Incydenty przed więzieniami we Francji. Nieznani sprawcy podpalili i ostrzelali wejścia

We Francji doszło w nocy z poniedziałku na wtorek do incydentów przed kilkoma więzieniami - wejścia do nich zostały podpalone, a w jednym przypadku ostrzelane z broni automatycznej. Celem ataków były też samochody na parkingach, w tym auta funkcjonariuszy służb więziennych.

Korytarz więzienny, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/DPA/Marijan Murat

O incydentach poinformowała AFP, powołując się na współpracowników ministra sprawiedliwości Geralda Darmanina. Jeden z rozmówców agencji ocenił, że incydenty są "skoordynowane i w sposób oczywisty związane ze strategią ministra dotyczącą walki przeciwko przestępczości narkotykowej".

Darmanin potwierdził incydenty i ocenił, że miały podziałać zastraszająco. "Francja mierzy się z problemem handlu narkotykami i podejmuje działania, które potężnie naruszą siatki przestępcze" - dodał w serwisie X.

Zapowiedział, że uda się do Tulonu. Nieznani sprawcy ostrzelali z broni automatycznej, typu karabinek AK, bramę tamtejszego więzienia Toulon-La-Farlede.

Przy więzieniu Aix-Luynes, na północ od Marsylii, podpalone zostały dwa samochody. Ogień podłożono też na parkingu zakładu karnego w Reau w stołecznym regionie Ile-de-France, a także na postoju przed Krajową Szkołą Administracji Penitencjarnej (ENAP).

Szef MSW Bruno Retailleau nakazał policji i żandarmerii, by natychmiast wzmocniły ochronę więzień. Prokuratura antyterrorystyczna wszczęła śledztwo, do którego włączy się też Dyrekcja Generalna Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI).

Związki zawodowe FO Justice, zrzeszające pracowników ministerstwa sprawiedliwości i służb więziennych, oświadczyły, że incydenty są "aktami przestępczymi" i "frontalnym atakiem" na wymiar sprawiedliwości. Organizacja zażądała "mocnej, bezzwłocznej i jednoznacznej odpowiedzi państwa" francuskiego na ataki.

Wstrząsem dla służby więziennej była śmierć dwóch funkcjonariuszy w maju 2024 roku. Zostali oni zabici przez zbrojną bandę, która napadła na konwój więzienny i odbiła przewożonego więźnia - handlarza narkotykami Mohammeda Amrę.

Darmanin i Retailleau deklarują w ostatnich miesiącach, że walka z przestępczością narkotykową we Francji będzie ich priorytetem. W lutym szef MSW poinformował o przejęciu rekordowej ilości kokainy - 47 ton - w okresie od stycznia do listopada 2024 roku (wobec 23 ton w całym 2023 roku). Ostrzegł, że Francja została ogarnięta "białym tsunami".

Darmanin zapowiedział utworzenie specjalnych więzień dla najgroźniejszych gangsterów narkotykowych, gdzie będą obowiązywać najściślejsze środki bezpieczeństwa. Dotąd wyznaczono dwa zakłady karne, które pełnić będą taką funkcję.

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)

awl/ akl/ sma/