O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Historia jednej fotografii: program "Sonda" był dla Polaków oknem na świat

Program telewizyjny "Sonda" był dla Polaków oknem na świat. Dzięki niemu tysiące widzów dowiadywało się o nowych wynalazkach naukowych i technicznych, o zasadach funkcjonowania przemysłu, instytucji i służb.

Program telewizyjny SONDA. Fot. PAP/Maciej Belina Brzozowski
Program telewizyjny SONDA. Fot. PAP/Maciej Belina Brzozowski

"Okno na świat"

Przez 12 lat (1977-1989) istnienia "Sondy" Kamiński i Kurek przygotowali ponad 500 odcinków programu. Był on dla Polaków oknem na świat, dzięki niemu tysiące Polaków dowiadywało się o nowych wynalazkach naukowych i technicznych, o zasadach funkcjonowania przemysłu, instytucji i służb.

Więcej

Fot. PAP/Mariusz Szyperko
Fot. PAP/Mariusz Szyperko

Historia jednej fotografii: elektrykiem po Warszawie pół wieku temu

Tematy poruszane w "Sondzie" były bardzo różnorodne: od zagadnień najbardziej błahych, przyziemnych do tych związanych z podbojem kosmosu. Wiele kwestii było nowością dla widzów. Pod koniec lat 70. w kilku odcinkach prezentowano samochody na paliwa alternatywne, w tym elektrycznego Polskiego Fiata 125p. W 1983 r. zaprezentowano po raz pierwszy w Polsce płytę kompaktową. Był to czas, gdy marzeniem wielu Polaków był magnetofon kasetowy, a to, co pokazywali Kurek i Kamiński, wydawało się zupełnie nieosiągalne. W drugiej połowie lat 80. w "Sondzie" można było zobaczyć fabryki, w których pracę ludzi wykonują automaty. W świadomości Polaków było to bliższe wizjom z literatury fantastycznej niż realnego świata.

Wyjątkowość programu "Sonda" polegała na zerwaniu z tradycyjnym schematem popularyzacji nauki, w którym wybitny ekspert językiem naszpikowanym naukowym słownictwem wygłaszał swoje poglądy na wszystko. Kamiński i Kurek nie kreowali się na ekspertów - oni starali się pokazywać drogę do zrozumienia zagadnienia. W sposób zrozumiały dla przeciętnego widza prezentowali omawiane zagadnienia. Unikali sięgania do teorii, których nie można było zobrazować. Było to ogromną siłą edukacyjną programu i sprawiało, że chętnie oglądały go całe pokolenia  widzów – od nastolatków do emerytów.

Formuła programu była przez lata niezmienna – w studiu telewizyjnym dwóch prowadzących dyskutowało na wybrany temat. Czasami zapraszano gości, innym razem eksponat, o którym rozmawiano, umieszczano w studiu, a gdy było to niemożliwe, posługiwano się materiałem wideo. Niewiele odcinków zostało zrealizowanych poza studiem.

Kamiński i Kurek potrafili tak prowadzić rozmowy, że były ona konstruktywne, klarowne i interesujące. Przez cały czas emisji "Sondy" była ona w czołówce najlepiej oglądanych programów telewizyjnych.

Już po kilkudziesięciu odcinkach "Sondy" Kamiński i Kurek stali się znanymi osobowościami telewizyjnymi. Marek Siudym, współtwórca "Sondy", we wspomnieniowej książce "18.20 Sonda" (2012), napisał, że w szczycie popularności program oglądało 30 procent widowni, czyli 6 mln osób.

Program "Sonda" został przerwany we wrześniu 1989 r. z powodu śmierci obu prowadzących - zginęli w wypadku samochodowym. We wrześniu 1990 r. wyemitowano trzy odcinki, które były w produkcji przed wypadkiem i zostały dokończone przez zespół programu.

Więcej

Warszawa 1948 r., dzieci z przedszkola KG MO. Leszek Oknowski lat 5 deklamuje wierszyk pt. "Będę milicjantem". Fot. PAP
Warszawa 1948 r., dzieci z przedszkola KG MO. Leszek Oknowski lat 5 deklamuje wierszyk pt. "Będę milicjantem". Fot. PAP

Historia jednej fotografii - indoktrynacja w przedszkolach w czasach stalinowskich

W latach 2016-2018 na antenach TVP emitowany był program "Sonda 2". Powstało sto jego odcinków. "Jest to program popularnonaukowy, który kontynuuje kultową serię z lat 70. Seria prowadzona jest przez charyzmatycznego Tomasza Rożka i w przystępny sposób łączy nowoczesne odkrycia z tematami oryginalnej "Sondy"" – napisano na stronie vod.tvp.pl.

Baza Zdjęć PAP

Archiwum fotograficzne Polskiej Agencji Prasowej liczy kilkadziesiąt milionów zdjęć i wciąż wzbogaca się o nowe kolekcje. Swymi zasobami sięga lat 20. XX wieku. Stanowi ważną część dziedzictwa narodowego. Zatrzymane w kadrach obrazy rejestrują każdy aspekt życia społecznego, politycznego, gospodarczego, kulturalnego i religijnego na przestrzeni ostatnich 100 lat.

Profesjonalna digitalizacja zasobów fotograficznych PAP umożliwia szeroki do nich dostęp przez stronę PAP (https://fotobaza.pap.pl/). Nad prawidłową identyfikacją oraz szczegółowym opisem zdjęć pracuje zespół specjalistów, przeglądając materiały źródłowe w czytelniach i archiwach. Klienci są na bieżąco informowani o nowych zdjęciach w Bazie Fotograficznej PAP.

Tomasz Szczerbicki (PAP)

szt/ miś/ ał/

Zobacz także

  • Pomnik Małego Powstańca. Fot. PAP/Albert Zawada
    Pomnik Małego Powstańca. Fot. PAP/Albert Zawada

    Dzięki publikacji PAP znaleziono rzeźbę służącą za pierwowzór pomnika Małego Powstańca [ZDJĘCIA]

  •  Pomnik Małego Powstańca – pomnik na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych. Upamiętnia on najmłodszych uczestników powstania warszawskiego w 1944 roku. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
    Pomnik Małego Powstańca – pomnik na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych. Upamiętnia on najmłodszych uczestników powstania warszawskiego w 1944 roku. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Mały Powstaniec - nieznana historia słynnej rzeźby i pomnika

  • Oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” był jedyną jednostką polską, która nie zaprzestała walki po klęsce wrześniowej. Nz. Oddział Hubalczyków. W środku w białym szaliku mjr Hubal. Fot. PAP/CAF
    Oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” był jedyną jednostką polską, która nie zaprzestała walki po klęsce wrześniowej. Nz. Oddział Hubalczyków. W środku w białym szaliku mjr Hubal. Fot. PAP/CAF

    Historia jednej fotografii: tajemnice biografii „Hubala”

  • Pomnik Bolka i Lolka w Bielsko-Białej. Fot. Konrad Żelazowski/Alamy Stock Photo;
    Pomnik Bolka i Lolka w Bielsko-Białej. Fot. Konrad Żelazowski/Alamy Stock Photo;

    „Jedna z najlepszych bajek mojego dzieciństwa”. To była pierwsza polska pełnometrażowa animacja

Serwisy ogólnodostępne PAP