Hołownia zabrał głos ws. objęcia funkcji ambasadora. "To w ogóle nie leży na stole"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział we wtorek, że nikt nie składał mu propozycji objęcia funkcji ambasadora Polski w Stanach Zjednoczonych i że on sam nie prowadzi rozmów w tej sprawie. To w ogóle nie leży na stole – oświadczył Hołownia.
Według nieoficjalnych doniesień medialnych, Hołownia miał mieć plan zabiegania o funkcję ambasadora w Stanach Zjednoczonych w przypadku niepowodzenia w staraniach o stanowisko Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR).
Hołownia ws. objęcia funkcji ambasadora. „Nie prowadzę z nikim rozmów”
Hołownia powiedział we wtorek dziennikarzom, że „nic nie wskazuje” na to, aby został ambasadorem. - Nie prowadzę z nikim rozmów w tej sprawie i też nikt mi takiej zaszczytnej funkcji nie zaproponował – powiedział. Dodał, że „nie ma przestrzeni na taką rozmowę w tej chwili”.
- To w ogóle nie leży na stole, to po pierwsze, a po drugie to nie ma sensu – stwierdził Hołownia. Zapewnił, że obecnie koncentruje się na dwóch rzeczach: dokończeniu kadencji marszałka Sejmu oraz procesie rekrutacyjnym na stanowisko Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców.
Hołownia znajdzie pracę w ONZ? Szanse wzrosły „w sposób znaczący”
Według Hołowni, szanse na objęcie przez niego tego stanowiska wzrosły „w sposób znaczący”. – To jest zasługa nas wszystkich, którzyś my się w Polsce tym naprawdę poważnie zajęli: i polskiej dyplomacji, i organizacji pozarządowych, które zaczęły mnie w tym procesie wspierać swoją wiedzą i kompetencją, ale też pana premiera Donalda Tuska i pana prezydenta Karola Nawrockiego. Jesteśmy z nimi w ciągłym kontakcie - powiedział Hołownia.
Stwierdził też, zwiększa się grono państw popierających jego kandydaturę. – Mam nadzieję, że uda mi się, jeżeli by się to udało, wnieść zupełnie nowego ducha do UNHCR, który dzisiaj znajduje się w dramatycznej sytuacji finansowej i też w bardzo trudnej sytuacji, jeżeli chodzi o pomysł, czy sposób realizacji swojego mandatu w zupełnie nowym świecie – powiedział Hołownia.
Wcześniej we wtorek wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, iż doniesienia ws. Hołowni i funkcji ambasadora USA są to „zbędne spekulacje”. Dodał, że jego zdaniem osoby, które spekulują w tej sprawie próbują „zrobić krzywdę” Hołowni.
Zgodnie ze swoimi zapowiedziami, Hołownia złoży rezygnację z funkcji marszałka Sejmu 13 listopada. Pod koniec września poinformował, że nie będzie ubiegał się o ponowny wybór na przewodniczącego swojej partii - Polski2050, a niedługo potem, że aplikuje na funkcję Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców. (PAP)
nl/ mok/ ppa/