Litwin przewoził trzech imigrantów z Białegostoku do Warszawy. Został aresztowany
Litwin przewożący trzech uchodźców został zatrzymany w Warszawie przez funkcjonariuszy stołecznej policji i aresztowany przez sąd na trzy miesiące – poinformowała w środę Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji na stronach internetowych.
Adamus podała, że przewożący nielegalnie dwóch Etiopczyków i Erytrejczyka z Białegostoku do Warszawy Litwin ma 45 lat. Został zatrzymany w warszawskich Włochach. Według informacji uzyskanych przez wywiadowców policji obcokrajowcy mieli zostać uprowadzeni.
Policjanci po otrzymaniu takich informacji znaleźli samochód, na którego tylnym siedzeniu było trzech cudzoziemców.
Stołeczni policjanci zatrzymali 45-letniego obywatela Litwy, który odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, organizowanie nielegalnego przekraczania granicy oraz usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, z czego czerpał korzyści materialne.
Zatrzymano również trzech… pic.twitter.com/WsugzbkXZd— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 23, 2025
„Jeden z nich łamaną angielszczyzną poinformował policjantów, że nielegalnie przekroczyli granicę. Wskazał też, że każdy z nich za przedostanie się przez granicę zapłacił nieznanej osobie 2000 dolarów. Wszystko miało odbywać się poprzez komunikator w telefonie. Dodatkowo żaden z mężczyzn nie posiadał przy sobie jakichkolwiek dokumentów” – podała Adamus.
„Po chwili do pojazdu podszedł mężczyzna, 45-letni obywatel Litwy, który, jak się okazało, odpłatnie miał przewieźć obcokrajowców z Białegostoku pod wskazany adres w Warszawie” – przekazała. Policjanci zatrzymali kierowcę i trzech przewożonych mężczyzn.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła Litwinowi zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, organizowania nielegalnego przekraczania granicy, usiłowania wymuszenia rozbójniczego oraz czerpania korzyści materialnych z tych przestępstw. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd aresztował go na trzy miesiące.
Przewożeni mężczyźni zostali przesłuchani jako świadkowie i przekazani straży granicznej z wnioskiem o wydanie decyzji o zobowiązaniu ich do powrotu do swych krajów.
Według Hanny Machińskiej, zastępczyni rzecznika praw obywatelskich w latach 2017–2022, sprawą uchodźców po pięciu dniach od zatrzymania zajął się na wniosek Straży Granicznej stołeczny sąd. Machińska we wtorkowym wpisie na Facebooku podała, że Straż Graniczna wniosła o umieszczenie ich w Ośrodku Strzeżonym dla Cudzoziemców, ale sąd zdecydował, że trójka uchodźców pozostanie na wolności z obowiązkiem meldowania się raz w tygodniu w SG.
ago/ joz/ sma/