O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jan Bednarek w składzie FC Porto. Największy hit sezonu transferowego?

Przejście Jana Bednarka do słynnego FC Porto to zdecydowanie najgłośniejszy z licznych transferów piłkarzy reprezentacji Polski tego lata. W poprzednich tygodniach kadrowicze często zmieniali kluby, ale raczej na teoretycznie słabsze lub grające w tej samej lidze.

Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański
Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański

W sezonie 2024/25 Bednarek spadł z Southampton FC z angielskiej Premier League, jednak nie będzie musiał występować w tamtejszej Championship. Przeciwnie, 29-letni obrońca zaliczył imponujący awans. Prawdopodobnie za 7,5 mln euro, bo tyle wynosiła klauzula w jego umowie, został sprzedany do FC Porto.  

Więcej

Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański
Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański

Bednarek o krok od utytułowanego klubu. Ma podpisać umowę na cztery sezony

Nie dość, że 69-krotny reprezentant Polski trafił do wielkiego klubu, to ma być tam jedną z kluczowych postaci, liderem formacji defensywnej.

Największy transfer piłkarski tego lata

„Smoki” w minionym sezonie portugalskiej ekstraklasy zajęły trzecie miejsce, więc wystąpią w fazie zasadniczej (ligowej) drugich pod względem prestiżu rozgrywek UEFA - Ligi Europy. Brak udziału w Champions League nie zmienia jednak faktu, że FC Porto to bardzo utytułowany klub, m.in. dwukrotny triumfator Pucharu Europy/Ligi Mistrzów.

Nic więc dziwnego, że transfer Bednarka jest - jak na razie - największym wydarzeniem letniego okresu wśród polskich piłkarzy.

Wcześniej najgłośniej było o Maximillianie Oyedele. Dwukrotny reprezentant kraju przeszedł w połowie lipca z Legii Warszawa do RC Strasbourg. Podpisał pięcioletni kontrakt z ekipą z Francji, która aktywowała klauzulę odstępnego za 20-letniego pomocnika, prawdopodobnie w wysokości 6 mln euro.

Inni kadrowicze zmieniali kluby raczej na teoretycznie słabsze (choć czasami bogatsze) lub grające w tej samej lidze i kraju.

Inne ważne transfery tego sezonu

Sportowego awansu nie zaliczyli Marcin Bułka i Krzysztof Piątek, ale finansowo na pewno nie będą narzekać. 25-letni bramkarz występujący dotychczas w OGC Nice zamienił ekstraklasę francuską na saudyjską - trafił do Neom SC. Według polskich mediów Bułka podpisał z beniaminkiem Saudi Professional League czteroletni kontrakt, a za każdy sezon otrzyma ok. 10 mln euro.

Więcej

fot. fcporto.pt, screenshot
fot. fcporto.pt, screenshot

Portugalskie media o Bednarku: ma zostać nowym liderem FC Porto

Piątek, najskuteczniejszy ostatnio piłkarz tureckiego Istanbul Basaksehir, będzie teraz zarabiać na życie w katarskim Al-Duhail.

„Jest uważany za jednego z czołowych polskich napastników, posiada bogate doświadczenie w ligach europejskich. Wcześniej grał w prestiżowych klubach, takich jak AC Milan, Genoa i Fiorentina we Włoszech oraz Hertha Berlin w Niemczech” - w ten sposób Al-Duhail przedstawił na początku czerwca 30-letniego obecnie piłkarza.

Jakub Kamiński i Sebastian Walukiewicz trafili do beniaminków - odpowiednio - niemieckiej i włoskiej ekstraklasy. Pierwszy z nich został wypożyczony z Wolfsburga do FC Koeln.

Więcej

Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański
Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański

Bednarek o krok od utytułowanego klubu. Ma podpisać umowę na cztery sezony

Natomiast były obrońca Cagliari i Empoli, ostatnio występujący w Torino, skorzystał z oferty Sassuolo, które po rocznej przerwie wróciło w imponującym stylu do Serie A. 25-letniego Walukiewicza na razie wypożyczono, prawdopodobnie za milion euro, ale umowa zawierać będzie opcję pierwokupu w wysokości sześciu milionów euro.

Robert Gumny (dotychczas sześć meczów w kadrze narodowej), ostatnio występujący w Augsburgu, zakończył przygodę z Bundesligą i wrócił do Lecha Poznań, w którym grał do 2020 roku.

Do ojczyzny powrócił też Arkadiusz Reca, 15-krotny reprezentant Polski. Po wielu sezonach występów w Italii przeszedł ze Spezii Calcio do Legii.

Z kolei w Jagiellonii Białystok znów gra inny boczny obrońca Bartłomiej Wdowik, jednokrotny reprezentant Polski, który ostatnio występował w Hannoverze 96 na zasadzie wypożyczenia z Bragi.

Zmiany w ekstraklasie

Tego lata było również kilka ciekawych transferów kadrowiczów wewnątrz polskiej ekstraklasy.

Mateusz Skrzypczak trafił z trzeciej w poprzednim sezonie Jagiellonii do mistrza Lecha, którego zresztą - podobnie jak Gumny - jest wychowankiem.

Natomiast powołany na czerwcowe zgrupowanie, jeszcze za kadencji Michała Probierza, ale wciąż czekający na debiut w reprezentacji pomocnik Oskar Repka zamienił GKS Katowice na wicemistrza Raków Częstochowa.

Obaj piłkarze mieli w poprzednich umowach klauzulę odstępnego w wysokości niespełna miliona euro. Według mediów, w przypadku Skrzypczaka wynosiła 800-900 tysięcy, a Repki - 700 tysięcy.

Jakie mogą być inne transfery w tym sezonie?

Letnie okno transferowe w Europie osiąga dopiero półmetek i wkrótce należy spodziewać się kolejnych ruchów z udziałem reprezentantów Polski. W bułgarskim Łudogorcu Razgrad wciąż gra Jakub Piotrowski, lecz coraz częściej jest łączony z włoskim Udinese, prowadzonym przez byłego trenera Pogoni Szczecin i Legii Kostę Runjaica.

Identyczny kierunek może obrać Kamil Piątkowski, choć ostatnio pojawia się również nazwa innego włoskiego klubu - Cagliari. Tak czy inaczej, polskiego obrońcy nie ma na stronie UEFA w kadrze Salzburga, który rywalizuje obecnie w eliminacjach Ligi Mistrzów z norweskim SK Brann.

Mateusz Wieteska, według tureckich mediów, jest o krok od przejścia z włoskiego Cagliari do Kocaelisporu. Ostatnio grał na zasadzie wypożyczenia w greckim PAOK Saloniki.

Więcej

Jan Bednarek. Fot. PAP/EPA/Kimmo Brandt
Jan Bednarek. Fot. PAP/EPA/Kimmo Brandt

Wielki transfer reprezentanta Polski. Bednarek zasilił skład giganta

Za nowym klubem, po zakończeniu umowy z Veroną, rozgląda się Paweł Dawidowicz (ofert podobno nie brakuje), a po odejściu z Sampdorii Genua, również po wygaśnięciu kontraktu, bez klubu pozostaje inny doświadczony obrońca Bartosz Bereszyński.

Pojawiają się medialne spekulacje, że wicemistrz Italii Inter Mediolan, prowadzony od niedawna przez Cristiana Chivu, raczej nie wiąże swojej przyszłości z Piotrem Zielińskim, trapionym w rundzie wiosennej kontuzjami. Nawet jeśli 31-letni pomocnik odejdzie z tego zespołu, na brak propozycji nie będzie narzekać - ma solidną pozycję w Serie A.

Możliwe, że nikt z reprezentantów Polski nie przebije już transferu Bednarka do Porto, ale do zakończenia letniego okienka i początku wrześniowego zgrupowania kadry narodowej, już pod wodzą nowego selekcjonera Jana Urbana, wydarzy się jeszcze wiele ciekawego...

Autor: Maciej Białek (PAP)

bia/ sab/ kgr/

Zobacz także

  • Selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban. Fot. PAP/Piotr Nowak
    Selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban. Fot. PAP/Piotr Nowak

    Urban ma kłopoty. Będą awaryjne powołania do kadry

  • Jan Bednarek podczas meczu z Benficą Lizbona, fot. PAP/EPA/LUSA/MANUEL FERNANDO ARAÚJO
    Jan Bednarek podczas meczu z Benficą Lizbona, fot. PAP/EPA/LUSA/MANUEL FERNANDO ARAÚJO

    Piłkarski klasyk w Portugalii. Zachwyty nad duetem Kiwior-Bednarek. "Generałowie"

  •  Jakub Kiwior. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Jakub Kiwior. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Kiwior sprowadzony do FC Porto, by grać w pierwszym składzie z Bednarkiem

  • Jakub Kiwior, fot. PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG
    Jakub Kiwior, fot. PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG

    Będzie polski duet w Portugalii. Kiwior dołącza do Bednarka w FC Porto

Serwisy ogólnodostępne PAP