O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Gwarowi twórcy internetowi robią furorę. Językoznawca: moje serce się cieszy

Zawrotną internetową karierę robią w ostatnim czasie twórcy mówiący gwarą. Jeden z nich, znany jako Kolorek, czy Turysta z Podlasia mówi w gwarze tego regionu, drugi - Michał Froehlich z Rybnika - w babcinej podomce gotuje mówiąc po śląsku. - Dla mnie to szczera radość - skomentował PAP językoznawca z UJ, prof. Kazimierz Sikora.

Folklor (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Folklor (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Filmy internetowych twórców mówiących gwarą oglądają w internecie setki tysięcy ludzi. Popularność wzbudza m.in. Michał Froehlich z Rybnika, który założył kanał Antyki na Tik-Toku, gdzie ubrany w babciny fartuch gotuje śląskie potrawy i po śląsku o nich opowiada. Drugim bardzo popularnym twórcą popularyzującym gwarę jest Karol Stefanowicz znany jako Turysta z Podlasia, czy Kolorek. On z kolei odwiedza podlaskie miejscowości i gwarowo o nich opowiada.

- Dla mnie, językoznawcy, to szczera radość, że młodzi ludzie wracają, w jakiejś formie, do tego dziedzictwa, które należy do przodków - powiedział PAP językoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Kazimierz Sikora, który w sobotę oceniał wspólnie m.in. z prof. PAN Dorota Rembiszewską młodych ludzi biorących udział w 11. edycji konkursu gwary warmińskiej, który dobywał się w Klewkach pod Olsztynem.

W ocenie prof. Sikory rosnąca popularność gwar wśród młodych ludzi do dowód na to, że lokalne odmiany języka to wartość, która osadza nas wszystkich - młodych i starych - w danym środowisku, w danej krainie.

- Jeśli ktoś lubi kulturę ludową, to musi zdawać sobie sprawę z tego, że bez kontynuacji języka niewiele można ocalić. Nie wystarczy tylko strój, czy modne obecnie kulinaria, regionalne potrawy, tylko trzeba jakoś natchnąć to duchem, opowieścią, piosenką. No i do tego celu gwara się idealnie nadaje. Ludzie mają autentyczną potrzebę uczestniczenia w czymś, co było wielowiekowym dziedzictwem. Naturalną koleją rzeczy ludzie się pochylają się nad tym, że to jest wartość, która decyduje o tym, że ktoś nie jest człowiekiem znikąd - powiedział PAP prof. Sikora.

Więcej

fot. twitter.com/@astro_slawosz
fot. twitter.com/@astro_slawosz

Astronauta czy kosmonauta? Językoznawca wyjaśnia różnicę

Dodał, że duża popularność internetowych twórców posługujących się gwarami wynika m.in. z tego, że gwara tworzy wspólnotę emocji. - Język pełni funkcję ważną, społeczną, integrującą - podkreślił językoznawca.

Przez wiele lat specjaliści zajmujący się lokalnymi odmianami języka uważali, że gwary zanikają i zapewne wkrótce zupełnie zanikną. - Widać, że te diagnozy były przesadzone. Owszem, gwary z jednej strony uległy karnawalizacji. Chodzi o to, że weszły w taki kontekst świąteczny, czy niedzielny. Używa się ich przede wszystkim podczas występów, konkursów. Ale to nie znaczy, że jest w tym coś złego! - powiedział prof. Sikora i dodał, że popularni twórcy internetowi wprowadzają gwary w codzienność.

- Oni wyciągają ciekawe słowa, cytaty, przysłowia. To bardzo dobrze, bo z sumy takich pojedynczych elementów tworzy się nowe nastawienie, życzliwość dla mowy przodków. Dzięki tym twórcom gwary nie budzą takiej śmieszności, nie budzą negatywnych emocji - powiedział prof. Sikora. W jego ocenie w wielu ludziach wciąż tkwi „wsiowy kompleks, który przeradza się czasem autentyczną chamofobię”. (PAP)

jwo/ dki/ grg/

Zobacz także

  • Stefan Wiechecki. Fot. PAP/Afa Pixx/Zenon Żyburtowicz
    Stefan Wiechecki. Fot. PAP/Afa Pixx/Zenon Żyburtowicz

    Stefan Wiechecki „Wiech” - Homer warszawskiej ulicy, który nie używał wulgaryzmów

  • W konkursie wystąpiło blisko 30 uczniów szkół podstawowych i średnich z południowej Warmii. Fot. Facebook/Gwara warmińska
    W konkursie wystąpiło blisko 30 uczniów szkół podstawowych i średnich z południowej Warmii. Fot. Facebook/Gwara warmińska

    Konkurs gwary. O czym da się opowiedzieć po warmińsku? [NASZE WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP