O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kto zostanie rzecznikiem i szefem gabinetu prezydenta? Karol Nawrocki podał nazwiska

Prezydent elekt Karol Nawrocki przekazał w czwartek, że szefem jego gabinetu zostanie Paweł Szefernaker (PiS), jego zastępcą Jarosław Dębowski, a rzecznikiem Kancelarii Prezydenta dr Rafał Leśkiewicz. Dodał, że będzie chciał się spotkać z szefem MON, aby podyskutować o przyszłości Polski i bezpieczeństwie.

Karol Nawrocki Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Karol Nawrocki Fot. PAP/Darek Delmanowicz

W czwartek w swoim pierwszym powyborczym wywiadzie w telewizji wPolsce24 prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował, że przyszłym rzecznikiem Kancelarii Prezydenta RP zostanie dr Rafał Leśkiewicz. Jak mówił, Leśkiewicz - obecnie rzecznik IPN - był jego bliskim współpracownikiem w Instytucie. Nawrocki ocenił go jako "świetnego historyka, ale też świetnego rzecznika prasowego". Jak mówił, w IPN zrobił "naprawdę dużo dobrej pracy i dał się poznać też z dobrej strony".

W wywiadzie dla Telewizji Republiki, który odbył się tuż po rozmowie w wPolsce24, Nawrocki przekazał, że szefem gabinetu prezydenta będzie poseł PiS, szef jego sztabu wyborczego Paweł Szefernaker. Jak podkreślił, Szefernaker w kampanii wyborczej "dał się poznać jako bardzo doświadczony polityk nowej generacji, ale też bardzo otwarty na element społeczny".

Zastępcą Szefernakera zostanie Jarosław Dębowski, dotychczasowy dyrektor biura prezesa IPN. "A więc człowiek zupełnie spoza życia politycznego" - zaznaczył Nawrocki. Jak dodał, ma on "szerokie kompetencje i wielkie możliwości organizacyjne".

Więcej

Włodzimierz Czarzasty, Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Rafał Guz
Włodzimierz Czarzasty, Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Rafał Guz

Rozmowa liderów koalicji. Co ustalono? [INFOGRAFIKI]

Nawrocki podkreślił, że jego kancelaria z jednej strony ma zachować "balans doświadczonych polityków, a z drugiej strony jego bliskich współpracowników, którzy przychodzą w ogóle spoza świata politycznego". Jak zaznaczył, obecność doświadczonych polityków w jego kancelarii jest konieczna. Według niego, przykład gabinetu prezydenta USA Donalda Trumpa pokazał, że ludzie spoza polityki "czasami wchodzili na miny, które niesie świat polityki".

Prezydent elekt o współpracy z premierem Tuskiem

Prezydent elekt pytany o wizję współpracy z premierem Donaldem Tuskiem zapewnił, że "w sprawach dobrych dla Polaków, w sprawach, na które Polacy czekają" jest, i już jako prezydent będzie gotowy, by "siedzieć przy jednym stole" z premierem. Podkreślił jednocześnie swoje "bardzo krytyczne" nastawienie do Tuska. Pytany o pierwsze słowa, jakie skierowałby do Tuska, Nawrocki odparł, że byłoby to: "do zobaczenia".

Pytany o ewentualne "obchodzenie" roli prezydenta przez rząd, zaznaczył, że "nie da sobie zabierać kompetencji prezydenta Polski". Zapowiedział, że szef rządu musi się nastawić na "silny odpór" z Pałacu Prezydenckiego. "Na razie nie udał się plan na prezydenta panu premierowi, więc niech weźmie głęboki oddech" - stwierdził Nawrocki. "Niech nie straszy ani mnie, ani Polaków, że będzie szukał innych rozwiązań" - mówił prezydent elekt.

Więcej

Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz/Darek Delmanowicz
Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz/Darek Delmanowicz

W tej komisji zamieniono głosy oddane na Nawrockiego i Trzaskowskiego. Co teraz?

Ocenił też, że obecny rząd jest zły. "To jest rząd, który nie radzi sobie z rządzeniem, co nie zmienia oczywiście sytuacji, w której będę musiał w jakimś zakresie z tym rządem współpracować, gdy zostanę prezydentem" - zadeklarował.

Nawrocki o spotkaniu z szefem MON

Na pytanie o swoje "pierwsze słowa" do wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza w kontekście funkcji prezydenta jako zwierzchnika Sił Zbrojnych Nawrocki odparł, że "będą musieli się spotkać, podyskutować o przyszłości Polski i bezpieczeństwie". Podkreślił, że z szefem MON porozmawia o dynamice przyjęć do Wojska Polskiego, która - jak mówił - według statystyk spada, co go bardzo niepokoi.

Nawrocki zaznaczył, że jako zwierzchnik Sił Zbrojnych zadba, by w polskim wojsku służyło co najmniej 300 tys. żołnierzy oraz by "każdy żołnierz był zaopiekowany, miał najlepszy sprzęt, który gwarantuje mu funkcjonowanie w tej zaszczytnej formacji, jaką jest Wojsko Polskie".

Specjalny departament w BBN

Prezydent elekt zapowiedział, że tuż po zaprzysiężeniu 6 sierpnia złoży projekt ustawy o Funduszu Technologii Przełomowych. Zaznaczył, że w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego będzie specjalny departament poświęcony nowym technologiom wojskowości w militariach. Jak dodał, Polska "nie może przespać rewolucji technologicznej".

Zapowiedział, że rozwój technologiczny chce wprowadzić w całej Polsce. "Zasługujemy na to, aby mieć w Polsce swoją Dolinę Krzemową. (...) Mamy świetnych specjalistów w tym zakresie i potrzebują opieki prezydenta" - przekazał Nawrocki.

Jak tłumaczył, w rozwoju nowych technologii ma doświadczenie, które zdobył zarządzając IPN. "Zbudowałem Biuro Nowych Technologii w IPN. Wszyscy mówili, że to jest nie do zrobienia, żeby połączyć trudną pamięć historyczną o XX wieku z nowymi technologiami. To się udało, to przyniosło świetne efekty" - powiedział Nawrocki.

Pierwsza wizyta zagraniczna

Zapytany o swoją pierwszą prezydencką wizytę zagraniczną, Nawrocki wyraził nadzieję na wizytę w Waszyngtonie. Dodał też, że planuje odwiedzić kilkadziesiąt powiatów, w których nie pojawił się podczas kampanii wyborczej. Jak argumentował, jeśli do któregoś z powiatów nie dojechał, "to tylko dlatego, że brał udział w ośmiu debatach".

Dalsze kroki

Dopytany o pierwszą inicjatywę ustawodawczą, wskazał na "podniesienie obywatelskiego projektu o Centralnym Porcie Komunikacyjnym".

Na pytanie o pierwsze żądanie wobec rządu Donalda Tuska, Nawrocki podkreślił, że "musimy mieć ambasadorów na całym świecie, aby świadczyli, jakim państwem jest Polska i wykonywali nasze zadania". Jak dodał, chciałby zmobilizować rząd do "troski o finanse publiczne" m.in. w gminach i powiatach. Nawrocki powiedział, że myśli o tym, "jak przywrócić Polskę do takiej kondycji, w której ludzie ufają instytucjom państwa polskiego i w której nie rządzi strach".

Podkreślił, że "pęknięta na pół Polska potrzebuje pracy dla wszystkich Polaków", dodał, że w takich obszarach jak bezpieczeństwo prezydent powinien współpracować z premierem i rządem. Jego zdaniem rząd techniczny - którego powołanie zaproponował prezes PiS Jarosław Kaczyński - "to jest pewna konstrukcja, która pozwoliłaby przynieść spokój w Polsce". (PAP)

kl/ sza/ from/ kos/ mk/ par/ ał/

Zobacz także

  • Szef KPRP Zbigniew Bogucki. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Szef KPRP Zbigniew Bogucki. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Bogucki: projekt prezydencki zapewni dobre traktowanie zwierząt

  • Karol Nawrocki. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Karol Nawrocki. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Nawrocki o słowach Tuska ws. zadośćuczynień: mam nadzieję, że za nie przeprosi

  • Norka w klatce. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Norka w klatce. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Prezydent podpisał nowelizację ustawy ws. zakazu hodowli zwierząt na futra

  • Karol Nawrocki Fot. PAP/Albert Zawada
    Karol Nawrocki Fot. PAP/Albert Zawada

    "Uderza w Polaków i polskie firmy". Prezydent zawetował ustawę

Serwisy ogólnodostępne PAP