Komedia „Marcello Mio” uczci 100. rocznicę urodzin Mastroianniego
28 września 2024 roku wypada setna rocznica urodzin wielkiego włoskiego aktora, Marcello Mastroianniego. Dzień wcześniej do polskich kin trafi komedia „Marcello Mio”, w której w roli głównej występuje córka gwiazdora oraz Catherine Denevue - Chiara Mastroianni. Jak zapewniają twórcy, film z lekkością, humorem i nostalgią wraca do życia i kariery wybitnego aktora.
„Przez całe życie słyszałam, że wyglądam jak mój ojciec. Dlatego zaintrygowało mnie, że mogę to podobieństwo wykorzystać na ekranie. Nie zawsze aktorka dostaje propozycję zagrania w filmie, w którym może być i kobietą, i mężczyzną, grać w różnych językach i na dodatek mierzyć się z własnymi uczuciami i wspomnieniami” – mówi Chiara Mastroianni, która w „Marcello Mio” wciela się w rolę samej siebie.
Pewnego lata, gdy jej świat pogrąża się w chaosie, postanawia zacząć żyć jak jej ojciec. Ubiera się jak on, mówi jak on, oddycha jak on, tak przekonująco, że ludzie wokół zaczynają w to wierzyć i nazywają ją „Marcello”.
Jak czytamy w oficjalnym opisie, „Marcello Mio” to nostalgiczny, ale niepozbawiony humoru i dystansu powrót do ikonicznych ról i miejsc związanych z gwiazdą filmów Felliniego. Chiara Mastroianni zmienia się w swojego słynnego ojca poprzez stylizacje z kultowych produkcji, takich jak „Słodkie życie” oraz „8 i pół”, mówiąc płynnie po włosku, spędzając czas ze swoją matką Catherine Deneuve oraz próbując dowiedzieć się czegoś o sobie, swoim ojcu i wyjątkowej magii, jaką roztaczają jego filmy. Jest to także opowieść o poszukiwaniu tożsamości, sięganiu do przeszłości, która jest znakomitym punktem odniesienia dla teraźniejszości. Spoglądamy także w niezwykle interesujące, ale i niepozbawione problemów kulisy świata filmowego.
„Jednym z pierwszych pomysłów na ten film było opowiedzenie historii o codziennym życiu aktorów, kiedy nie pracują nad filmami. Ten 'przestój' zajmuje większość ich życia. Ale aktor nie przestaje nim być, gdy nie jest na planie filmowym, to specyficzna relacja ze światem. Chciałem sportretować Chiarę, w zwykłych, codziennych chwilach, w otoczeniu bliskich. To wyjątkowa aktorka, bo jej życie prywatne i filmowe przenikają się, ze względu na znanych rodziców. W 'Marcello Mio' zrekonstruowałem tę wyjątkową rodzinną historię z fikcyjnego punktu widzenia, poprzez echa i analogie, zacierając granice między fikcją a rzeczywistością” – mówi reżyser Christophe Honor, dla którego jest to kolejny film z Chiarą Mastroianni.
„Marcello Mio” miał już swoją premierę na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes. W pozostałych rolach występują w nim Catherine Deneuve, Fabrice Luchini, Melvil Poupaud, Benjamin Biolay i Nicole Garcia. (PAP Life)
kno/