Protest w Silesii. Minister energii rozmawia z górnikami
Posiedzenie Trójstronnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników poświęcone sytuacji pracowników Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia rozpoczęło się w Katowicach. Bierze w nim udział m.in. minister energii Miłosz Motyka.
Przed posiedzeniem minister nie rozmawiał z mediami. W niedzielę na swoim facebookowym profilu napisał, że w poniedziałek spotka się „z przedstawicielami PG Silesia, należącej do prywatnej firmy, która przez lata funkcjonowała rynkowo i generowała zyski, a jednocześnie spółka otrzymała miliony złotych pomocy publicznej”.
„Państwo nie może dziś przejmować odpowiedzialności za decyzje właściciela, który korzystał z publicznego wsparcia, a teraz konsekwencje miałyby spaść na wszystkich podatników. Nie będę uczestniczył w spotkaniach wykorzystywanych do bieżącej gry politycznej. Rozmawiam z pracownikami, nie z partyjnymi rzecznikami. Jutro rozmowa o konkretach, nie o hasłach” - zadeklarował minister.
Przewodniczący zakładowej organizacji związku „Kadra” Tomasz Szpyrka przypomniał przed rozmowami, że pracownicy domagali się m.in. objęcia ich osłonami znowelizowanej ustawy górniczej, która wejdzie w życie 1 stycznia 2026 r. Próbowali osiągnąć to m.in. poprzez poprawki zgłaszane przez posłów opozycji na etapie prac parlamentarnych. Zostały one jednak odrzucone.
Ósma doba pod ziemią
Szpyrka zaznaczył, że to ósma doba, w której pracownicy przebywają na dole. Jednocześnie kopalnia normalnie prowadzi działalność i fedruje. Pracownicy przebywają w wygospodarowanym rejonie, w którym nie ma dla nich zagrożenia.
Według uczestników protestu nie ma on charakteru strajku. Pod ziemią przebywa ok. 20 osób, a kilkoro uczestniczy w akcji na powierzchni. Protestujący domagali się przyjazdu do Czechowic-Dziedzic ministra energii Miłosza Motyki, który jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia prosił ich o zawieszenie akcji i przystąpienie do rozmów po 6 stycznia. Ta oferta nie zadowoliła górników.
W ubiegłym tygodniu szef resortu energii zaprosił protestujących oraz związkowców na spotkanie zespołu trójstronnego 7 stycznia. Do tej propozycji górnicy i związkowcy również odnieśli się krytycznie. Następnie minister przystał na datę 29 grudnia.
Jutro spotykam się z przedstawicielami PG Silesia należącej do prywatnej firmy, która przez lata funkcjonowała rynkowo i generowała zyski. Jednocześnie spółka otrzymała miliony złotych pomocy publicznej.
Państwo nie może dziś przejmować odpowiedzialności za decyzje właściciela,… pic.twitter.com/oqbRoUOjXZ— Miłosz Motyka (@motykamilosz) December 28, 2025
Związkowcy zaproponowali wówczas swoje warunki porozumienia. Ministerstwo Energii ma zagwarantować pracownikom Silesii - w przypadku na przykład jej upadłości czy likwidacji – przeniesienie do najbliższej kopalni od ich miejsca zamieszkania.
Czego żądają górnicy?
Żądają, by resort wprowadził do Sejmu nowelę ustawy górniczej, która spowoduje objęcie nią Silesii (chodzi o instrumenty osłonowe, jakie od 1 stycznia 2026 r. znowelizowana w grudniu ustawa zapewnia pracownikom spółek z udziałem Skarbu Państwa likwidującym kopalnie. Nie objęła ona Silesii, bo ta jest prywatna – PAP). Poprawka powinna zostać przyjęta do końca stycznia przyszłego roku.
Od właściciela PG Silesia, czyli Grupy Bumech, a także zarządcy sądowego górnicy domagają się gwarancji na piśmie, że wobec protestujących nie zostaną wyciągnięte konsekwencje, ustalenia terminu wypłaty nagrody barbórkowej, a także powołania zespołu, którego celem będzie poprawa bezpieczeństwa związanego z niskim obłożeniem stanowisk pracy.
Największa prywatna kopalnia węgla w Polsce
Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia w Czechowicach-Dziedzicach jest największą prywatną kopalnią węgla w Polsce. Jej udział w polskim rynku w 2022 r. wynosił około 3 proc. w produkcji węgla energetycznego i 2,3 proc. w produkcji węgla kamiennego łącznie.
Pod koniec listopada zarządca masy sanacyjnej Silesii zawiadomił związki o zamiarze zwolnień grupowych. Dotyczyłyby one ponad 750 osób.
Grupa Bumech, właściciel eksploatującej kopalnię spółki PG Silesia, podała 8 grudnia br., że złożyła zarządcy masy sanacyjnej PG Silesia ofertę dzierżawy kopalni. Bumech zadeklarował przejęcie wybranych pracowników w trybie art. 23(1) Kodeksu pracy. W tej sytuacji zarządca masy sanacyjnej przesunął ewentualne zwolnienia na styczeń.
Zespół Trójstronny ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników został powołany w wyniku ustaleń strony rządowej ze związkową w grudniu 1992 r. i reaktywowany porozumieniem postrajkowym w maju 1993 r.
Celem zespołu uczyniono trójstronny dialog sektorowy (strona rządowa, społeczna i pracodawców) prowadzony dla godzenia interesów stron i realizacji rządowych programów restrukturyzacyjnych oraz strategii dla górnictwa węgla kamiennego – pod kątem spokoju społecznego. (PAP)
mtb/ mmu/ know/