Michalina Łabacz i Bartosz Gelner zagrali parę w thrillerze rodzinnym „Scheda” [WIDEO]
Dla mnie serial „Scheda” jest o walce o to, co ktoś pozostawia. Testament równa się konflikt – mówi PAP Life Bartosz Gelner, który w serialu zagrał jedną z głównych ról. – W tym przypadku tytułowa scheda okazuje się przekleństwem – dodaje jego ekranowa partnerka, Michalina Łabacz. Serial „Scheda” zadebiutuje na platformie HBO Max 22 sierpnia.
Historia zaczyna się od śmierci ojca, emerytowanego żołnierza Marynarki Wojennej, zamożnego przedsiębiorcy, właściciela wielu działek i biznesów na Helu (Jacek Koman). Testament, który zostawił, okazuje się dla jego trojga dzieci bardzo zaskakujący. Tytułowa scheda zamiast łączyć, zaczyna dzielić, a na światło dzienne zaczynają wychodzić długo skrywane tajemnice.
- Dla mnie serial „Scheda” jest o walce o to, co ktoś pozostawia. I jeżeli ta trójka rodzeństwa nie do końca się ze sobą dogaduje, to jest konflikt. Na szczęście ja prywatnie chyba nie będę miał z tym problemu, mam siostrę, z którą jestem w bardzo dobrych relacjach (…). Ale mam wrażenie, że testament równa się konflikt – mówi PAP Life Bartosz Gelner, który gra w serialu jedną z głównych ról.
Wciela się w Maćka, najmłodszego z trójki rodzeństwa (w roli siostry - Magdalena Popławska, starszego brata gra Grzegorz Damięcki). Maciek jest „synem marnotrawnym”. Chciał się odciąć od rodzinnych układów, dlatego wiele lat temu wyjechał do Warszawy. Razem ze swoją partnerką Olą (Michalina Łabacz) i nastoletnią córką zjawiają się na pogrzebie ojca. Od tej pory wydarzenia toczą się błyskawicznie.
- Jest wiele rzeczy, które mi się podobają w Maćku, bo uważam, że tego rodzaju charaktery są najciekawsze do grania – podkreśla Gelner. - Bardzo lubię wszystko, co dzieje się pod włos. Ludzi, którzy nie są lubiani przez wszystkich. A najbardziej podobało mi się w tej postaci to, że mam wrażenie, że przez bardzo długi okres nie do końca jest możliwe przypięcie jej jakiejś łatki. Czy to jest człowiek ze złymi intencjami przyjeżdżający na Półwysep, czy jednak ktoś chcący złagodzić konflikt, który jest między rodzeństwem.
Aktor zdradził, że prywatnie ma bardzo dobre kontakty ze swoimi bliskimi, choć pierwszy w rodzinie wybrał zawód aktora. Jego mama jest ginekologiem, a ojciec inżynierem. - I z tych dwóch połączonych genialnych mocy powstałem ja, Bartosz aktor – śmieje się Gelner. - Zawsze kieruję się taką zasadą, że »gena się nie wydłubie«. To jest mieszanka dobrego wychowania, jakiejś kindersztuby, którą wyniosłem z domu. Żyję po swojemu, nie próbuję odnajdywać w sobie cech swoich rodziców, bo to one chyba najbardziej potrafią nas wyprowadzać z równowagi. Mam się dobrze. Mamy bardzo dobre relacje. Na szczęście należymy do tych rodzin, które nie są skłócone i mają ze sobą kontakt. Więc myślę, że to jeszcze przede mną, żeby rozumieć, co z rodziców jest we mnie – uważa 37-letni aktor.
Dawno niewidziana na ekranie Michalina Łabacz (m.in. „Wołyń”), jedna z najciekawszych aktorek młodego pokolenia, wcieliła się w rolę partnerki Maćka. - Moja bohaterka jest z innego świata, jest trochę obca i gdy przyjeżdża na Hel, to widzimy, że ona tutaj nie pasuje – mówi PAP Life Michalina Łabacz. - Ale mam wrażenie, że przez to, że zostaje zmuszona, aby tutaj zostać, bo wypad na weekend zmienia się w próbę zamieszkania i zbliżenia do tego całego helskiego świata, to Ola się zmienia. Na początku jest dziewczyną, która głównie zna świat Instagrama, a kiedy on przestaje istnieć, chyba dopiero wtedy wychodzi jej prawdziwa osobowość i widzimy, jak ważna jest dla niej rodzina (…) Kiedy jej świat zaczyna się walić, to walczy o rodzinę, walczy o córkę, żeby to wszystko jakoś pozbierać i odnaleźć się w innej już rzeczywistości.
I dodaje: - Dla mnie serial „Scheda” jest przede wszystkim o rodzinie. Nasi bohaterowie są postawieni w takich, a nie innych okolicznościach. Zaczynają walczyć o spadek, który jest w moim mniemaniu takim przekleństwem. Zaczyna ich dzielić, wychodzą na jaw coraz to większe problemy, tajemnice i nagle ludzie stają się dla siebie obcy. Więc pytanie, czym jest w ogóle rodzina w serialu i czy faktycznie więzy krwi są najsilniejsze?
W serialu „Scheda” zobaczymy również m.in. Wojciecha Zielińskiego i Karola Pochecia. „Schedę” wyreżyserowała Anna Kazejak (m.in. „Fucking Bornholm”, „Obietnica”, „Skrzydlate świnie”), a scenariusz napisał Bartosz Janiszewski (m.in. „Chopin, Chopin”, seriale „Gąska”, „Lipowo. Zmowa milczenia”, „Odwilż”).
„Scheda” będzie dostępna na platformie HBO Max od 22 sierpnia.
ikl/ag/ep/
Autorka: Iza Komendołowicz