O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Piłkarski klasyk w Portugalii. Zachwyty nad duetem Kiwior-Bednarek. "Generałowie"

Portugalscy komentatorzy nie szczędzą pochwał parze polskich stoperów FC Porto Janowi Bednarkowi i Jakubowi Kiwiorowi po piłkarskim klasyku z Benfiką Lizbona. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a „Smoki” nadal prowadzą w ligowej tabeli.

Jan Bednarek podczas meczu z Benficą Lizbona, fot. PAP/EPA/LUSA/MANUEL FERNANDO ARAÚJO
Jan Bednarek podczas meczu z Benficą Lizbona, fot. PAP/EPA/LUSA/MANUEL FERNANDO ARAÚJO

Analizujący przebieg spotkania na Estadio do Dragao w Porto portal ZeroZero przyznał Bednarkowi najwyższą wśród graczy jego zespołu notę 7,3 w 10-punktowej skali. Z kolei jego partner w linii obrony Jakub Kiwior otrzymał od portugalskiego portalu "siódemkę, drugą wśród zawodników FC Porto. Podobnie oceniono też bramkarza Diogo Costę oraz lewego obrońcę Francisco Mourę.

Wysoko postawę pary polskich stoperów ocenił wydawany w Lizbonie dziennik „Record”, a także telewizja Sport TV. Ich dziennikarze określają Bednarka i Kiwiora mianem „generałów” defensywy gospodarzy.

- Duet środkowych obrońców znających się doskonale z reprezentacji Polski spełnił w niedzielny wieczór swoje zadanie, jakim było odcięcie dostępu Benfice do bramki Diogo Costy – podsumowali komentatorzy stacji Sport TV.

Wskazali na dobrą komunikację Polaków z resztą zespołu z Porto, w meczu, który ocenili jako „piłkarskie szachy” i „pojedynek dwóch strategów”.

Odnotowali utrzymującą się przewagę ekipy włoskiego trenera Francisco Fariolego, która nad drugim w tabeli Sportingiem Lizbona ma trzy punkty przewagi, a nad Benficą - cztery. Przypomnieli, że szkoleniowiec tej ostatniej Jose Mourinho miał „jubileuszowy wieczór”, gdyż zasiadł na trenerskiej ławce w niedzielę po raz 1200.

Media cytują też Bednarka, który w pomeczowym komentarzu uznał, że Benfica grała zachowawczo, aby wywieźć z Porto remis. Przyznał, że rywal był wymagający, ale nie stworzył dużego zagrożenia pod bramką gospodarzy.

Podobnego zdania jest większość portugalskich dziennikarzy podsumowujących niedzielny klasyk na stadionie Dragao, odnotowując, że najbliższy zdobycia gola dla Benfiki był... Kiwior, który w 63. minucie meczu wybijając piłkę trafił przypadkowo w poprzeczkę.

Stołeczne Radio Renascenca uważa tymczasem, że niedzielny remis przewodzącego w tabeli FC Porto ma w sobie nieco goryczy, gdyż przerwał zwycięską passę „Smoków”. We wcześniejszych siedmiu ligowych spotkaniach zespół Bednarka i Kiwiora zawsze schodził z boiska wygrany. Benfica przerwała zatem serię zwycięstwo FC Porto, a sama zachowała status niepokonanej w tym sezonie portugalskiej ekstraklasy, jednak był to już jej trzeci remis.

 

Z Lizbony - Marcin Zatyka (PAP)

zat/ pp/ sma/

Zobacz także

  • Selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban. Fot. PAP/Piotr Nowak
    Selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban. Fot. PAP/Piotr Nowak

    Urban ma kłopoty. Będą awaryjne powołania do kadry

  •  Jakub Kiwior. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Jakub Kiwior. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Kiwior sprowadzony do FC Porto, by grać w pierwszym składzie z Bednarkiem

  • Jakub Kiwior, fot. PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG
    Jakub Kiwior, fot. PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG

    Będzie polski duet w Portugalii. Kiwior dołącza do Bednarka w FC Porto

  • Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Jan Bednarek. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Rekordowe zakupy klubu Bednarka. Tyle pieniędzy wydało FC Porto

Serwisy ogólnodostępne PAP