członkostwa Ukrainy w NATO i zrzeczenie się przez nią Donbasu, Krymu i Ługańska. Driscoll miał zagrozić Kijowowi, że nieprzyjęcie planu do Święta Dziękczynienia (27 listopada) poskutkuje wycofaniem amerykańskiego wsparcia wojskowego.

W czwartek, 20 listopada, Driscoll spotkał się w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, a w weekend rozmawiał – obok Rubio, Witkoffa i Kushnera – z przedstawicielami krajów europejskich w Genewie. W efekcie powstał 19-punktowy plan pokojowy. W poniedziałek i we wtorek Driscoll był w Abu Zabi, by omówić nową wersję planu z Rosjanami.

Dyplomatyczny maraton młodego urzędnika niezwiązanego z dyplomacją, ale za to „najlepszego przyjaciela” wiceprezydenta, nie pozostał niezauważony przez media.

Jak napisał konserwatywny dziennik „New York Post”, „gwałtowny wzrost znaczenia” sekretarza armii ma związek ze staraniami Białego Domu, aby wzmocnić potencjał Pentagonu w zakresie zwalczania bezzałogowców. Prezydent Trump mówi podobno o Driscollu „facet od dronów”.

Więcej

Spotkanie w Genewie. Fot. PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI
Spotkanie w Genewie. Fot. PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI

USA, Ukraina: do ustalenia kilka punktów planu pokojowego. Wysłannicy USA pojadą do Kijowa i Moskwy [SYNTEZA]

Kim jest Dan Driscoll - „facet od dronów”, który negocjuje pokój na Ukrainie

Najmłodszy obecnie negocjator pokoju na Ukrainie zasłynął tym, że jest zwolennikiem wprowadzania w armii nowych technologii, w tym dronów, a pod tym względem Ameryka pozostaje w tyle za Rosją i Ukrainą.

W podcaście dla portalu The Conversation, opublikowanym 23 listopada, a więc na kilka dni przed misją w Kijowie, Driscoll oświadczył, że w przyszłości „każdy żołnierz piechoty będzie miał w boju drona” i będzie używać sztucznej inteligencji, ponieważ ludzki umysł nie będzie w stanie dotrzymać tempa akcji.

Driscoll pochodzi z rodziny o wojskowych tradycjach. Jego dziadek służył w armii USA podczas II wojny światowej jako szyfrant, a ojciec walczył w Wietnamie w piechocie.

Według cytowanych przez amerykańskie media źródeł w administracji Driscoll potrafi być „czarujący, ale jednocześnie twardy”. „Ma twarz dziecka, ale bywa śmiertelnie niebezpieczny” – mówi się o nim w Waszyngtonie. Jako sekretarz armii nadzoruje modernizację wojskowych zasobów i zdążył w tej dziedzinie zyskać reputację twardego, bezkompromisowego negocjatora, zwłaszcza w kontaktach z firmami zbrojeniowymi, które przez dekady przyzwyczaiły się do otrzymywania gigantycznych państwowych kontraktów na „przestarzałą broń”.

Więcej

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN
Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Witkoff przyjedzie do Moskwy. Doradca Putina podał datę

Prezydent Trump, stawiając na Driscolla, ma rzekomo liczyć na to, że po dotychczasowych niepowodzeniach dyplomatów z Departamentu Stanu Rosjanie dadzą się przekonać „świeżej krwi” i „silnej osobowości”. „Prezydent nie szuka naukowców, ludzi, którzy lubią tylko rozważać problemy, ale ludzi, którzy potrafią je rozwiązywać” – ocenił wybór prezydenta jeden z anonimowych rozmówców „New York Post”.

Jak jednak podkreślają amerykańskie media, największym atutem Driscolla, weterana z Iraku, jest jego „więź” z wiceprezydentem Vance’em, z czasów, kiedy studiowali prawo na Uniwersytecie Yale. Jak podało BBC, poznali się na tej prestiżowej uczelni na spotkaniu grupy studentów-weteranów, a obecny wiceprezydent, który tak jak Driscoll służył w armii USA, szybko stał się mentorem młodszego kolegi.

Rozmówcy „New York Post” wróżą Driscollowi błyskotliwą karierę. „Obstawiają, że J. D. Vance zostanie następnym prezydentem i nikt nie ma wątpliwości, że Dan Driscoll odegra znaczącą rolę w jego administracji” – napisał amerykański dziennik.

Anna Gwozdowska (PAP)

ag/ bst/ mhr/ ppa/

Zobacz także

  •  Jared Kushner (L) i Steve Witkoff (P). Fot. EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Jared Kushner (L) i Steve Witkoff (P). Fot. EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Przedstawiciel Białego Domu: spotkanie z Putinem szczegółowe i produktywne

  • Rozmowy administracji rosyjskiej i amerykańskiej na Kremlu, fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Rozmowy administracji rosyjskiej i amerykańskiej na Kremlu, fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Plan pokojowy dla Ukrainy. Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa

  • Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/AP POOL/CHRISTOPHE ENA / POOL
    Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/AP POOL/CHRISTOPHE ENA / POOL

    Zełenski: mamy największe szanse na zakończenie wojny, niż kiedykolwiek wcześniej

  • Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Siergiej Szojgu i minister spraw zagranicznych Wang Yi Fot. PAP/EPA/XINHUA/YUE YUEWEI
    Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Siergiej Szojgu i minister spraw zagranicznych Wang Yi Fot. PAP/EPA/XINHUA/YUE YUEWEI

    Rosyjsko-chińskie rozmowy w Moskwie. Konsultacje przed wizytą Witkoffa?

Serwisy ogólnodostępne PAP