MŚ piłkarek ręcznych. Polki zaczynają od meczu z Chinami
Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych od meczu z Chinami rozpocznie w piątek (18.30) rywalizację w mistrzostwach świata, których współorganizatorami są Holandia i Niemcy. W grupie F, której wszystkie spotkania odbędą się w 's-Hertogenbosch, wystąpią także Tunezja i broniąca tytułu Francja.
- Z takimi zespołami jak Chiny i drugi nasz rywal w grupie Tunezja dużo rzadziej rywalizujemy. Na pewno nie mamy tylu informacji, jak o innych rywalach. To są mecze, w których to my będziemy faworytami. Skupiając się na sobie trzeba je po prostu wygrać - powiedziała PAP kapitan biało-czerwonych Monika Kobylińska.
Obie ekipy po raz 24 w historii staną naprzeciw siebie
Obie ekipy po raz 24 w historii staną naprzeciw siebie. Azjatki zdołały wygrać tylko raz i zanotowały trzy remisy. W ostatnim bezpośrednim starciu, podczas mistrzostw świata 2015, Polska wygrała 29:24. Jedyną zawodniczką z tamtego spotkania, która będzie miała okazję ponownie zagrać przeciw Chinom jest właśnie Kobylińska. Rozgrywająca rzuciła wówczas pięć bramek.
Reprezentacja Chin po raz 19 wystąpi w mistrzostwach świata. Najlepsze wyniki reprezentacji z Azji – dwukrotnie plasującej się w pierwszej dziesiątce – miały miejsce w 1986 i 1990 roku, kiedy zajęła odpowiednio dziewiątą i ósmą lokatę. Trzeba także wymienić 12. pozycję z 2009 roku. Wówczas Chiny były gospodarzem turnieju. Od tamtej pory nie udało się im awansować do drugiej rundy imprezy. W edycji MŚ 2023 Azjatki uplasowały się na 28. miejscu.(PAP)
mask/ sab/gn/