Kaczyński o Sikorskim: to nieporozumienie
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że nieporozumieniem jest obecność w życiu publicznym szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który będzie teraz też wicepremierem. Z kolei powiedzeniem „z deszczu pod rynnę” skomentował fakt, że Waldemar Żurek zastąpi Adama Bodnara w resorcie sprawiedliwości.
Premier Donald Tusk ogłosił skład rządu po rekonstrukcji. Poinformował m.in., że szef MSZ Radosław Sikorski będzie też wicepremierem odpowiedzialnym za całość spraw zagranicznych, również europejskich. Ponadto obecny krakowski sędzia Waldemar Żurek zastąpi Adama Bodnara na stanowisku ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego.
Pytany o te zmiany w rządzie szef PiS powiedział w środę w Sejmie dziennikarzom, że według niego Sikorski to człowiek, którego obecność w życiu publicznym w Polsce „jest nieporozumieniem”.
Na uwagę, że to on swego czasu „wyniósł na piedestał" Sikorskiego - który w 2005 r. został ministrem obrony w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie w 2006 r. w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego - szef PiS odparł, że kwestia jest „troszeczkę bardziej skomplikowana”. Stwierdził, że Sikorskiego zaproponowali mu wówczas „panowie, którzy są dzisiaj po drugiej stronie". - To był rząd nastawiony na koalicję z PO, no więc do takiego rządu się nadawał - powiedział Kaczyński.
Pytany, czemu teraz się według niego nie nadaje, Kaczyński stwierdził, że trochę już poznał Sikorskiego. - Po pierwsze, ja go wtedy lepiej poznałem, jak był ministrem, nie będę tego opowiadał, może kiedyś opiszę. Wydaje mi się też, że zaszły jakieś negatywne zmiany w nim, ale to jest moja ocena - dodał szef PiS.
Zapytany o wzmocnienie pozycji Sikorskiego w rządzie w kontekście relacji ze Stanami Zjednoczonymi, Kaczyński ocenił, że „sam Tusk ma z punktu widzenia obecnej administracji (amerykańskiej), łagodnie mówiąc, obciążoną kartotekę, a Sikorski bodajże jeszcze bardziej obciążoną”.
Odnosząc się natomiast do nominacji Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości w miejsce Adama Bodnara, uznał, że to „też jest z deszczu pod rynnę”. Według Kaczyńskiego, sędzia Żurek „nie uznając innych sędziów łamie prawo” i „łamie wszelkie reguły związane z obowiązkami i ograniczeniami jakie powinien przyjąć na siebie sędzia”.
W okresie rządów Zjednoczonej Prawicy sędzia Żurek należał do krytyków działań ówczesnych władz w wymiarze sprawiedliwości i miał m.in. postępowania dyscyplinarne.
Poseł PiS Michał Wójcik, pytany o nominację na ministra sprawiedliwości dla Waldemara Żurka ocenił, że jest to próba doprowadzenia do tego, że „sędziokracja” będzie decydowała o różnych rzeczach. - Pan sędzia Żurek jest przedstawicielem grupy sędziów tzw. walczących. Pojawiał się na różnych manifestacjach, właściwie za nic sobie miał to, co jest zapisane w konstytucji, że sędzia nie powinien prowadzić działalności publicznej - zaznaczył Wójcik.
Politycy PiS: zmiany nie idą w dobrym kierunku
Zdaniem posła Jacka Sasina (PiS) zaprezentowane przez premiera Tuska zmiany w rządzie nie idą w dobrym kierunku. - To raczej jest sygnał taki, że może być jeszcze gorzej - ocenił. Według niego, nowi ministrowie sportu i sprawiedliwości są jeszcze gorsi od dotychczasowych.
Polityk PiS podkreślił, że nie będzie wypowiadał się na temat nowej minister zdrowia, bo - jak mówił - „po prostu nic o niej nie wiemy”. - Nie wiemy jakie są jej kompetencje, możliwości, ale przede wszystkim wiemy jedno - nie ma politycznej pozycji, która pozwoliłaby skutecznie w tym resorcie zarządzać - zaznaczył.
Dopytywany o zmianę na stanowisku szefa MSWiA, Sasin stwierdził, że jest to „powrót do przeszłości”. - Marcin Kierwiński był już ministrem MSWiA i to w tej kadencji. Odszedł do europarlamentu. A teraz po chwili, kiedy zajmował się powodziami i niczym się tam właściwie konkretnym nie zajął, wraca do tego resortu - powiedział Sasin.
- Pamiętamy Marcina Kierwińskiego z jego różnych występów, kiedy był ministrem. Nie sądzę, żeby dzisiaj była to jakaś nowa jakość. Tutaj żadnej nowej jakości zapowiadanej przez premiera nie ma, a problemy są gigantyczne - podkreślił Sasin. (PAP)
nl/ mok/ lm/ ero/ par/