O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Krzysztof Bosak o pakcie migracyjnym: to zagrożenie dla polskiego bytu narodowego, tak tej sprawy nie zostawimy

To zagrożenie dla polskiego bytu narodowego i tak tej sprawy nie zostawimy. Będziemy szukali drogi do tego, żeby to zablokować - powiedział wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) odnosząc się do porozumienia ws. paktu migracyjnego.

Krzysztof Bosak. Fot. PAP/Marcin Obara
Krzysztof Bosak. Fot. PAP/Marcin Obara

W czwartek, w Sejmie odbyła się konferencja prasowa Konfederacji z udziałem wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka i posła Bartłomieja Pejo. Bosak odniósł się do informacji związanej z paktem migracyjnym UE, przed którym, jak mówił - ostrzegali.

W środę hiszpańska prezydencja w Radzie UE poinformowała, że przedstawiciele krajów członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej "osiągnęli porozumienie w sprawie głównych elementów politycznych" paktu w sprawie azylu i migracji.

"UE spełnia swoją obietnicę poprawy systemu azylowego i migracyjnego" - oświadczył hiszpański minister spraw wewnętrznych Fernando Grande-Marlaska Gomez.

Bosak zaznaczył, że ciekawym jest to, kto z kim zawarł porozumienie. Dodał, że nie państwa członkowskie między sobą.

"Porozumienie, które jest ogłoszone, to porozumienie pomiędzy Radą Unii Europejskiej, prezydencją hiszpańską i Parlamentem Europejskim" - powiedział.

Dodał, że dla Polski będzie to rodzić konsekwencje w obszarze polityki migracyjnej. Zaznaczył, że w procedowanym pakiecie migracyjnym jest zapis o przymusowej relokacji imigrantów, której Polacy sprzeciwiali się od wielu lat.

"Ten cały pakiet jest głosowany większością głosów. Unia Europejska odeszła od zasady jednomyślności. To wszystko dzieje się na podstawie traktatu Lizbońskiego, co do których politycy wszystkich opcji poza nami - którzy jesteśmy w Konfederacji - zapewniali, ze Polska zachowa swoją suwerenność, zachowa swoje władztwo w obszarze migracji, w obszarze bezpieczeństwa" - powiedział.

Zaznaczył, że jest ustalony minimalny próg imigrantów, którzy mają być przyjmowani do Unii Europejskiej - 30 tys. rocznie - ale, jak zaznaczył - nie ma maksymalnego progu, przez co nie wiemy o jakich liczbach i kosztach mówimy.

"Polska wg rozdzielnika ma dostać co najmniej 2 tys. imigrantów rocznie, a jeżeli by nie chciała, ma zapłacić 40 mln euro" - powiedział. Dodał, że nikt nie wie, co to będą za imigranci.

Dodał, że nie słychać, by rząd Donalda Tuska wyrażał w tej sprawie weto.

"Prawdopodobnie dlatego, że oni się po prostu na to zgadzają i uważają, że to jest rzecz, którą należy zrobić" - powiedział.

Wskazał, że jest to sprzeczne z expose premiera Donalda Tuska, który w expose mówił, że chce w sposób szczególny zająć się ochroną granic zewnętrznych Unii Europejskiej.

"Cały system tych 5 rozporządzeń jest sprzeczny z obecnym prawem międzynarodowym, czyli z Konwencją Dublińską" - dodał. Wspomniał także, że nikt obecnie nie mówi o tym, jak mają wyglądać losy imigrantów przymusowo wysyłanych do Polski w momencie, gdy będą chcieli z niej wyjechać.

Podkreślił także, że zasada "bierz albo płać" nie ma nic wspólnego z solidarnością. "Solidarność to jest taka sytuacja, gdzie ktoś dobrowolnie komuś pomóc, wziąć na siebie część jakiegoś zobowiązania". Dodał, że to, co wprowadza UE, to eurocentralizm.

"My się na to nie zgadzamy. To zagrożenie dla polskiego bytu narodowego i tak tej sprawy nie zostawimy. Będziemy szukali drogi do tego, żeby to zablokować" - podsumował.

Poseł Bartłomiej Pejo podkreślił, że kraje UE powinny uszczelnić swoje granice.

"My nie zgadzamy się ani na przyjmowanie, ani na płacenie haraczu. Konfederacja stanowczo mówi 'nie' paktowi, który wczoraj został zawarty" - powiedział Pejo.

Pięć unijnych aktów prawnych, których nowelizacja została wstępnie uzgodniona 20 grudnia, dotyczy kontroli nielegalnych migrantów po ich przybyciu do UE; pobierania danych biometrycznych; procedur składania i rozpatrywania wniosków o azyl; zasad określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl oraz współpracy i solidarności między państwami członkowskimi; a także sposobu radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi.

Jeśli zmiany wejdą w życie, to kraje członkowskie będą miały wybór między przyjęciem uchodźców a wpłatą do budżetu UE. Przewidywany system kontroli będzie miał na celu odróżnienie osób potrzebujących ochrony międzynarodowej od tych, które jej nie potrzebują. Osoby, których wnioski o azyl mają małe szanse powodzenia, takie jak osoby z Indii, Tunezji lub Turcji, mogą zostać powstrzymane przed wjazdem do UE i zatrzymane na granicy, podobnie jak osoby postrzegane jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa.(PAP)

Autorka: Iga Leszczyńska

jc/

Zobacz także

  • Posłowie na sali obrad Sejmu. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Posłowie na sali obrad Sejmu. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Prezydium Sejmu przegłosowało utajnienie punktu obrad. Premier przedstawi pilną informację

  • Wicearszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Wicearszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Bosak o umowie handlowej UE z Kijowem: ukraińskie towary spożywcze zaleją polski rynek

  • Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Fot. PAP/Rafał Guz
    Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Fot. PAP/Rafał Guz

    Bosak: czas na decyzje ws. wsparcia finansowego polskiej obrony antydronowej

  • Krzysztof Bosak Fot. PAP/Rafał Guz
    Krzysztof Bosak Fot. PAP/Rafał Guz

    "Potępiam". Bosak komentuje incydent z Braunem

Serwisy ogólnodostępne PAP