O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sprawa kradzieży auta należącego do rodziny premiera. Siemoniak o tropie służb

Jeśli w nocy, kiedy naszą przestrzeń naruszają rosyjskie drony, kradziony jest samochód premiera, a kilka dni później drony latają nad Belwederem, to musimy zakładać ten gorszy scenariusz – mówił minister koordynator służb Tomasz Siemoniak. Dodał, że sprawdzany jest trop udziału obcych służb w kradzieży.

Minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Fot. PAP/Albert Zawada
Minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Fot. PAP/Albert Zawada

W czwartek „Rzeczpospolita” napisała, że złodziej premierowskiego lexusa to człowiek spoza środowiska złodziei samochodów, a sprawa w wielu punktach wymyka się regułom panującym w świecie przestępczym. Według informacji gazety kwestię tego, czy sprawa ma tzw. drugie dno, bada Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Więcej

Policja. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Albert Zawada
Policja. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Albert Zawada

Policja zatrzymała podejrzewanego o kradzież samochodu należącego do rodziny premiera

O te informacje został zapytany w czwartek w Polsat News minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

Sprawa auta premiera. Siemoniak zabrał głos

– Wiemy tyle, że dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany. To są fakty. Natomiast i policja, i SOP, i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego działają, żeby wszystkie aspekty tej sprawy, powiązania osób, wyjaśnić – powiedział.

Dodał, że informacje gazety mogą okazać się prawdziwe albo nie.

Najważniejsze jest to, że we wszystkich takich sytuacjach zawsze zakładamy, że ten gorszy scenariusz może być prawdziwy. To dotyczy różnych pożarów. Były akty dywersji, których efektami były wielkie pożary i doszliśmy do tego, kto, co, gdzie i jak, np. pożar Centrum Marywilska, więc jeśli nagle w takiej nocy kradziony jest samochód należący do premiera, jeżeli kilka dni później latają drony nad Belwederem i innymi budynkami rządowymi, to musimy zakładać (ten gorszy scenariusz – PAP), i tak działa w tych wypadkach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – zaznaczył Siemoniak.

Dopytywany o to, czy trop ewentualnego udziału obcych służb jest przez nas sprawdzany, odparł, że „oczywiście tak”.

Auto należącego do rodziny premiera. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty

W poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński poinformował, że sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla mieszkańca Sopotu podejrzanego o kradzież samochodu marki Lexus należącego do rodziny premiera Donalda Tuska.

Więcej

Areszt. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Areszt. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Areszt dla podejrzanego o kradzież auta należącego do rodziny premiera

Mężczyzna został w niedzielę doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sopocie, gdzie usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy, jak wyjaśnił Duszyński, dotyczy kradzieży samochodu z włamaniem, a także dokumentów, które były w środku pojazdu. Drugi zarzut obejmuje posłużenie się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi poprzez umieszczenie ich na skradzionym aucie.

Łukaszowi W. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Łukasz W. został zatrzymany w sobotę rano na lotnisku w Gdańsku. Planował wylecieć do Burgas w Bułgarii. Jak przekazała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska, 41-latek był zaskoczony i nie stawiał oporu.

Funkcjonariusze przeszukali także jego mieszkanie i zabezpieczyli materiał dowodowy. Jak ustaliła PAP, mężczyzna był już wcześniej karany za oszustwa i przestępstwa przeciwko życiu.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sopocie. (PAP)

mchom/ joz/ pap/

Zobacz także

  • Wejście do muzeum w Luwrze, fot. PAP/EPA/YOAN VALAT
    Wejście do muzeum w Luwrze, fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

    Kradzież klejnotów w Luwrze. Policja zatrzymała czwartego podejrzanego

  •  Fot. PAP/EPA/Hans Klaus Techt
    Fot. PAP/EPA/Hans Klaus Techt

    „Krzyk” Edvarda Muncha – przypominamy historię kradzieży obrazu [WIDEO]

  • Bibliotek UW, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Rafał Guz
    Bibliotek UW, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Rafał Guz

    Kradzież starodruków ze zbiorów Biblioteki UW. Prokuratura: były sprzedawane w Rosji

  • Luwr (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Mohammed Badra
    Luwr (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Mohammed Badra
    Specjalnie dla PAP

    Prof. Małgorzata Omilanowska: głośny rabunek dzieł sztuki zdarza się co kilka lat

Serwisy ogólnodostępne PAP