Gdzie polscy lekkoatleci szlifują formę? Wybrali kraj poza Europą
Polscy lekkoatleci na zagranicznych zgrupowaniach szlifują formę na początek sezonu letniego. Trenująca w RPA wicemistrzyni świata w biegu na 400 m Natalia Kaczmarek już 20 kwietnia zamierza wystartować w chińskim Xiamen w pierwszym w tym roku mityngu Diamentowej Ligi.
"Z uśmiechem na ustach i pełna optymizmu przed zbliżającym się sezonem kończę zgrupowanie w RPA. Pierwszy sprawdzian formy już za dwa tygodnie. Czy nie możecie doczekać się tak samo jak ja?" - napisała biegaczka na Instagramie.
W zeszłym sezonie Kaczmarek wygrała generalną klasyfikację Diamentowej Ligi. Triumfowała m.in. we Florencji, Chorzowie i Monako. Pod koniec sierpnia zdobyła srebrny medal MŚ w Budapeszcie i poprawiła "życiówkę" na 49,48. Niewykluczone, że już w tym roku pobije należący do Ireny Szewińskiej rekord Polski - 49,28.
"Muszę przyznać, że dawno bieganie nie sprawiało mi takiej przyjemności. Myślę, że to za sprawą jasno określonych celów na ten rok, które pomimo wszelkich trudności pomagają cieszyć się tą codzienną rutyną" - poinformowała kibiców w mediach społecznościowych.
26-latka zimą nie startowała w zawodach halowych i opuściła MŚ w Glasgow, ale podczas styczniowego zgrupowania w RPA uzyskała najlepszy wynik w karierze w biegu na 100 m (11,54) oraz ustanowiła nieoficjalny rekord Polski na dystansie 300 m - 35,52. To dobry prognostyk przed sezonem letnim.
W Republice Południowej Afryki przygotowywała się również płotkarka Pia Skrzyszowska, która spędziła kilka tygodni w Potchefstroom.
"Odbyłam wiele jakościowych sesji treningowych. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy. Jestem podekscytowana nadchodzącym sezonem" - skomentowała mistrzyni Europy w biegu na 100 m ppł.
Wicemistrzyni świata w chodzie na 20 km Katarzyna Zdziebło też trenowała w tym kraju. "Sobotnie popołudnie w drapieżnym towarzystwie" - podpisała zdjęcia z ZOO, na których pozuje z młodymi lwami.
Wracająca po przerwie macierzyńskiej wieloboistka Adrianna Sułek ćwiczy natomiast na Wyspach Kanaryjskich.
"Dzięki wsparciu rodziny i najbliższych niespełna osiem tygodni po porodzie mam możliwość w pełnym słońcu robić to, co kocham, czyli wylewać siódme poty na bieżni, gubić ciążowe kilogramy w ekspresowym tempie i wierzyć, że w sierpniu sprawię sobie spóźniony urodzinowy prezent" - napisała wicemistrzyni Europy w siedmioboju i pięcioboju.
Ewa Swoboda i inni sprinterzy wkrótce polecą do USA na zgrupowanie do Miami na Florydzie przed World Athletics Relays. Mistrzostwa świata sztafet odbędą się 4-5 maja na Bahamach.
Kadra Polski na czempionat w Nassau będzie liczyć około 30 zawodników. Polski Związek Lekkiej Atletyki zamierza wystawić mocny skład, ponieważ stawka jest ogromna – awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. (PAP)
kgr/
