Kto zostanie prezydentem Wrocławia? Izabela Bodnar: mój wysoki wynik jest oceną prezydentury Jacka Sutryka

Bodnar podkreśliła we wtorek, że wyniku niedzielnego głosowania nie przewidywały – jak mówiła – „ani sondaże, ani eksperci”. „To, że wrocławianie poszli tak gremialnie zagłosować za zmianą i oddali głos na mnie, świadczy o tym, że zmiana Wrocławiowi jest bardzo potrzebna” – mówiła.

Według kandydatki na urząd prezydenta Wrocławia, jej „wyskoki wynik” jest oceną prezydentury Jacka Sutryka.

„W rozmowach z mieszkańcami i wrocławskim ekspertami przewija się jedna diagnoza, że pan prezydent Sutryk nie do końca dojrzał do tej funkcji. Skupił się na swojej osobie, nie był podatny na krytykę i źle sobie z tą krytyką radził (…) stawał się arogancki i zamykał się na dialog z ludźmi” – powiedziała Bodnar.

Kandydatka podkreśliła, że jeśli zostanie prezydentem Wrocławia, to odbuduje „zaufanie i dialog z mieszkańcami”. „Dialog szczególnie ze stroną społeczną i oddolnymi inicjatywami” – mówiła. Zapowiedziała przy tym współpracę z radami osiedli i podpisała „deklarację osiedlową”, zawierającą szereg postulatów dotyczących rozwoju rad osiedli.

„Zrobię wszystko, by wzmocnić rady osiedli, aby miały większy budżet. To rady osiedli są najbliżej mieszkańców miasta i one widzą, gdzie jest potrzeba naprawienia dziury, czy wycięcia jemioły” – mówiła.

Bodnar pytana przez PAP o udział w debacie z Sturykiem powiedziała, że „podejmie dialog”. „Tak, będziemy debatować w drugiej połowie przyszłego tygodnia; na razie rozmawiam z mieszkańcami, co jest dla mnie najważniejszej” – podkreśliła.

Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 kwietnia. (PAP)

autor: Piotr Doczekalski

sma/