O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Gruzja. Premier oskarżył demonstrantów i UE. „Próba obalenia konstytucyjnego porządku”

Premier Gruzji Irakli Kobachidze w niedzielę oskarżył uczestników antyrządowego protestu, którzy usiłowali wedrzeć się do pałacu prezydenckiego w dniu wyborów lokalnych, o próbę obalenia rządu. Zarzucił też Unii Europejskiej ingerowanie w gruzińską politykę.

Protesty w Tbilisi z 2024 roku, fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI
Protesty w Tbilisi z 2024 roku, fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI

Policja gruzińska użyła w sobotę armatek wodnych i gazu łzawiącego, by odeprzeć spod pałacu prezydenckiego uczestników dużej demonstracji w Tbilisi przeciw rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Zatrzymano pięć osób.

Kobachidze powiedział, że w demonstracji uczestniczyło 7 tys. osób, ale podjęta przez nie „próba obalenia konstytucyjnego porządku” zakończyła się fiaskiem mimo – jak ocenił - wsparcia ze strony UE.

Nikt nie uniknie odpowiedzialności. Także politycznej

Premier Gruzji Irakli Kobachidze

Zarzucił przy tym ambasadorowi UE w Gruzji Pawłowi Herczyńskiemu mieszanie się w gruzińską politykę i wezwał go do potępienia protestów.

Określone osoby z zagranicy poparły nawet to wszystko (…) W tym kontekście ambasador Unii Europejskiej w Gruzji ponosi szczególną odpowiedzialność. Powinien przemówić, zdystansować się i zdecydowanie potępić to, co się dzieje na ulicach Tbilisi

Premier Gruzji Irakli Kobachidze

UE na razie nie skomentowała tych twierdzeń. W lipcu unijne służby prasowe odrzuciły „dezinformację i nieuzasadnione oskarżenia” władz gruzińskich dotyczące roli rzekomo odgrywanej w Gruzji przez UE.

Gruzińskie Marzenie podało w sobotę, że partia odniosła zwycięstwo w wyborach lokalnych we wszystkich miastach w kraju.

Sobotnie wybory zbojkotowało kilka partii opozycyjnych, w tym Zjednoczony Ruch Narodowy byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego, który wezwał swych zwolenników do wyjścia na ulice.

Rządzącemu od 2012 roku Gruzińskiemu Marzeniu od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zarzuca się dążenie do zbliżenia z Moskwą, m.in. w związku z przyjęciem krytykowanej przez UE ustawy o „agentach zagranicznych”. Władze kraju zawiesiły też proces integracji z Unią.(PAP)

mw/ akl/ sma/

Zobacz także

  • Zwolennicy gruzińskiej opozycji. Fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI
    Zwolennicy gruzińskiej opozycji. Fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI

    Gruzja. Trwają wybory do władz lokalnych. Opozycja apeluje o protesty

  • Premier Gruzji Irakli Kobachidze. Fot. PAP/EPA/IRAKLI GEDENIDZE/POOL
    Premier Gruzji Irakli Kobachidze. Fot. PAP/EPA/IRAKLI GEDENIDZE/POOL

    Premier Gruzji: jesteśmy gotowi na wznowienie stosunków z UE

  • Salome Zurabiszwili, Irakli Kobachidze. Fot. PAP/EPA/IRAKLI GEDENIDZE/POOL
    Salome Zurabiszwili, Irakli Kobachidze. Fot. PAP/EPA/IRAKLI GEDENIDZE/POOL

    Premier Gruzji: los prezydentki Zurabiszwili jest tragiczny

  • Policja i protestujący na ulicach Tbilisi Fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI
    Policja i protestujący na ulicach Tbilisi Fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI

    Protesty w Gruzji. Premier: władze nie ponoszą odpowiedzialności za poszkodowanych

Serwisy ogólnodostępne PAP