Krzysztof Bosak: afera wizowa to "czubek góry lodowej" zaniedbań i braku procedur
Potrzebna jest transparentność działań i debata o polityce migracyjnej; tzw. afera wizowa to "czubek góry lodowej" zaniedbań i braku procedur - mówił w poniedziałek jeden z liderów Konfederacji, poseł Krzysztof Bosak.
Bosak, lider podlaskiej listy Konfederacji w wyborach do Sejmu, na konferencji prasowej zorganizowanej przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku zaznaczył, że tzw. afera wizowa "to czubek góry lodowej różnego rodzaju zaniedbań w tym obszarze, zaniedbań i braku elementarnych procedur". Ocenił, że Polska "uruchomiła" masowy ruch migracyjny, nie mając żadnej administracji przygotowanej do obsługi tego ruchu. Według posła, natychmiast należy wprowadzić limity, powstrzymać niekorzystne regulacje, a także zacząć dyskusję, kogo i w jakiej liczbie można do Polski przyjąć.
"W tej chwili ta afera ujrzała światło dzienne, to bardzo dobrze. To jest dla nas jako dla całego społeczeństwa, dla całego narodu okazja do tego, żeby przyjrzeć się jak jest prowadzona polityka migracyjna naszego państwa" - mówił poseł.
Zaznaczył, że członkowie Konfederacji nie są przeciwni żadnej narodowości czy migracji. Natomiast - jak podkreślił - "jesteśmy przeciwko niekontrolowanym i masowym migracjom, które prowadzą do utraty stabilności społecznej i wzrostu zagrożeń". Wskazał, powołując się na udostępnione statystyki, że w Polsce mamy już do czynienia ze wzrostem przestępczości związanej z masowym napływem cudzoziemców, co szczególnie widać w dużych aglomeracjach.
"My po prostu żądamy transparentności, żądamy otwartej debaty, zwracamy uwagę, że przez osiem lat rządów PiS-u nie przeprowadzono w Sejmie żadnej debaty na temat polityki migracyjnej. My domagamy się takiej debaty, mu domagamy się transparentności w publikowaniu danych" - podkreślił Bosak.
Zwracał też uwagę, że każda służba i każdy resort podają swoje statystyki, gdzie zawarte są różne dane i - jak podkreślił - "jest ogromny chaos informacyjny". Powiedział, że nie są np. śledzenia losów cudzoziemców, którym wygasły pozwolenia na pobyt, nie ma też skutecznego systemu deportacji.
Bosak skierował też interwencję poselską do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Poinformował, że podobne interwencje mają przeprowadzać posłowie Konfederacji w całym kraju.
Pokazując interwencję mówił, że urząd wojewódzki ma kompetencje m.in. w opiniowaniu wniosków o pozwolenie na pracę, przedłużaniu wiz, udzielaniu stałego pobytu; urząd uczestniczy też w różnego rodzaju dyskusjach dotyczących poziomu bezpieczeństwa. Jak dodał, w interwencji jest kilkadziesiąt pytań o liczby, procedury, sposób działania. Interwencje mają być wykorzystywane przez posłów do prezentacji danych w Sejmie.
W piątek Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz dotyczy 268 uwzględnionych wniosków o przyspieszenie wydania. "W śledztwie Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, dotyczącym nieprawidłowości przy wydawaniu wiz, chodzi dokładnie o 268 uwzględnionych wniosków o przyspieszenie wydania wizy" - komunikat tej treści opublikowała w piątek wieczorem Prokuratura Krajowa na portalu X (d. Twitter). Prokuratura Krajowa zaapelowała również "o niepowielanie nieprawdziwych informacji o skali tego procederu".
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w swoim komunikacie, dotyczącym wydawania wiz cudzoziemcom, przekazało w piątek wieczorem szczegółowe dane statystyczne. MSZ podało, że w ciągu ostatnich 30 miesięcy wydało cudzoziemcom ponad 1 mln 950 tys. wiz pozwalających na pobyt w krajach Shengen i ponad 1 mln 782 tys. wiz krajowych (pozwalających na przebywanie jedynie w Polsce). Obywatelom Białorusi wydano takich wiz odpowiednio ponad 586 tys. i ponad 534 tys., natomiast obywatele Ukrainy w tym czasie otrzymali ponad 990 tys. i ponad 988 tys. takich dokumentów. Pozostałych niemal 375 tys. wiz Schengen i ponad 259 tys. wiz krajowych wydano obywatelom innych krajów.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
nl/