Kanclerz Merz obchodzi 70. urodziny - jako pierwszy w historii kanclerz RFN
Friedrich Merz obchodzi we wtorek 70. urodziny. To pierwszy raz w historii RFN, gdy taki jubileusz świętuje urzędujący kanclerz. Na uroczystościach zabraknie byłej kanclerz Angeli Merkel.
Choć wtorek oficjalnie jest normalnym dniem pracy Merza, to jego jubileusz fetowany będzie w Bundestagu na wtorkowym posiedzeniu frakcji parlamentarnych CDU i CSU. Na uroczystość zaproszeni zostali także politycy SPD i Zielonych. Zabraknie przedstawicieli Lewicy oraz prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD).
W parlamencie zabraknie też byłej kanclerz Angeli Merkel (CDU), która przebywa z wizytą w Izraelu, ale napisała do Merza urodzinowy list.Choć relacje między Merzem a Merkel bywały w przeszłości wyboiste, to Merz przed rokiem wziął udział w berlińskich uroczystościach 70. urodzin Merkel.
Po raz pierwszy w historii RFN kanclerz obchodzi swoje 70. urodziny jako szef rządu. Konrad Adenauer, najstarszy kanclerz Niemiec, został wybrany na szefa rządu dopiero w wieku 73 lat. Pozostali poprzednicy Merza opuścili urząd kanclerski przed ukończeniem siódmej dekady życia.
Merz objął fotel kanclerza na początku maja. Po nieco ponad pół roku rządów ma niskie notowania. W opublikowanym w poniedziałek sondażu Instytutu Forsa tylko 18 proc. Niemców stwierdziło, że widziałoby go w przyszłości jako kandydata na kanclerza. Dla niemieckich wyborców problem stanowi wiek chadeka, 52 proc. z nich uważa, że lepiej gdyby kanclerz był młodszy.
Merz rozpoczął pracę w rządzie wśród sporów dotyczących takich kwestii jak migracja, polityka fiskalna czy możliwe przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej w związku z rosnącymi napięciami z Rosją. Zapowiada „jesień reform”. Niemcy mają przygotować się na głębokie zmiany, które dotyczyć będą także państwa opiekuńczego.
Z Berlina Mateusz Obremski (PAP)
mobr/ kar/ kp/