O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Film o Trumpie nadchodzi. Twórcy zbierają pieniądze, aby przedłużyć dystrybucję

Od momentu premiery „The Apprentice” podczas Festiwalu Filmowego w Cannes, film o młodym Donaldzie Trumpie jest tematem gorących dyskusji. Sam Trump, który grozi pozwem autorom, nazywa go „śmieciem”. Mimo że może mieć on wpływ na wynik wyborów w USA. Twórcy ignorując groźby kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych i właśnie rozpoczęli internetową zbiórkę na przedłużenie czasu dystrybucji kinowej swojego dzieła.

Od lewej: Martin Donovan, Maria Bakalova, reżyser Ali Abbasi i Sebastian Stan. Fot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
Od lewej: Martin Donovan, Maria Bakalova, reżyser Ali Abbasi i Sebastian Stan. Fot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Akcja wyreżyserowanego przez Aliego Abbasiego filmu rozgrywa się w latach 70. ubiegłego wieku. Jego głównym tematem jest znajomość Trumpa z bezlitosnym prawnikiem Royem Cohnem, który pomógł stworzyć znany dzisiaj wizerunek biznesmena i polityka o osobliwej fryzurze. Najwięcej kontrowersji po premierze filmu w Cannes wzbudziła scena gwałtu Trumpa na jego pierwszej żonie, Ivanie i liposukcja, jakiej się poddał były prezydent.

„The Apprentice” (z ang. uczeń, stażysta) trafi do amerykańskich kin 11 października, na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Widzowie w Polsce będą mogli obejrzeć go tydzień później. Produkcja ta może mieć wpływ na decyzję amerykańskich wyborców podczas wybierania pomiędzy Trumpem i Kamalą Harris. Z tego też względu sztab wyborczy byłego prezydenta USA robi wszystko, aby tę biografię zdyskredytować. Nazywa ją czystą fikcją, robiącą sensację z kłamstw, które już dawno temu zostały zdementowane”.

Więcej

Jack White, jeden z twórców zespołu The White Stripes. Fot. EPA/SKIP BOLEN
Jack White, jeden z twórców zespołu The White Stripes. Fot. EPA/SKIP BOLEN

Donald Trump wykorzystał utwór bez zgody autorów. Muzycy złożyli pozew

Producenci filmu o Trumpie, którym zależy na tym, aby grany był jak najdłużej, właśnie rozpoczęli zbiórkę na ten cel na serwisie Kickstarter. Zebrane pieniądze przeznaczą na utrzymanie dzieła w kinach. Przewidzieli nagrody dla wpłacających uzależnione od wysokości datków. Za 25 dolarów będzie można obejrzeć film online po jego kinowej premierze. Za 100 dolarów nazwisko wpłacającego znajdzie się w specjalnym miejscu wśród napisów końcowych. Dzięki jeszcze wyższym wpłatom będzie można zdobyć jeden z trzech tupecików używanych w filmie przez Sebastiana Stana, a także VIP-owskie bilety na nowojorską premierę filmu.

„"The Apprentice" jest przede wszystkim humanistyczny, co radykalnie odróżnia go od politycznego szumu. Pomimo integralności filmu, sztab wyborczy Trumpa chciał go stłumić bez oglądania. Pomysł, że artyści nie mogą swobodnie krytykować potężnych, powinien martwić nas wszystkich. Potrzebujemy waszej pomocy, aby zdecydowanie odrzucić ten niebezpieczny precedens” – mówią producenci cytowani na stronie zbiórki.

W rolach głównych w „The Apprentice” występują Sebastian Stan, Jeremy Strong oraz Maria Bakalova. (PAP Life)

Zobacz także

  • Susan Seidelman. Fot. PAP/ EPA/RICCARDO ANTIMIANI
    Susan Seidelman. Fot. PAP/ EPA/RICCARDO ANTIMIANI
    Specjalnie dla PAP

    Susan Seidelman: feminizm miał ogromny wpływ na moje życie i filmy [WYWIAD]

  • Agnieszka Holland. Fot. PAP/Valdemar Doveiko
    Agnieszka Holland. Fot. PAP/Valdemar Doveiko

    Agnieszka Holland pracuje nad filmem o pisarzu, Jerzym Kosińskim

  • Emil Karewicz. Fot. PAP/Rafał Guz
    Emil Karewicz. Fot. PAP/Rafał Guz

    Grał "jedynego gestapowca, którego kocha cały naród polski". 5 lat temu zmarł Emil Karewicz

  • Aleksandra Konieczna. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Aleksandra Konieczna. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Specjalnie dla PAP

    Aleksandra Konieczna: długo nie mogłam znaleźć dla siebie miejsca [WYWIAD]

Serwisy ogólnodostępne PAP