Gorąco przed meczem we Wrocławiu. Premier ostrzega [ZDJĘCIA]

Zero tolerancji dla przemocy na naszych ulicach – napisał premier Donald Tusk, komentując wtorkowe interwencje policji podczas bójki kibiców hiszpańskiego Realu Betis i angielskiej Chelsea Londyn we Wrocławiu. Policjanci użyli granatów hukowych i armatki wodnej wobec kibiców angielskich i hiszpańskich, którzy przed meczem finałowym Ligi Konferencji zakłócali porządek na wrocławskim Rynku. Między kibicami miało dojść do przepychanek, rzucali też butelkami. Zatrzymanych zostało w sumie 28 osób.

Policja na Rynku we Wrocławiu, po starciach kibiców Realu Betis Sewilla i Chelsea FC Londyn, fot. PAP/Maciej Kulczyński

Tusk podziękował policjantom i ostrzegł, że jeśli będzie trzeba, policja będzie w środę jeszcze bardziej bezwzględna.

We wtorek wieczorem na Rynku i na pl. Solnym doszło do awantury grup kibiców. Rzucali krzesłami z okolicznych ogródków piwnych. Interweniowała policja.

Do interwencji odniósł się także pytany o to przez dziennikarzy szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

„Niestety kibice obydwu drużyn przyjezdnych z zagranicy fatalnie się zachowywali i zmuszeni byliśmy użyć sił policyjnych. Wszyscy prawdziwi kibice, mieszkańcy Wrocławia i turyści mogą się czuć absolutnie bezpiecznie i apeluję o to, żeby kibice obydwu drużyn uszanowali to, że jest to finał, wielkie święto sportowe, a nie miejsce dla chuliganów” – powiedział. 

Podkreślił, że policja będzie bardzo zdecydowanie reagować na każde naruszanie prawa i na każde zagrożenie.

Rzecznik dolnośląskiej policji asp. szt. Łukasz Dutkowiak przekazał we wtorek, że policja zareagowała „niezwłocznie po tym zajściu”, dzięki czemu „nie doszło do eskalacji konfliktu i negatywnych zachowań”.

Więcej

Zawodnicy Realu Betis Sevilla podczas treningu drużyny we Wrocławiu, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Wszystkie oczy na Wrocław. Dziś piłkarskie święto, czyli finał Ligi Konferencji

„Kibice rozbiegli się w różnych kierunkach i obecnie policjanci pionu kryminalnego prowadzą czynności zmierzające do ich identyfikacji” – zaznaczył Dutkowiak.

Dolnośląscy policjanci przekazali później, że o godzinie 23.00 zauważyli grupę około 10 osób szarpiących się ze sobą za ubrania. Zareagowali, większość kibiców się rozbiegła. Zatrzymali najbardziej agresywnego, 31-letniego obywatela Hiszpanii.

Nad ranem operatorzy monitoringu zauważyli grupę mężczyzn zdejmujących flagi finału Ligi Konferencji UEFA zamieszczone na słupie. Policjanci zatrzymali trzech obywateli Hiszpanii, którzy nieśli skradzione flagi.

„Zatrzymani czekają na posiedzenia sądu w trybie przyśpieszonym, które odbędą się w czwartek” – powiedziała asp. sztab. Monika Kaleta.

Zatrzymani Hiszpanie meczu więc nie obejrzą.

Policjanci interweniowali

Rzecznik dolnośląskiej policji aspirant sztab. Łukasz Dutkowiak poinformował, że w środę po południu na wrocławskim Rynku doszło do przepychanek pomiędzy kibicami piłkarskimi z Hiszpanii i Anglii, którzy rzucali też w siebie różnymi przedmiotami.

Dodał, że interweniujący policjanci szybko zaprowadzili porządek, ale w tym czasie nikt nie został zatrzymany.

Dutkowiak po dwóch godzinach poinformował PAP, że po analizie zapisu monitoringu policjanci zatrzymali osoby, które uczestniczyły w tej burdzie.

"Dziś do tej pory już 28 zatrzymanych zagranicznych kiboli po rozróbach na wrocławskim Rynku. Policja działa bardzo zdecydowanie. Zero tolerancji!" - napisał na portalu X szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

"Mamy zgromadzone odpowiednie siły i środki w tym rejonie i będziemy odpowiednio nimi interweniować, gdy to będzie konieczne. Będziemy też eskortować ich trasy na stadion i okolice stadionu. Jednocześnie proszę też wszystkich o zgłaszanie incydentów, jeśli ktokolwiek zauważył coś niepokojącego" - powiedział wcześniej rzecznik.

Przekazał, że oprócz policjantów pracujących w dolnośląskim garnizonie imprezę zabezpiecza też dwa tysiące funkcjonariuszy z Polski. Są to zarówno służby mundurowe, jak i policjanci w cywilu. Polskie służby wspierają też policjanci z Wielkiej Brytanii i z Hiszpanii.

W środę na Stadionie Miejskim we Wrocławiu rozegrany zostanie finał Ligi Konferencji. Zmierzą się drużyny hiszpańskiego Realu Betis i angielskiego Chelsea Londyn. Pierwsi kibice obu drużyn przyjechali do stolicy Dolnego Śląska już we wtorek; widać ich szczególne w ścisłym centrum miasta.

mas/ ago/ joz/ grg/ sma/ ał/